Dodany: 02.02.2009 14:17|Autor: Anka33
nie czytajcie tego tomu jeśli zdążyliście polubić Rozlewisko
skończyłam właśnie czytać ostatni tom "Rozlewiska"... i po co mi to właściwie było...? czy nie mogłam sobie odpuścić i pozostać z całkiem przyjemnym wrażeniem po dwóch pierwszych tomach...? Tym bardziej że wydano je ostatnio razem w takiej ładnej płóciennej oprawie :))
Trywializuję swój post, ale naprawdę brak mi słów żeby opisać niesmak, który pozostał po przeczytaniu "Miłości nad Rozlewiskiem". Wątki są naciągnięte do granic wytrzymałości a bohaterowie tracą kolory.
Naprawdę nie czytajcie trzeciej części jeśli zdążyliście polubić "Rozlewisko..."