Dodany: 09.12.2008 16:45|Autor: Iwo Jamontt

Klio nie zawsze łaskawa


Zwieńczenie całej napoleońskiej epopei. Rok 1812, wyprawa na Rosję - nazwana przez propagandystów napoleońskich, a może przez niego samego, wojną polską.

Gdzieś pod Moskwą krzyżują się drogi dwóch polskich oficerów: kapitana Rangułta - "gwiazdy" czy wręcz idola napoleońskiej armii i szarego jak przysłowiowa mysz porucznika Hoszowskiego. Spotkanie niespodziewane, ale jakże brzemienne w skutki: niewinna z pozoru hazardowa rozgrywka pijanych oficerów przerodzi się w ostateczny dramat niektórych jej uczestników.

"Gorący przeciąg" w ruinach arancewskiego pałacu, który powoduje zgaśnięcie płomyka świecy, można odczytać jako moment przełomowy czy wręcz symboliczny. Gaśnie szczęśliwa gwiazda bohatera wiodąca go nienaruszonego przez ciąg wojen. Koniec kariery wojskowej Rangułta zbiega się z nieodległym w czasie rozkładem Armii napoleońskiej. On, symbol Armii i bohater wielu zwycięskich kampanii, swoim upadkiem przypieczętowuje losy wyprawy.

Rylski kreśli sylwetki swych bohaterów z okrutnym realizmem. Pokazuje, jak wojna pochłania i zabiera im życie, jak stają się trybikami wielkiej machiny wojennej. Marzenia i plany w zderzeniu z wojenną rzeczywistością stają się złudzeniami, zaś próby sprzeciwu bądź oporu (przykład Hoszowskiego) są niweczone przez złośliwy los.

Wydaje się jednak, że w zakończeniu powieści autor stwarza pewne nadzieje. Wyprawa Hoszowskiego z cichego dostatniego nekielskiego dworu w sam środek zawieruchy wojennej jest aktem odwagi i poświęcenia. Misja ratowania dobrego imienia, czy wręcz legendy kapitana, pierwszego kawalerzysty Rzeczypospolitej, by poprzez niego odnaleźć i stworzyć siebie na nowo, jest misją szlachetną. Opuszcza miejsce, w którym mógłby się może zakorzenić przy boku siostry Rangułta, Anny. Dziewczyny niepięknej, niemłodej, ale za to dobrej. Przechodzącej po przybyciu do dworu oficerów swoistą przemianę, tak jakby dopiero teraz mogła przeżyć to, co zostało jej zabrane przez los czy też rodzinne przekleństwo.

Kunszt literacki autora ogromny. Akcja książki, pozornie niemrawa, dzięki retrospektywom, w których poznajemy losy bohaterów z przeszłości, przyspiesza i nabiera tempa.

Przeczytałem powieść z wielką przyjemnością, w tempie szarży szwoleżerów z Rangułtem na czele pod Połockiem. Prusacy dali pole, więc trzeba było ratować boga wojny z opresji rąbiąc szablami na prawo i lewo zgraję Kozaków.

Rylski napisał powieść o polskości na Kresach. O ziemiach, które były małymi ojczyznami wielu znamienitych polskich twórców (Mickiewicz, Narbutt, Konwicki, Słowacki, Fredro, Iwaszkiewicz, Miłosz, Wańkowicz, Kapuściński, Herbert). Zestawia postać Rangułta - Litwina wywodzącego się z elity Wielkiego Księstwa, w tym czasie już spolonizowanej dobrowolnie, z postacią Hoszowskiego - ukraińskiego chłopa, syna prawosławnego duchownego, który w nic nie wierzy, nie ma Ojczyzny, a służba w wojsku to dlań jedynie szansa na "dorobienie się". Polsko-litewski arystokrata i ukraiński plebejusz skazani są na siebie, by przetrwać w zmaganiach z Rosją.

Reasumując, "Warunek" jest powieścią o Polsce, ale także i o Rosji - kraju bezkresnym, tajemniczym, nieokiełznanym, groźnym i mrocznym.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1058
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: