Dodany: 04.01.2009 20:16|Autor: modeleda

Tylko kicz?


Czy według Was ten pisarz nigdy nie napisał dobrej książki? Na mnie ogromne wrażenie wywarł horror "Neofita", ale upierał się nie będę bo kiedy go czytałem miałem jakieś 14 lat, a na taki młody rozum to wszystko wywiera większy wpływ(większe wrażenie?).

Jeśli uważacie, że to kmiot(kmiotek?) to kto go wydaje i po co? Może jest to literatura skierowana właśnie na nastolatków(wczesnych bo nastolatkiem jestem nadal, a tego typu książki nie robią już na mnie żadnego wrażenia. Chociaż mam nadzieję, że poprostu nie trafiam ostatnio na nic dobrego.
Wyświetleń: 7372
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 15
Użytkownik: madzia z 05.01.2009 02:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy według Was ten pisarz... | modeleda
Ja w podstawówce czytałam już Smith'a i też ogromne wrażenie wywarła na mnie "Neofita" i do tej pory pamiętam jej niesamowity klimat. Chyba kupię ją przez internet :P No cóż: o gustach się nie dyskutuje :)
Użytkownik: modeleda 05.01.2009 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja w podstawówce czytałam... | madzia z
Właśnie- ten klimat! Niesamowity! W pewnych momentach już nie do wytrzymania. Czytelnik nie jest pewien co się dzieje naprawdę, a co jest snem, wyobraźnią... Jakiś czas temu chciałem ją dopaść w swojej małej bibliotece, ale powiedziano mi, że już ją wyrzucili(?), co mnie specjalnie nie zdziwiło, bo pamiętam, że gdy ją znalazłem na dolnej półce(fantastyka i różne takie historie niestworzone) była już mocno przyniszczona, a nawet przygnita(!), zzieleniała... Choć mimo to chętnie bym ją przyjął, bo przeczytać się ją dało, a nawet dodawało jej to "uroku". Pewnie bali się, że pleśń przejdzie na inne książki:D
Użytkownik: madzia z 06.01.2009 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie- ten klimat! Nies... | modeleda
Ja widziałam ją na Allegro po złotówce :P a okładkę miałam z tą zjawą z nakrytą głową ;O
Użytkownik: modeleda 06.01.2009 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja widziałam ją na Allegr... | madzia z
Hmm, tak patrząc na wszystkie jego książki to bardzo mało osób je oceniło... Może się okaże, że to literatura elitarna? :D
Oczywiście żartuję bo przecież większość to przeciętne horrory i to mnie dziwi najbardziej: dlaczego tak mało czytelników? Ale nic to: szkoda(chyba) gadać bo nie ma z kim(oprócz Aishwarya)...
Użytkownik: p.a. 09.01.2009 09:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm, tak patrząc na wszys... | modeleda
Ja akurat "Neofity" nie czytałem, ale parę książek Smitha pozostawiło po sobie dobre wrażenie. Ale fakt, to było dawno temu...Podobało mi się np. "Trzęsawisko" (pierwsza część tylko) lub "Las". Kilka lat później nie byłem w stanie już np. przebrnąć przez "Śmiertelny lot" i sprzedałem wszystkie książki Smitha, jakie miałem (z antykwariatu powstały i w antykwariatowy zbiór się obróciły;)). Planuję jednakże spróbować przeczytać znów coś tego autora (przeżywam swoisty horrorowy renesans), np. "Szatański pierwiosnek", na temat którego przeczytałem niedawno dwie ciepłe opinie.
Użytkownik: modeleda 05.02.2009 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja akurat "Neofity&q... | p.a.
Jak już przyeczytasz coś nowego to podziel się wrażeniami w tym temacie, ok? :D
Użytkownik: p.a. 11.02.2009 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak już przyeczytasz coś ... | modeleda
Nie ma problemu. Przy czym nie wiem, kiedy to nastąpi. Ale odezwę się na pewno:)
Użytkownik: modeleda 09.03.2009 01:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma problemu. Przy czy... | p.a.
Luzik, ja nadal męczę starego (dobrego?) Kinga, ale nie robią mnie już te jego opowieści. Jestem w Desperacji bo muszę ją przeczytać, skoro już zacząłem. Myślę, żeby jeszcze raz poczytać z tym Neofitą, ale bibliotekarka wyrzuciła do kosza jedyny egzemplarz, bo uznała go za zniszczony(kłóciłbym się). Nie wiem skąd można by go wytrzasnąć.
Użytkownik: modeleda 09.03.2009 01:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Luzik, ja nadal męczę sta... | modeleda
Jeszcze jedno- te książki Naszego Autora, które Ty przeczytałeś wywarły na Tobie naprawdę duże wrażenie, czy były po prostu dobre?
Użytkownik: p.a. 09.03.2009 09:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze jedno- te książki... | modeleda
Jeśli o Kinga idzie, to obecnie też nie jestem w stanie przeczytać więcej niż 2-3 książek naraz. Muszę sobie po takiej dawce zrobić półroczną przerwę. Ale akurat "Desperację" czytałem w takim momencie życia, że powieść mnie zupełnie oczarowała i uważam ją za jedną z 2-3 najlepszych książek Kinga. A teraz wracając do Smitha... Szczerze powiedziawszy trochę mi szkoda kasy na kupowanie jego książek, których pełno w tej chwili w różnych antykwariatach. Na dodatek w bibliotece, do której mam najbliżej, tego autora tam prawie zupełnie nie ma, więc będę musiał poszperać w innych, jeżeli chcę cokolwiek przeczytać... A czy książki zrobiły na mnie wrażenie? "Przyczajonych" czytałem, gdy zupełnie jeszcze nie znałem tego autora i spodobało mi się w niej to, że do końca nie wiadomo, czy to horror czy nie. Przed laty najbardziej podobały mi się "Trzęsawisko" i "Las". Ale nie można chyba mówić o "naprawdę dużym wrażeniu", wydały mi się po prostu całkiem niezłe. Nie najgorzej też wspominam ten nieformalny cykl o jakimś tam detektywie...wiesz, "Czarna Fedora" i "Wampiry z Knighton". Ale widzę, że wszyscy strasznie te książki zjeżdżają...Natomiast przed laty zupełnie nie podobała mi się druga część "Trzęsawiska". Podobnie było z "Manią" i pierwszą powieścią cyklu "Kraby". W wieku 18 lat odłożyłem też lekturę "Przerwanego lotu" - w tamtym czasie nie byłem w stanie tego czytać, uznałem, że to już koniec mojej przygody ze Smithem.
Użytkownik: p.a. 12.03.2009 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze jedno- te książki... | modeleda
Jednak dałem się skusić i kupiłem wczoraj "Trzęsawisko" za 5zł - jeśli ta powieść zupełnie mnie rozczaruje, to sobie chyba mogę ze Smithem dać święty spokój na zawsze:)
Użytkownik: p.a. 28.05.2010 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze jedno- te książki... | modeleda
Wczoraj zakończyłem lekturę "Bestii". I...jest lepiej. Oczywiście styl nadal fatalny, motywacja psychologiczna postaci miejscami również śmieszy, ale fabuła - choć prostacka - jakaś jest, da się to czytać. Pod koniec książka staje się całkiem sensowna, nawet ludzie zachowują się logicznie:) No i podoba mi się to, że Smith umieszcza akcje tych książek w miejscach, które nikomu chyba nie kojarzą się z Anglią - jakiejś tam wsi położonej wśród bagien. A takie okolice są mu chyba bliskie, bo z tego co kojarzę,to bardzo wyciszony gość, mieszkający w tego typu okolicach.
Użytkownik: p.a. 12.05.2009 08:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak już przyeczytasz coś ... | modeleda
Miałem się odezwać, więc to czynię:) Dziś rano dokończyłem lekturę "Trzęsawiska". Ogromne rozczarowanie. Nie wiem, co mnie urzekło w tej książce przed laty. Fabuły prawie że nie ma (to nie horror, to krwawe porno z domieszką czarnej magii), bohaterowie jeden głupszy od drugiego, fatalny styl, fatalne dialogi i do tego masa błędów w tłumaczeniu/redakcji czy Bóg-jeden-wie-czym. Całość wciąż czytało się całkiem nieźle, może dlatego że książka jest bardzo krótka a i byłem jednakże trochę ciekawy, jak się to wszystko potoczy, bo żadnych szczegółów fabularnych nie pamiętałem. Nie spisuję jeszcze stuprocentowo Smitha na straty, gdyż widzę, że "Trzęsawisko" nie jest nigdzie zbyt dobrze oceniane. Spróbuję zmierzyć się z kilkoma książkami, które tu czy ówdzie zyskały wyższe oceny. Nade wszystko - z "Szatańskim pierwiosnkiem". Jeśli uda mi się gdzieś wypożyczyć (bo kupować już niczego nie zamierzam) "Wyspę" bądź "Neofitę" też może "wrzucę to na warsztat. A póki co obniżam swoją ocenę "Trzęsawiska" z 4 na 2, do czego muszę też chociaż w pewnym stopniu dostosować oceny książek, które przed laty podobały mi się mniej...
Użytkownik: TheJa-Vu 09.03.2009 23:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy według Was ten pisarz... | modeleda
> Czy według Was ten pisarz nigdy nie napisał dobrej książki? <
Hm..., może napisał tylko szkoda że jej nie wydał :-)
A tak poważnie. Dawniej zaczytywałem się w książkach Smitha ale był to początek lat 90-ych i mogę ten nietakt obronić powiedzeniem "z braku laku dobry i kit". Guy Smith ma dość skromne umiejętności literackie i jeszcze mniejszy zasób pomysłów. W rezultacie kolejne książki opowiadają nam te same historie przeżywane przez innych bohaterów. Jednocześnie kraby mutanty zostają zastąpione szalonymi wężami a władzę nad ludzką wolą sprawuje raz pływające mazidło innym razem tajemniczy dzwon. Całość fabuły* dopełniają sceny seksu opisane z równym brakiem polotu. Tak więc szczerze odradzam czytania czegokolwiek co Guy Smith napisał. Jeżeli mimo usilnych starań nie zraziłem Cię do Smitha i nadal chcesz czytać jego książki to powiem Ci że według mnie najlepszą i jedyną która powinna była ujrzeć światło dzienne jest "Szatański pierwiosnek". Do przełknięcia jest jeszcze cykl Sabat. "Wyspa" z kolei ma podobną atmosferę do "Neofity". Nie polecam cyklu kraby oraz wszystkich drugich części "dwutomówek". Reszta na własne ryzyko...:-) Pozdrawiam.

*przepraszam za nadużycie słowa fabuła

Użytkownik: jm1986 05.02.2017 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy według Was ten pisarz... | modeleda
Ten pisarz jest tak krytykowany, że naprawdę spodziewałem się, że jego twórczość to jakieś nieporozumienie. Ale po przeczytaniu kilku jego książek byłem pozytywnie zaskoczony i stwierdziłem, że większość zarzutów pod jego adresem (że jego powieści długością bardziej przypominają opowiadania, że nie umie pisać, że "fabuła" nie jest odpowiednim słowem jeśli mówi się o jego książkach...) jest mocno przesadzona. Nie jest to dobry pisarz (jak np. S. King, który chociaż uprawia gatunek traktowany trochę po macoszemu, to cieszy się uznaniem poważniejszych krytyków), ale nie jest zły, jako autor horrorów jest OK. A jego książki są najkrócej mówiąc - fajne.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: