Jedna z moich ulubionych książek. Natrafiłem na nią przypadkiem w bibliotece i po przeczytaniu ciekawej notki na temat historii opowiedzianej przez U.K. Le Guin postanowiłem ją wypożyczyć i przeczytać.

Książka bardzo różni się od innych powieści fantasy tej autorki, nie ma tu magów, wielkich bohaterów czy potworów. "Malafrena" zachwyciła mnie jednak czymś innym, zachwyciła mnie postaciami stworzonymi przez pisarkę, znakomitymi opisami rozterek czy uczuć bohaterów, opisami, w których pięknie wykorzystane zostały podmuchy wiatru czy refleksy słońca.

Na koniec zostawiłem sobie najważniejsze; książka ta porusza tematy według mnie najważniejsze w życiu człowieka: poszukiwanie własnej drogi, wolność, przyjaźń, no i oczywiście miłość (niezwykle sybtelne pokazanie miłości między Pierą i Itale). Polecam ją każdemu, kto szuka właśnie tych rzeczy w książce.