Dodany: 02.02.2009 14:17|Autor: Anka33

nie czytajcie tego tomu jeśli zdążyliście polubić Rozlewisko


skończyłam właśnie czytać ostatni tom "Rozlewiska"... i po co mi to właściwie było...? czy nie mogłam sobie odpuścić i pozostać z całkiem przyjemnym wrażeniem po dwóch pierwszych tomach...? Tym bardziej że wydano je ostatnio razem w takiej ładnej płóciennej oprawie :))

Trywializuję swój post, ale naprawdę brak mi słów żeby opisać niesmak, który pozostał po przeczytaniu "Miłości nad Rozlewiskiem". Wątki są naciągnięte do granic wytrzymałości a bohaterowie tracą kolory.

Naprawdę nie czytajcie trzeciej części jeśli zdążyliście polubić "Rozlewisko..."

Wyświetleń: 14824
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 28
Użytkownik: jakozak 02.02.2009 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Już ten drugi nie był taki, jak pierwszy. Dzięki. Nie przeczytam. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 02.02.2009 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Już ten drugi nie był tak... | jakozak
Moja mama potwierdza. Na trzecim się zawiodła. Mnie wystarczył pierwszy, żeby mnie te baby wkurzyły :P
Użytkownik: norge 03.02.2009 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Poczułam ulgę, ze ten trzeci tom taki beznadziejny. Jest nadzieja, że pani Kalicińska poprzestanie na trylogii.
Użytkownik: misiak297 01.04.2009 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Poczułam ulgę, ze ten trz... | norge
4 tom - wychodek nad rozlewiskiem - już jest w drodze:) I to nie jest primaaprillisowy żart:)
Użytkownik: Gamoje 05.02.2009 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Właśnie skończyłam czytać "Miłość...". Mi książka się podoba, fakt, jest przesłodzona ale to tak jak poprzednie tomy tej serii. Ja tam polecam ją do przeczytania - no bo jak można czytać książki z serii i nie przeczytać tej ostatniej (zrezygnować z przeczytania tylko dla tego, że komuś się nie podobała)?????? I w niej można znaleźć czar Rozlewiska, aż tęskno do wiosny......
Użytkownik: Ingeborg 11.02.2009 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Słyszałam (pewnie wyczytałan na BibiloNETce), że II tom jest już taki sobie... Także po III na bank nie sięgam. Nie chcę sobie psuć wrażeń.

A w ogóle to mam w planach jak znajdę się w Polsce spróbować znaleźć to całe rozlewisko. Mam blisko do Pasymia :)
Użytkownik: carrie 15.02.2009 23:54 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Mnie najbardziej zirytowała pewna nieudolność literacka w całym cyklu, najbardziej widoczna w ostatnim tomie. Autorka ma dość specyficzny styl narracji - mnóstwo wykrzykników, pewnej egzaltacji, myślników i różnych powtarzanych wielokrotnie powiedzonek. Niech sobie ma, wolno jej. Tylko że wprowadza do powieści kilkoro narratorów i każdy, dosłownie każdy z nich mówi tym samym stylem... Gosia, Basia, Paula, a nawet - o zgrozo - rozmaite osoby piszące listy do bohaterów, posługują się tą samą stylistyką, tak samo konstruują zdania.
W pierwszych dwóch tomach to nie raziło tak mocno, w trzecim denerwuje, bo po sposobie narracji nie da się odróżnić, czy dany fragment opowiada Gosia, czy Paula. Rozumiem, że autorka nie tyle jest pisarką, co "opowiadaczką", że to jej pierwsze utwory literackie i że - jak mniemam, może niesłusznie - powstały w dużym pośpiechu, by wykorzystać świeżą popularność. Ale nie wiem, czy to rozgrzesza redaktorów, korektorów ["choże dziewczyny"?!] i wydawcę. W mojej opinii te książki są niezłe - mają klimat, jaki lubię; wciągającą akcję; bohaterów dających się lubić - ale mogłyby być lepsze, bardziej dopracowane literacko.
Użytkownik: jesienna 30.09.2009 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie najbardziej zirytowa... | carrie
Co do korektorów, mnie najbardziej rozśmieszyło "sądowanie" zamiast sondowania. Powtarza się kilkakrotnie. Są też inne błędy ortograficzne, ale ten najśmieszniejszy (jak dotąd, bo jeszcze nie skończyłam). Też mam wrażenie, że książka powstawała w pospiechu.
Użytkownik: Anka33 17.02.2009 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
"Powroty nad Rozlewiskiem" podobały mi się - prawdę mówiąc - bardziej niż "Dom nad Rozlewiskiem". Im odleglejsze czasy były opisywane tym bardziej w moich oczach zyskiwała książka. Być może znaczyłoby to że autorka mniej lubiła swoich współczesnych bohaterów niż ich protoplastów :)

Z przyjemnością przeczytam książkę opisującą samą wojenno/powojenną "zawieruchę" na Mazurach.
Znacie jakieś tytuły godne uwagi?
Użytkownik: Gamoje 17.02.2009 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: "Powroty nad Rozlewi... | Anka33
Ja polecam Monikę Szwaję - cała seria "Dziewice..." jest rewelacyjna. I bardzo dużo osób, które pożyczyły odemnie te właśnie książki podziela moje zdanie :)
Użytkownik: simson 04.03.2009 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja polecam Monikę Szwaję ... | Gamoje
Przeczytałam tylko "Powroty..".

Na początku byłam niesamowicie znudzona, ale po iluś-tam stronach wciągnęło mnie i zarwałam dwie noce, czytałam na chemii pod ławką, olałam sprawdzian z fizyki i wykłady o cząstkach elementarnych oraz akceleratorach. Na dalszych stronach wsiąkłam jak gąbka.. :)

Jeśli uda mi się zdobyć to przeczytam 1 i 3 część. Jestem ich strasznie ciekawa.

Kalicińska jest taka... Taka ciepła, przytulna. Jak piec kaflowy w zimowe popołudnie. I ciepłę mleko bez kożuchów do tego i chałka...

[powiedział mieszczuch:].

Jak się uda to wrócę do serii. Może macie rację i nie warto? A le o gustach się nie dyskutuje. Skoro jest szansa na spodobanie - trzeba spróbować. :)
Użytkownik: Bacia 05.03.2009 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam tylko "... | simson
Być może, że książka jest słaba.Myślę jednak,że aby wyrobić sobie o niej zdanie i ocenić według własnych odczuć i oczekiwań to trzeba ją po prostu przeczytać.
Użytkownik: magda_psychol 31.05.2009 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
A mi tam się podobało. Chyba najbardziej z serii:) Tylko jedno mnie raziło - albo źle coś zrozumiałam, albo pamiętnik Basi jest "przestrzelony", bo... niezgodny z "Powrotami..."
Użytkownik: sardynka92 07.07.2009 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi tam się podobało. Ch... | magda_psychol
Mi ta część też podobała się najbardziej :) Może dlatego, że Paula jest trochę do mnie podobna...
Użytkownik: jasminum 23.06.2009 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Dla mnie ta trzecia część jest po prostu nudna.
Użytkownik: karolinka86 23.06.2009 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Kilka postów wyżej ktoś napisał, że będzie 4 tom :) Wiecie coś więcej? Bo nie mogę znaleźć informacji :(
Użytkownik: Elfa 23.06.2009 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Kilka postów wyżej ktoś n... | karolinka86
Nabrałaś się na żart z pierwszego kwietnia.
Użytkownik: dziabinkson 07.08.2009 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
A ja całkiem niedawno skończyłam czytać II tom Rozlewiska. Pierwsza część zainspirowała mnie do przeczytania drugiej. Po tej drugiej już mniej mi się chce czytać kolejną... Ale mimo wszystko zaopatrzyłam się w III tom i niebawem sięgnę i do tej części. Moim zdaniem, jak już czytać to całą serię. Przynajmniej wtedy będę mogła wypowiedzieć się na temat każdej z tych trzech książek i wyrobić sobie o nich opinię :)
Użytkownik: wela vok 12.01.2010 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
No, trochę słabizna. Niestety nie ma co liczyc na BRAK CZWARTEGO TOMU....
Przecież ten wątek Oresta został w zawieszeniu, aż boli !!!
Coś trzeba będzie z tym zrobic ;))
Użytkownik: musi 03.02.2010 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Szczerze powiedziawszy przeczytałam Tom I i starczy mi tego pięknego, sielankowego świata, w którym wszystko się udaje
Użytkownik: Fiona54 06.02.2010 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze powiedziawszy pr... | musi
A ja obejrzałam tylko trzy czy cztery odcinki serialu i też nie mam siły sięgnąć po pierwowzór literacki. Jak myślicie, powinnam?
Użytkownik: musi 07.02.2010 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja obejrzałam tylko trz... | Fiona54
W sumie serial nie był zły, dało się oglądać ;P ale bez rewelacji
Użytkownik: ciesielskabozena 07.02.2010 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: W sumie serial nie był zł... | musi
Przeczytałam wszystkie trzy tomy M. Kalicińskiej trochę z ciekawości, gdyż były szeroko rozreklamowane. Czyta się szybko, ale nie są to powieści rewelacyjne.
Z całego serialu obejrzałam tylko jeden odcinek i o jeden za dużo...
bozenaciesielska
Użytkownik: ciesielskabozena 02.09.2010 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja obejrzałam tylko trz... | Fiona54
Nie, nie powinno się... ciesielskabozena
Użytkownik: ciesielskabozena 02.09.2010 16:58 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja obejrzałam tylko trz... | Fiona54
Nie, nie powinno się tego czytać ani tym bardziej oglądać na szklanym ekranie... ciesielskabozena
Użytkownik: Moniss19974 25.07.2011 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Czytałam "Dom nad..." i "Powroty nad..." ale nie udało mi się znaleźć "Miłości nad...". Muszę jednak przyznać, że po tych dwóch częściach nie mogę uwierzyć w to, co piszesz. Bardzo mi się podoba ta trylogia i dopóki nie zacznę czytać tej części, nie uwierzę. Jestem jak niewierny Tomasz. Ale muszę się przekonać sama.
Użytkownik: mo0onika 30.07.2012 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
Zgadzam się z poprzednimi komentarzami, że niestety książka nie jest zachwycająca. Początek oraz środek nie zachwycają, koniec książki trochę ratuje sytuację. Najbardziej irytowało mnie to, że pierwszy wpis Pauli był napisany jako słowa typowej nastolatki, używającej młodzieżowego sloganu (co było moim zdaniem na siłę zrobione), a później jakby przerodziła się w dorosłą kobietę i mówiła jak Gosia. Fakt, każdy narrator miał ten sam styl mówienia i gdyby nie wpisy, że to powiedziała Gosia lub Paula, to po prostu nie wiedziałabym o kim mowa i na pewno uważałabym, że relacjonuje cały czas ta sama osoba. Poza tym jest dużo nieścisłości. Gdzieś na początku było napisane, że Gosia mailowała ze swoją jakąś koleżanką ze szkoły na portalu nasza-klasa. Za jakiś czas Gosia wypowiadała się, że kompletnie nie znosi portali społecznościowych i nie pisze z nikim na nich, a już na pewno nie jest zalogowana. Taka niby drobnostka, ale zirytowała mnie. Poza tym książka straciła swój smak. Pewnie dlatego, że jest za dużo opisów scen łóżkowych i każda z bohaterek myśli o seksie, i jak to autorka miała w zwyczaju pisać, o "bzykaniu". Pierwszy tom najlepszy!
Użytkownik: olka76 14.09.2012 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: skończyłam właśnie czytać... | Anka33
A mnie się bardzo podobało. Czytało się świetnie, aż szkoda, że tak szybko mi poszło. Polubiłam bardzo i Gosię, i Basię, Kaśkę, Piernasia, Elwirę i nawet tego nieporadnego pogubionego Janusza. W "Miłości nad ..." odkryciem dla mnie była oczywiście Paula. Nie miałam w ogóle problemu z rozróżnieniem narratorek i nie zgadzam się, że Paula i Gosia są jednakowe i jednakowo opisują swoją historię. Paula ma w sobie pewną zadziorność i w taki też sposób snuje swoją opowieść. Jej historia doskonale moim zdaniem wplata się w klimat Rozlewiska i tworzy z resztą spójną całość.
Nie zgadzam się też z opinią, że te książki są przesłodzone. Nie wszystko się tam układa i kończy szczęśliwie; raczej jak w życiu - smutek przeplata się z radością.



Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: