Moi kochani imiennicy grudniowi!

I nieubłaganie skończył się prześliczny konkurs z imionami i przyszedł czas na wyniki i odsłony.
Przez ostatnie kilka dni witaliście mnie po starogrecku, pisaliście do mnie różnymi kolorami, a imię me Ammvina pisała Annvina. Pisaliście do mnie między pakowaniem a wylotem, między piernikiem a pierogiem, między ospą a cholerą, pisaliście w czasie zarabiania ciasta i marznięcia uszek, pisaliście spośród książek zastawionych nowymi bombkami i spośród przebojowych ruskich pierogów. Niektórzy postulowali jedność Trylogii, a niektórzy obdarowywali mnie przepisami na pyszną rybę, która sama się robi, na rogaliki serowe, kuskus z tuńczykiem, barszczyk czerwony z jeżynami, zielone śledzie i ryż migdałowy z duńskimi kółeczkami.

Opowiadaliście mi, że pelargonia nazywa się geranium jabłkowe, że szkapa dawniej nazywała się Dawniejszkapa, że po francusku można tylko doczytać do sągu drewna, bo o makowcu już się nie zdąży i podawaliście mi swoje imiona jawne, ukryte i ulubione. Piramidon skutecznie wyprowadzał Was na manowce, zapętlaliście się w dramacie, pisaliście mi wierszyki z życzeniami, żałowaliście mi numerów, bo nie były punktowane, zapominaliście o nickach i adresach. Niektórzy mnie dręczyli bez pytania, a niektórzy najpierw grzecznie pytali.
I wszystko było bardzo dobre i miłe, Mamut był różą, był różą, był różą, a z tego pisania, zgadywania i dręczenia wyłoniła się dzielna grupa w sile 52 imienników w następującej kolejności:

Hania B.__________________________________50
Akrim_____________________________________50
Marylek___________________________________50
BeatrixCenci______________________________50
Joy D.____________________________________50
Mamut_____________________________________50


Sherlock__________________________________48
Elwen_____________________________________44
Paweł W. _________________________________44
Emkawu____________________________________41
Nika______________________________________41
Ametist___________________________________38
Barba_____________________________________38
Joaśki____________________________________38
McAgnes___________________________________36
Dobry rocznik_____________________________34
Terra_____________________________________33
Joanna z Kociewa__________________________32
Piotrek S. _______________________________31
WTM_______________________________________30
Zieloo____________________________________30
Szuler____________________________________29
Vemona____________________________________28
Elkajka___________________________________28
Statekmiłości_____________________________27
Annvina___________________________________26
Syrenka___________________________________26
Mika_P____________________________________25
Kasiunia2_________________________________24
Malwa_____________________________________24
Mielonka 27_______________________________23
Zagadka___________________________________23
Panicz D. ________________________________22
Dyllanka__________________________________22
Inaise____________________________________21
Sznajper__________________________________20
Melusia___________________________________20
Mronja____________________________________20
Tygrysica_________________________________19
Czytelnik Kasia___________________________18
_Ania_____________________________________17
Valaya____________________________________16
Annmarie__________________________________15
Novhilien_________________________________14
Krasnal___________________________________12
Kojot_____________________________________11
Nitka 91__________________________________11
Bluejanet_________________________________10
Szreq_____________________________________10
Izania____________________________________10
Mafia_____________________________________9
Diana_____________________________________9



Tymczasem statki miłości płynęły pod Troję, a potem niektóre wracały i tak zaczęły się dusiołki imienne:


1.
Ale ty, gościu, chytrymi wykręty się nie wymiguj

Najpierw wykluczyłem Homera. Już nic nie powiem na temat tłumaczenia, ale to chyba Homer.
No i słusznie, bo to jak najbardziej Homer.

Odyseja, Homer

2.
- Jak się nazywa ten kwiat w doniczce na oknie?

Najbardziej rozpoznawana, czasem niechcący wyzwana od dziewczyńskich czytadeł:

Ania z Zielonego Wzgórza, L.M. Montgomery

3.
Ciekaw jestem - powiedział - jak nazwałby cię ojciec, gdybyś przyszła na świat w lutym

Trochę podejrzewana o japońskie powiązania z Murakamim:

Ida sierpniowa, Małgorzata Musierowicz

4.
Bóg przyprowadził do człowieka wszystkie zwierzęta, by dowiedzieć się, jak ów je nazwie,

Imię na Mamucie, czyli:

Imię róży, Umberto Eco


5.
Byłem mocno przekonany, że szukać należy dwóch królów z dyna¬stii Achemenidów.

Przyczynek z odczytania pisma klinowego, czyli:

Bogowie, groby i uczeni, Ceram

6.
Jak gdyby to imię
Z śmiertelnej paszczy działa wystrzelone

Bardzo chytry fragment bez ogólnie znanej kapusty:

Romeo i Julia, William Shakespeare

7.

Upiorna Dzidzia, wyznam to publicznie, żeby mnie nikt nie mógł szantażować

Autobiografia, Dzieciństwo, Joanna Chmielewska

8.
Wiedziałem dobrze, że oprócz dużych planet, takich jak Ziemia, Jowisz, Mars, Wenus,

Mały książę, Antonie de Saint-Exupéry

9.
– Niech tamowacz krwi idzie pierwszy – powiedział.

Egipcjanin Sinuhe, Mika Waltari

10.
Dlaczego jednak w takim razie nie powiedziała ani jednego słowa o Tobie

Jeden bolesny strzał w Janusza Wiśniewskiego, głównie chyba przez Szklarską Porębę i piramidon. Poza tym raczej bezboleśnie:

Listy do Felicji, Franz Kafka

11.
Wszystko przez to, uważała zawsze, że jej matka miała braki w sztuce pisania.

Tu najbardziej cierpieli ci, którzy nieopatrznie zastawili Terry’ego bombkami i nie mogli zgadnąć tytułu:

Wyprawa czarownic, Terry Pratchett

12.
Dziś rano powiedziałam mu jak się nazywam, spodziewając się że go to zainteresuje.

Cała Ewa:

Pamiętniki Adama i Ewy, Mark Twain

13.
- Słucham? Czy dobrze usłyszałem? Powiedziała pani Mojżesz?

A tu się okazało, że i autorów dotykają nawiasy - w moim wydaniu on jest przed nawiasem, a w nawiasie – Gary. Moje tegoroczne odkrycie:

Życie przed sobą, Romain Gary

14.
- Wymowa twoja płynie wartko jak Nil pod Memfisem,

To jakaś bajka, i bardzo zabawna...
Może to jakaś parodia "Faraona" Prusa, napisana przez Sienkiewicza? Bo Henryk za Bolesławem nie przepadał i kiedyś nawet jakąś prześmiewczą bajkę o Psunabudesie zmajstrował... Ale to raczej nie ta... I sam "Faraon" to przecie nie jest…
Ależ dlaczego nie jest, jak jest? I Prus miał poczucie humoru:

Faraon, Bolesław Prus

15.
Zresztą, drogi kuzynie, muszę ci powiedzieć

Nieraz kopaliście dobrze, nieraz za głęboko – wyszła mi Eneida i wszystko się zgadza, ale w końcu Troja została odkryta przez wielu:

Sen o Troi, Heinrich Stoll

16.
To jej córka miała mieć chłopca albo dziewczynkę.

Umęczanie traktorami, czyli:

Hania Bania, Hanna Bakuła

17.
Zaraz też poszedł obejrzeć swego podjazdka

"Don Kichot" Migualea de Cervantesa, a koń ostatecznie otrzymał godne siebie imię: Rosynant (co dosłownie znaczy "szkapa - dawniej" czy coś w tym rodzaju, bo błędny rycerz chciał podkreślić, jak wielka zmiana zaszła w jego koniu - przestał być szkapą, a stał się szlachetnym rumakiem Don Kichota

Don Kichote, Migiel de Cervantes Saavedra

18.
Zmieniłam sobie imię.

Druga też disyć znana sierotka:

Tajemniczy opiekun, Jean Webster

19.
Tak przesunęło się koło mnie owo imię Gilberty, niby talizman

I najśliczniejszy fragment, mniej życzliwi twierdzą, że najmniej zrozumiały, jednym słowem:

W stronę Swanna, Marcel Proust

20.
Faust
Jak się nazywasz?

Tu bardzo pomagała odpowiedź „Jam jest częścią tej siły…” Trudność polegała na tym, że właśnie w tym momencie wycięłam i trzeba było samemu sobie niejako dośpiewać po mylących diabelskich cechach. Zatem nie Krasicki, nie Zbójcy, ale sam

Faust, Johann Goethe

21.
Adwokat Stanisław Święcicki dzwonił nie tylko w interesach prawnych do Kinga.

Mylony na ogół z Pruszkowską, a King byłby bardzo ułatwiający, gdyby nie został wycięty. Och, jak tam kochano Trylogię, pamiętacie, jak Zagłoba przyprowadził Skrzetuskiego w konkury? Nie? To przeczytajcie, warto. Mało kto już tak pisze po polsku:

Ziele na kraterze, Melchior Wańkowicz

22.
Właściwie, to ja jestem Jerzy Michał

Jerzy Michał ale nie Wołodyjowski.
No, coś podobnego, kochana Czajeczko, jak to Wołodyjowski, pewniak, to nie Wołodyjowski! Hmmmm.... Przecież pamiętam tę scenę!

Potop, Henryk Sienkiewicz

23.
Wreszcie klapnęła na kuchenny stołek z tajemniczym listem w dłoni.

Mylony ze wszystkimi pisarzami Szwecji:

Świat według Zofii, Jostein Gaarder

24.
– Nie sądzę – odparł nieznajomy – abyś pani miała poświęcać się tymże samym naukom,

Zupełnie nie Marquez, ale całkiem nasz, trochę, co prawda, po francusku:

Rękopis znaleziony w Saragossie, Jan Potocki

25.
Było to bardzo dawno temu i kiedy pożegnaliśmy się ze sobą, po prostu wzięliśmy sobie to imię, bośmy nie myśleli, aby się ono mogło jeszcze kiedy w życiu łabędziowi przydać.

Łabędź ma na sobie pióra. I puch ma bardziej pod spodem. Winnie-the-Pooh. Kubuś Puchatek, który będzie w różnych postaciach pod niejedną choinką. Sama widzisz, że tą drogą zajdę najwyżej na manowce, bo Kubuś to to nie jest.
Jak można dawać do konkursu przedmowy z książek?
Ale przecież nikt nie powiedział, że nie można.
Najsłynniejszy łabędź, który przeszedł do historii literatury i nie tylko, jako Kubuś, czyli nie łabędź, nie Andersen, ale sam we własnej osobie:

Kubuś Puchatek, A.A. Milne

I tak właśnie jest koniec imion i koniec konkursu, miś robi na pewno teraz tuk-tuk za łapkę po schodach, a ja wszystkim gratuluję, zwłaszcza stremowanym debiutantom i dziękuję Wam bardzo za wspólną zabawę, za cudowne maile, za ciepło i uśmiech.


Wasz nomen omen (Czajka)