"...jak daleko sięgało Dziecko pamięcią - jeszcze zawodną i niewyćwiczoną - zawsze było tylko ono i Stara Kobieta" - w ten oto sposób rozpoczyna się bajkowa historia, wciągająca czytelnika bez reszty i promieniująca optymizmem.

Otóż wieki temu Wielkie Królestwo zagarnęli Najeźdźcy - nieokrzesani zbóje, którzy wykorzystali chwilę słabości wszechpotężnego mocarstwa. Przez blisko 8 stuleci piękni i mądrzy mieszkańcy Królestwa trwali w niewoli, a jedyną ich pociechą była Pieśń Jedyna - za której śpiewanie groziła śmierć. W takich oto realiach Czarownice w tajemnicy wychowują jedyną nadzieję zniewolonych.

Kim tak naprawdę okaże się Dziecko? Czy misja ratowania Wielkiego Królestwa powiedzie się, mimo wielu przeszkód? To tylko kilka z wielu pytań, które stawia przed czytelnikiem Dorota Terakowska w książce "Córka Czarownic" - którą gorąco polecam, tak jak i inne książki tej autorki.