Historia opowiedziana pełnymi wiary słowami dziecka. Historia tak nieprawdopodobna, że aż przeraźliwie rzeczywista.

Świat podzielony na ten znajdujący się za murem i ten przed murem. A jaka jest różnica? Próbuje Brunonowi wytłumaczyć Gretel: tam, za murem mieszkają Żydzi, a tutaj MY - ich przeciwieństwo...

"Chłopiec w pasiastej piżamie" to zdecydowanie opowieść o odkrywaniu, o ekscytującej przygodzie i wyprawie w nieznane. Dziewięcioletni Bruno marzy o tym, by zostać odkrywcą. Pewnego dnia po prostu nakłada odpowiedni jego zdaniem strój i kieruje się wzdłuż siatki, odgradzającej dwa równoległe światy, w poszukiwaniu tajemnicy... Gdy traci już nadzieję na jakiekolwiek odkrycie, zauważa "(...) kropkę, z której zrobił się punkt, z którego zrobiła się plama, z której zrobiła się sylwetka, z której z kolei zrobił się chłopiec w pasiastej piżamie"*. Tak zaczyna się największa w jego życiu przygoda...

Niesamowite połączenie prostoty stylu z drażliwym dla wielu tematem Holokaustu. Oczy dziecka oraz jego przenikliwe analizy zaobserwowanych zdarzeń przekazują czytelnikowi widok obozu zagłady w prosty, a zarazem niezwykle dokładny sposób.

Ciekawe ujęcie tematu + świetny styl = książka zdecydowanie warta uwagi.



---
* John Boyne, "Chłopiec w pasiastej piżamie", tłum. Paweł Łopatka, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2007, s. 207.