Użytkownik: ybarra 27.01.2009 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Po przeczytaniu h... | bandzos bandzos,przeczytaj autobiografie Satchmo,czyli wielkiego Louisa Armstronga-"Moje zycie w Nowym Orleanie".To kwintesencja tego,czego szukasz.Po tej ksiazce pokochalem stary jazz.

Użytkownik: bandzos 10.03.2009 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: bandzos,przeczytaj autobi... | ybarra Biografie "jazzmanów" z tamtych lat jak najbardziej czytuję (choć akurat tej wspomnianej przez Ciebie jeszcze w rękach nie miałem - mam nadzieję jak najszybciej nadrobić zaległości - dzięki za "polecenie" :) ).

A gdyby ktoś jeszcze był zainteresowany tematem to:
1. Ragtime - E.L. Doctorow - można przeczytać troszkę o ragach granych przez czarnego pianistę i przypomnieć sobie nazwy kilku standardów (swoją drogą świetna książka, ale za mało dla mnie ragtime'u w Ragtime :) )
2. Wilk Stepowy - H. Hesse - atmosfera jazzowych balów ("nowej, rubasznej muzyki") kontra konserwatywne podejście Wilka Stepowego do muzyki (klasyczna).

Nie do końca o takie książki miałem na myśli, ale od czegoś trzeba zacząć :) Może komuś się jeszcze jakieś jazzowe motywy przypomną :)

Użytkownik: verdiana 10.03.2009 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Biografie "jazzmanów... | bandzos Mnie się to nasuwa: U brzegów jazzu (Tyrmand Leopold), ale nie czytałam jeszcze. ;-) Też chyba nie do końca to miałeś na myśli. :-)

Użytkownik: verdiana 12.03.2009 00:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Biografie "jazzmanów... | bandzos I jeszcze może to: Excentrycy (Kowalewski Włodzimierz).

Użytkownik: agnes.t 19.03.2009 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Po przeczytaniu h... | bandzos Wielki Gatsby ma taki klimat. Jak go czytałam, to zawsze słuchałam ragtimów Scotta Joplina.