Dodany: 24.02.2009 21:33|Autor: LeoniMa

Książki i okolice> Pisarze> Wiśniewski Janusz Leon

Kto pisze podobnie?


Sięgnęłam po "Zatopioną zimę" Jamesa Hopkina, bo usłyszałam gdzieś, że to taki "angielski Wiśniewski". Treścią powieści jest historia nieszczęśliwej miłości między Polką a Anglikiem - on przeprowadza się do jej ojczyzny, żeby być bliżej, a ona nie ma odwagi i sumienia odejść od męża i córki. Narracja prowadzona jest z perspektywy obu bohaterów. Marta pisze listy, Joseph uczy się życia w obcym kraju i współżycia z samotnością.
Jeśli ktoś przeczyta(ł) tę książkę (myślę, że warto) - jakie są Wasze wrażenia? Czy faktycznie styl Hopkina jest zbliżony do stylu Wiśniewskiego? Jak uważacie?
Moim zdaniem to dwa światy. Hopkin jest bardzo precyzyjny, często przydługi i zbyt obiektywny. Wiśniewski natomiast stawia na wrażliwość czytelników (czytelniczek ;)), chyba bardziej manipuluje, posługuje się chwytami, które mają wywołać łzy. Naprawdę ciekawią mnie Wasze opinie. Czytajcie szybciutko ;)
Tak przy okazji, mnie powieść Hopkina skojarzyła się z twórczością Jerzego Pilcha. Czy słusznie? ;)
Pozdrawiam
Wyświetleń: 6887
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: LeoniMa 26.02.2009 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Sięgnęłam po "Zatopioną z... | LeoniMa
Sama sobie odpowiem, skoro nikt się kwapi ;)
Eric-Emmanuel Schmitt :)
Tak myślę, choć to trochę inny typ wrażliwości. Ale wzruszają tak samo i podobnie piszą. I też o miłości. Historie są tak samo proste i nam bliskie. Choć Wiśniewski jest spokojniejszy, bardziej liryczny i refleksyjny.
Aha. I ważna uwaga. Przeczytałam na razie tylko "Odette i inne historie miłosne". Ale na tym moja przygoda z Schmittem na pewno się nie skończy ;)
Naprawdę czekam na Wasze opinie! :]
Użytkownik: Vea 01.03.2009 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Sama sobie odpowiem, skor... | LeoniMa
Dla mnie Schmitt i Wiśniewski to dwaj różni stylowo pisarze, jednak nie czytałam "Odette i inne historie miłosne". Myślę że jak przeczytasz np. Oskara i Panią Róże to również znajdziesz widoczną różnice:)
Użytkownik: justynian1990 03.03.2009 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Sięgnęłam po "Zatopioną z... | LeoniMa
Ja również nie widzę żadnego podobieństwa między Wiśniewskim a Schmittem. Nie czytałam jednak "Odette i inne historie miłosne". Jeżeli mogę Ci polecić jakieś książki tego autora, to będą "Małe zbrodnie małżeńskie" oraz "Tektonika uczuć".Pozdrawiam.
Użytkownik: LeoniMa 03.03.2009 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Sięgnęłam po "Zatopioną z... | LeoniMa
Dobra, przeczytałam "Oskara i Panią Różę". Rzeczywiście to coś innego niż Wiśniewski. Czyli tematyka jest nieco inna. Obiecuję doczytać coś jeszcze.
Wciąż uważam, że o miłości (tej damsko-męskiej) piszą podobnie ;)
Użytkownik: makarenaaa 02.09.2013 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, przeczytałam "... | LeoniMa
Bikini Wiśniewskiego mnie zachwyciło.....Najpierw samotność w sieci była dla mnie pozytywnym szokiem.....potem jego opowiadania jak dla mnie były trochę na jedno kopyto....ładne i przyjemne ale nic do powtórzenia...dałam sobie spokój z jego książkami bo Zespół... mnie tak rozczarował. I po dłuższej przerwie w ręce wpałda mi Bikini myślę sobie po takiej przerwie moze wiśniewski znowu mnie zachwyci......i rzeczywiście zachwycił ale to nie kwestia przerwy tylko czegoś nowego:D:P czego wyjatkowego
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: