Dodany: 16.12.2008 20:24|Autor: Mia Wallace

Książki i okolice> Pisarze> Bukowski Charles

1 osoba poleca ten tekst.

Bukowski - od czego zacząć?


Jako, że bardzo lubię Millera, chciałabym przeczytać coś kolejnego "starego świntucha" - Charlesa Bukowskiego. Czytaliście? Od czego warto zacząć, po co nie sięgać, itp?
Wyświetleń: 24453
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: exilvia 16.12.2008 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako, że bardzo lubię Mil... | Mia Wallace
To może od filmu "Factotum"? B. dobry, a do tego muzyka Dadafon. :-)

[Ma się rozumieć, nic Bukowskiego jeszcze nie czytałam, ALE (!) 2 piosenki Dadafon (być może więcej, nie jestem w stanie powiedzieć) "I wish to weep" i "Slow day" wykorzystują wiersze Bukowskiego]

Będę śledzić ten wątek, może ktoś poda jakąś bardziej przydatną podpowiedź. ;-)
Użytkownik: illerup 16.12.2008 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako, że bardzo lubię Mil... | Mia Wallace
Na południe od nigdzie: Zapiski żywcem pogrzebanego (Bukowski Charles) może od tego? Zbiór opowiadań, więc będziesz mogła się mniej więcej zorientować, co, jak i o czym pisze :)

Ja zaczęłam od Z szynką raz! (Bukowski Charles), książki z wątkami autobiograficznymi (dzieciństwo i młodość). Myślę, że też mogłaby się nadawać na "rozpoznanie terenu" :)
Użytkownik: epikur 16.12.2008 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako, że bardzo lubię Mil... | Mia Wallace
Według mnie najlepiej zacząć od "Faktotum" albo "Z szynką raz". Sam o mało nie przejechałem się na pierwszej przeczytanej przeze mnie książce Charlesea, bo zacząłem od "Holywood". Nie sięgaj po tą książkę na początek!. Podobnie radzę postąpić z "Zapiskami staregoi świntucha" czy też powieścią "Kobiety". A poezję Charliego radzę przeczytać gdzieś w środku, żeby zrozumieć ją lepiej.
I radzę nie zniechęcać się i nie czytać stereotypowo, wyciągać wnioski i przedrzeć się do duszy Buka. Jeżeli przejdzie się obok tych wszystkich dziwek, osobistych wynurzeń i alkoholowych libacji to naprawdę można poznać kawał świetnej literatury. Nie każdy musi pisać jak Kafka, ważne, by przekaz był ten sam. Ja ten przekaz znalazłem. Może nawet jeszcze lepszy. Tobie też tego życzę!.
P.S. Polecam też super film z Mickey Rourke "Ćma barowa".
Użytkownik: lapsus 24.12.2008 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie najlepiej zac... | epikur
Ach ten Miki Rurka (istnieje nawet zespół o takiej nazwie) cudowny! Czy w rzeczywistości Bukowski nigdy nie zmieniał podkoszulka? Nic o tym nie ma w jego książkach:( A serio - Bukowski nienawidził tego filmu, uważał, że jest pretensjonalny na miarę odtwórcy głównej roli. Polecam "Z szynką raz", "Szmirę" i "poezje".
Użytkownik: Szeba 07.02.2009 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach ten Miki Rurka (istn... | lapsus
Czytałam gdzieś w sieci, że Miki był dla Bukowskiego "cienkim zawodnikiem" i blagierem, i może dlatego nie obdarzył go zaufaniem, ani nie cieszył się z tej roli i filmu? Wydawało mu się chyba, że to naciąganie, fałsz, że ktoś taki zagrał właśnie jego. Ale to "tylko" film i aktor jest tylko w pracy;) A może chodziło o ładną buzię aktora;) Lubiłam kiedyś ten film, kiedy oglądałam go pierwszy raz, ale bohatera Bukowskiego inaczej sobie wyobrażałam - dla mnie on zawsze chyba był STARY, nawet się zdziwiłam, kiedy niedawno znów oglądałam "Ćmę", bo Mikiego też pamiętałam starszego niż tam jest...
Użytkownik: Szeba 17.12.2008 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako, że bardzo lubię Mil... | Mia Wallace
Bardzo lubię "Z szynką raz", ale na pierwszy raz polecam "Listonosza" - z powodu... specyficznego poczucia humoru. "Z szynką" to ciężka rzecz, z motywami autobiograficznymi, więc warto, ale w sporej części dotyka problemu przemocy, więc zależy od nastroju.

"Szmira" też jest... zabawna, jako parodia czarnego kryminału z kosmitami w tle. Te kropki tu i tam wynikają z wahania, bo nie wiem tak do końca, czy można Bukowskiego nie brać serio?.. Może pół żartem, pół serio?

Jeśli nie darzysz atencją opowiadań jako takich, to opowiadań Bukowskiego też nie polecam, możesz się zrazić.
Użytkownik: wzgart 22.12.2008 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako, że bardzo lubię Mil... | Mia Wallace
ja zaczynałem od "z szynka raz." bo jest tam cale dziecinstwo bukowskiego no i tak to idzie chronologicznie... pozniej było "factotum", "kobiety", "hollywood"...
Użytkownik: Ezekiel 10.02.2009 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako, że bardzo lubię Mil... | Mia Wallace
Ja zacząłem od tomiku poezji "Z obłędu odsiać Słowo, wers, drogę" później były "Kobiety" a potem kupiłem wszystko co wyszło po Polsku trudno mi powiedzieć od czego warto zacząć mnie zafascynowała poezja Bukowskiego a za nią On sam i już wtedy wiedziałem że muszę przeczytać wszystko co napisał dla tych co nie są tak entuzjastyczni co do "Starego Świntucha" polecam gorąco film dokumentalny Born into This (2003) było ostatnio na TVP KULTURA.
Pozdrawiam.
Użytkownik: anabe 18.02.2009 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako, że bardzo lubię Mil... | Mia Wallace
Podobał mi się Listonosz. Tylko.
Użytkownik: qbard 17.06.2009 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Podobał mi się Listonosz.... | anabe
"Szmira" jest doskonała. To parodia powieści detektywistycznych. Tak swobodnie napisane książki zdarzają się raz na 100 lat. Zapewniam pękanie ze śmiechu.
Użytkownik: szaraottak 23.06.2009 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Jako, że bardzo lubię Mil... | Mia Wallace
Ja miałam okazję zapoznać się jedynie z wierszami Bukowskiego - w oryginale. Gorąco polecam!

Tu mała próbka:

Charles Bukowski "What?"

I was already old and hadn't made it
as a writer
when a young man sitting on my couch
asked me,
"what do you think of Huxley living up
in the Hollywood hills while you live down here?"
"I don't think anything about it,"
I told him.
"what do you mean?" he asked.
"I mean, I don't think it has anything
to do with anything."

now the young man who asked me
that question lives up in the hills
and I still live down here
and I still don't think it has anything to do with
anything.
especially with writing.
but people keep asking foolish
questions,
don't
they?



A tu - http://free.art.pl/bukowski/menu.html - co nieco w j. polskim.
Użytkownik: piotrek2403{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które! 09.03.2011 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja miałam okazję zapoznać... | szaraottak
Ja zacząłem od książki Hollywood czyli jakby od końca i zachęciła mnie do przeczytania innych powieści, traktujących o młodości Chinaskiego.
Osobiście na początek polecam Faktotum lub naprawdę świetną Szmirę. Ale prawda jest taka że jak ktoś ma pokochać twórczość Hanka to pokocha niezależnie od tego od której książki zacznie.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: