Dodany: 16.12.2008 01:51|Autor: hburdon

Książki i okolice> Konkursy biblionetkowe

Kontrkonkurs imieninowy dla Czajki


A jakże.

1.
- Gavein Throzz? Ależ wy się tam cudacznie nazywacie. – Miała piskliwy, zbyt wysoki głos. – Będę mówić po prostu Dave, dobrze?
- Gavein to stare, tradycyjne imię z Lavath, którego się nie zdrabnia, natomiast Dave pochodzi od David. Proszę mówić Throzz, jeśli imię nie brzmi odpowiednio.
- U nas rzadko używa się nazwisk czy tytułów, jak tam u was… w Lavath – powiedziała. – Zapomnijmy o tym Gavein. Wpiszę panu: Dave, a dalej?
- Co dalej?
- No drugie, Imię Ważne… - nalegała, unikając jego wzroku.
- Prawo Lavath i, jak mi wiadomo, także prawo Davabel zapewnia dyskrecję. Ogranicza rozpowszechnianie Imienia – wywodził podenerwowany Gavein.

2.
– Jak cię wołają?
– Według waszej mowy byłoby to Ulf Nitj’sefni – odpowiadam. U nich imiona nie zawsze mają znaczenie, są rodowe. Przydomki zaś są indywidualne i powstają trochę jak indiańskie imiona. Chciałem zachować własne imię – Vuko, co znaczy po chorwacku „wilk”, ale niestety „vuko” to w jednym z tutejszych żargonów „ptasie łajno”. Przetłumaczyli mi imię na norweski – Ulf to to samo, a na szczęście w mowie Wybrzeża nic nie znaczy, tyle że lepiej brzmi niż „guano”.
– W młodości wiele podróżowałem – powiada Grisma. – Może byłem i w twoim kraju, przybyszu. Jak go zwą?
Uśmiecham się.
– Mój kraj to Chorwacja – mówię bezczelnie i widzę, że mina mu rzednie. – Jest tak daleko, że świecą nad nim inne gwiazdy.

Wyświetleń: 10439
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 44
Użytkownik: Czajka 16.12.2008 05:10 napisał(a):
Odpowiedź na: A jakże. 1. - Gavein... | hburdon
A może zrobić nowy obyczaj świąteczny i kontrkonkursik dołączać do właściwego i będziecie mieli więcej zabawy?
Piękne ale nic nie rozumiem na razie i nie wiem. Muszę się namyśleć. :))
Użytkownik: Sznajper 16.12.2008 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: A może zrobić nowy obycza... | Czajka
Mogę Ci 2 podpowiedzieć :) Była u mnie w konkursie. I to nie jest Lem, bo to byś na pewno zgadła :P
Użytkownik: Czajka 16.12.2008 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Mogę Ci 2 podpowiedzieć :... | Sznajper
Dukaj. :)))
Użytkownik: hburdon 19.12.2008 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Dukaj. :))) | Czajka
Nie, ale myślisz bardzo dobrze. :) Ten drugi, można by rzec. A jedynka jest trzeci, Exilvia na pewno by wiedziała.
Użytkownik: Czajka 19.12.2008 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, ale myślisz bardzo d... | hburdon
Omatko, jak to ten drugi? Mamy drugiego? Czy młody? Może Dehnel? ;)
Może Grzędowicz?
Exilvia mi się kojarzy z Cząstkami elementarnymi i że jak się pierwszy raz spotkałyśmy to ja miałam zieloną Iliadę a ona maki czerwone z Proustem. :))
Użytkownik: hburdon 19.12.2008 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, jak to ten drugi?... | Czajka
Grzędowicz, Grzędowicz, to jeszcze poproszę o tytuł, żeby formalnościom stało się zadość. :)

Exilvię skojarz z globalnymi ptakami. :D
Użytkownik: Czajka 19.12.2008 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Grzędowicz, Grzędowicz, t... | hburdon
Grzędowicz napisał "Pył i kurz" albo sam kurz, muszę sprawdzić. W każdym razie nic lodowatego i czarnego. :)
O, jednak ogród napisał. Stawiam na kurz, czyli "Popiół i kurz (nie diament)"
:)

Globalne to tylko ocieplenie znam i podobno mija od mrówek. Globalne ptaki? Hm. Hm.
Bociany?
Użytkownik: hburdon 20.12.2008 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Grzędowicz napisał "... | Czajka
Nie będę cię już dłużej męczyć, to jednak ogród - "Pan Lodowego Ogrodu", część pierwsza. :)

Mogą być bociany, to bez znaczenia, ważne jest miejsce zamieszkania. Globalne. :)
Użytkownik: Czajka 27.12.2008 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Grzędowicz, Grzędowicz, t... | hburdon
No i nawet nie mogę wybrzydzać na mataczenie. Omatko, a czego ja już nie wymyślałam, bo mi drzewo z dziuplą przyszło do głowy.
"Gniazda światów" Marek o bardzo trudnym nazwisku na Ha. :))
Użytkownik: hburdon 28.12.2008 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: No i nawet nie mogę wybrz... | Czajka
Huberath, to od Huberta. :)
Użytkownik: Marylek 16.12.2008 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A jakże. 1. - Gavein... | hburdon
3.
Ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie,
i moje dłuto lotne.
Ja jestem, zanim minie wiek na koniu-bezczynie,
ptaków i chmur zielonych złotnik.
:)
Użytkownik: Czajka 19.12.2008 18:47 napisał(a):
Odpowiedź na: 3. Ty jesteś moje imię i... | Marylek
Uff, jedno chyba wiem, czy ona miała na imię Basia może? :))
Użytkownik: Marylek 19.12.2008 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Uff, jedno chyba wiem, cz... | Czajka
Tak! :)
Użytkownik: Czajka 20.12.2008 06:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak! :) | Marylek
To Krzysztof Kamil Baczyński, ulubiony poeta mojego starszego dziecka, co jest tym większym zaszczytem, że dziecko praktycznie nie czyta.
A jak widzę taki fragment, to zawsze żałuję, że nie lubię poezji. :))
Użytkownik: Marylek 20.12.2008 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: To Krzysztof Kamil Baczyń... | Czajka
Zgadza się, on Ci to jest! :)
Użytkownik: beatrixCenci 16.12.2008 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A jakże. 1. - Gavein... | hburdon
4. - Powiedz mi tylko tyle, jeśli to nie tajemnica: jakie są jeszcze wielkie moce oprócz światła?
- To nie tajemnica. Wszelka moc jest chyba tym samym u źródła i u kresu. Lata i odległości, gwiazdy i świece, woda, wiatr i czary, zręczność rąk ludzkich i mądrość korzeni drzewa: wszystko to powstaje razem. Moje imię i twoje, i prawdziwe imię słońca, źródła albo nie narodzonego dziecka - wszystkie są sylabami - wielkiego słowa, które wypowiadane jest bardzo
powoli blaskiem gwiazd. Nie ma innej mocy. Innego imienia.

5. Imię Danny było synonimem burzy. Ach, te bójki! Bójki albo ucieczki przez las z wściekłą kurą pod pachą. Krył się w rowie, kiedy jakiś zrozpaczony mąż wykopywał topór wojenny. Burza i gwałt, słodki gwałt. Kiedy Danny rozmyślał o dawnych straco­nych dniach, prawie czuł na podniebieniu cudowny smak kradzione­go jedzenia i zaczynał tęsknić do dawnych czasów. Od kiedy spadek wyniósł go na wyżyny społeczne, Danny rzadko wdawał się w bójki. I nie upijał się na bojowo. Zawsze przygniatał go ciężar posiadania domu, zawsze gnębiła odpowiedzialność wobec przyjaciół.
Danny zaczął tkwić całymi dniami na ganku i wreszcie przyjaciele pomyśleli, że jest chory.

6. Jedna z jałówek zbliżyła się do Teresy, zatrzymała się i długo na nią patrzyła wielkimi brązowymi oczyma. Teresa znała ją, nazwała ją Małgosia. Chętnie ochrzciłaby wszystkie swoje jałówki, ale nie była w stanie. Było ich zbyt wiele. Kiedyś, dawno, jeszcze przed czterdziestu laty wszystkie krowy w tej wsi miały imiona. (A ponieważ imię jest znakiem duszy, można powiedzieć, że na przekór Kartezjuszowi miały duszę.) Ale potem ze wsi zrobiła się wielka spółdzielcza fabryka i krowy przeżywały swe życie na dwóch metrach kwadratowych obory. Od tego czasu nie mają imion i stały się „machinae animatae”. Świat przyznał rację Kartezjuszowi.

7. – Dobry ten Jean, co? – zaśmiewał się hrabia. – W jednej chwili wyjął wszystkie kulki. No, powiedz, X, czy nie filut z niego?
– Filut – zgodził się E. P. obojętnym głosem.
– No, właśnie. Jak masz na imię?
– E.
– Chodźmy, E. z Rotterdamu, posiedzimy u mnie w gabinecie, wypijemy koniaku. Obrzydły mi te wszystkie gęby.
– Erazmie – poprawił mechanicznie X.
– Co?
– Nie E., tylko Erazm.
– Przepraszam, nie dosłyszałem. Chodźmy, Erazmie.
Użytkownik: Czajka 18.12.2008 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. - Powiedz mi tylko tyl... | beatrixCenci
Czy to jest Teresa najpierw w Czechach a potem za granicą? Bo innej wcale nie znam, zresztą tej nie bardzo, wiem tylko, że pies się wabil Karenin. :)
Ja myślę i myślę, ale mi strasznie trudne wybrałyście z kalendarzyków. :))
Użytkownik: beatrixCenci 19.12.2008 23:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to jest Teresa najpie... | Czajka
Tak, to czeska Teresa. :)
Użytkownik: Czajka 20.12.2008 06:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to czeska Teresa. :) | beatrixCenci
6. "Nieznośna lekkość bytu" Kundera
:)
Użytkownik: beatrixCenci 20.12.2008 15:48 napisał(a):
Odpowiedź na: 6. "Nieznośna lekkoś... | Czajka
Zgadza się. :)

Osobiście znasz jeszcze 5.
4 jest z gatunku trochę pokrewnego do 1 i 2. Jeden z klasyków w swym rodzaju.
Bohater 7 rzeczywiście miał imię wielce podobne do Erazma. P. to nie nazwisko. :)
Użytkownik: Czajka 27.12.2008 10:24 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. - Powiedz mi tylko tyl... | beatrixCenci
Ach, to teraz w Olgę strzelę dla odmiany.
4. Olga Tokarczuk. (albo Coelho może)
Użytkownik: beatrixCenci 27.12.2008 18:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, to teraz w Olgę strz... | Czajka
E nie, to, siłą rzeczy, też nielubiany przez Ciebie gatunek. :)
Użytkownik: Czajka 30.12.2008 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: E nie, to, siłą rzeczy, t... | beatrixCenci
4. Sapkowski - strzał rozpaczy
I niemożliwe, że znam pięć, z Kingiem mi się tylko kojarzy, jak pił wódkę z cola na ganku. :)
Użytkownik: beatrixCenci 30.12.2008 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: 4. - Powiedz mi tylko tyl... | beatrixCenci
No to chyba czas na odpowiedzi - 4 to dokładnie to samo, co 8, tylko z dalszej części książki. Hmm, czyli Marylek też nie poznała... :)
5 to "Tortilla Flat" Steinbecka. To pracowite spędzanie czasu, ten ciężar posiadania domu i tkwienie cały dzień na ganku...
A 7 to z "Azazela" Akunina z Erazmem, tfu, Erastem Pietrowiczem Fandorinem. :)
Użytkownik: Marylek 30.12.2008 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: No to chyba czas na odpow... | beatrixCenci
Ha! Do głowy mi to nie przyszło! ;)
Użytkownik: beatrixCenci 31.12.2008 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! Do głowy mi to nie pr... | Marylek
:))
Użytkownik: Marylek 17.12.2008 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A jakże. 1. - Gavein... | hburdon
8.
Prawdziwego imienia mężczyzny nie zna nikt oprócz niego samego i tego, kto mu je nadał. Mężczyzna może się w ostateczności zdecydować, aby zdradzić je swemu bratu, żonie czy przyjacielowi, jednakże nawet ci nieliczni nie używają nigdy owego imienia tam, gdzie może je usłyszeć ktoś trzeci. W obecności innych ludzi będą, tak jak inni, nazywać mężczyznę jego imieniem użytkowym, jego przydomkiem (...). Jeśli zaś prości ludzie ukrywają swoje prawdziwe imię przed wszystkimi oprócz tych paru, których kochają i którym ufają bezgranicznie, tym bardziej muszą tak czynić ludzie zajmujący się czarnoksięstwem - bardziej niebezpieczni i bardziej narażeni na niebezpieczeństwo. Kto zna imię człowieka, ten ma w swojej mocy jego życie.
Użytkownik: Marylek 20.12.2008 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: 8. Prawdziwego imienia m... | Marylek
No, niestety, tego dzieła nie znasz osobiście, mówiłaś kiedyś, że nie czytujesz tego typu literatury. A potem różne obszrpane granie jednak Ci się podobały. Niekonsekwentnie. ;)
Masz więc ten tutaj przepiękny fragment, może akurat Ci się spodoba i spróbujesz całości?
Użytkownik: Czajka 21.12.2008 02:02 napisał(a):
Odpowiedź na: No, niestety, tego dzieła... | Marylek
To ja wiem, to jest na pewno Twoja ulubiona Babcia. Tylko u kogo ona była? Bo z Wilżyńskiej Doliny. Brzezińska albo ta druga, zapomniałam chwilowo.
No tak, ja już dawno nie mówię, że nie lubię jakiegoś typu. Jedynie chyba pisarz jakiś mi może nie odpowiadać, bo książka dlaczego mi się jedna obszarpana podoba a druga nie, tego nie wiem.
Podstawą jest talent (w moim odczuciu) autora i umiejętność przekonania mnie całkowitego do tego co pisze oraz zatopienie mnie w tym po uszy. :)
Użytkownik: janmamut 21.12.2008 06:34 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja wiem, to jest na pe... | Czajka
Nie, to nie Babcia Jagódka.
Użytkownik: Czajka 21.12.2008 09:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to nie Babcia Jagódk... | janmamut
Mamucie, to Ty i na Jagódkach się znasz? :))
Idę myśleć.
Użytkownik: mika_p 21.12.2008 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamucie, to Ty i na Jagód... | Czajka
Ty nie myśl tak mocno, tylko mi na maila odpisz, wczoraj wysłanego (kazałas się dopominać, to się dopominam).
Użytkownik: Czajka 22.12.2008 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty nie myśl tak mocno, ty... | mika_p
Już wiem, już wiem!!
Urszula de Guin i nie ręka tylko Czarnoksiężnik.
Ach, Ty kusicielko, już na Urszule jestem namawiana od lat. :))
Użytkownik: Marylek 27.12.2008 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Już wiem, już wiem!! Urs... | Czajka
No oczywiście, że Czarnoksiężnik! :)
Skoro tak długo jesteś namawiana, to chyba coś w tym musi być! Cieniutka książeczka to jest, co Ci szkodzi sprróbować? :)
Użytkownik: janmamut 21.12.2008 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamucie, to Ty i na Jagód... | Czajka
Marylek dał(a) bardzo charakterystyczny fragment znanej książki. To o imionach nie jest wydumanym pomysłem, lecz wynikiem badań naukowych, które odbywały się w tej rodzinie.
Użytkownik: Marylek 21.12.2008 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Marylek dał(a) bardzo cha... | janmamut
Nie, nie, to nie tylko "w tej rodzinie". Tę właściwość miały imiona w ogóle w tamtym świecie. Prawdziwe imiona. Miały moc. Ja o tym pisałam pod recenzją Dot59 z tej książki. Jestem tą teorią imion zachwycona, to tak na marginesie. Jest pięknie dopracowana. Może dlatego, że tatuś mamusi był antropologiem, o ile mnie pamięć nie myli. ;)
Użytkownik: janmamut 21.12.2008 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, nie, to nie tylko &q... | Marylek
I właśnie tego tatusia miałem na myśli, pisząc o "tej rodzinie". Koncepcja prawdziwego imienia pojawia się w licznych kulturach, których badaniem się zajmował.
Użytkownik: Marylek 21.12.2008 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: I właśnie tego tatusia mi... | janmamut
Aaa, to nieporozumienie! Myślałam, że chodzi Ci o rodzinę bohatera książki (jakąż rodzinę, swoją drogą?) i zastanawiałam się, co nazywasz "badaniami naukowymi". Hi, hi, hi!
Użytkownik: Marylek 21.12.2008 08:07 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja wiem, to jest na pe... | Czajka
To nie Babunia Jagódka z Wilżyńskiej Doliny (Brzezińska) i w ogóle to nie jest polska literatura. I tu akurat głównym bohaterem jest facet. Ale teoria imion tam zawrta powinna Ci się podobać.
Widocznie mam więcej ulubionych tego gatunku. ;-p
A, i nie jest to też Babcia Weatherwax, skoro juz o babuniach mówimy. ;)
Użytkownik: hburdon 26.12.2008 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A jakże. 1. - Gavein... | hburdon
9.
Mów mi Izmael.
Użytkownik: janmamut 26.12.2008 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: 9. Mów mi Izmael. | hburdon
To nawet "Moja matka jest rybą" było dłuższym cytatem. :-)
Użytkownik: Czajka 27.12.2008 05:29 napisał(a):
Odpowiedź na: 9. Mów mi Izmael. | hburdon
Moby Dick? :)
Ale pamiętam z filmu. Jeżeli dobrze pamiętam. A wiesz, jakie jest najsłynniejsze filmowe przedstawienie się?
Użytkownik: Marylek 27.12.2008 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Moby Dick? :) Ale pamięt... | Czajka
Nazywam się Bond. James Bond. ;)
Użytkownik: Czajka 27.12.2008 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Nazywam się Bond. James B... | Marylek
Tak właśnie. :))
Czytałam sobie dzisiaj najsłynniejsze cytaty filmowe. Jest też dramatyczne "Frankly, my dear, I don't give a damn."
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: