Niesamowita (o)powieść...
Rozmiar tej książki jest wprost proporcjonalny do jej wartości. To powieść wielowątkowa i urzekająca. To nie tylko "obraz epoki", ale po części kryminał, po części studium psychologiczne, po części powieść obyczajowa... I na pewno zaprzeczenie stwierdzenia, że "coś, co jest o wszystkim, jest w istocie o niczym". Stany emocjonalne, w jakie wprowadza nas w trakcie lektury autorka, zmieniają się jak w kalejdoskopie i sprawiają, że przez te 840 stron przeżywamy zarówno dojmujące uczucie szczęśliwości, która udziela nam się od bohaterów, jak również smutek, rozczarowanie, złość, ciekawość, przerażenie... To również powieść o tym, do czego prowadzi ukrywanie prawdy, spychanie na dno własnej świadomości faktów, które bolą, dręczą, i które i tak prędzej czy później wypłyną na wierzch i powrócą w naszej świadomości ze zdwojoną siłą. To powieść o miłości, rodzinie, wartości domowego ciepła, sumieniu, pamięci i subiektywnym pojęciu słuszności podejmowanych decyzji. I wreszcie faktycznie, to bardzo sugestywny i przejrzysty obraz epoki. Wspaniała książka...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.