Dodany: 02.12.2008 11:20|Autor: aleant
Swoista "instrukcja obsługi" niemowlęcia, z przymrużeniem oka
Bardzo żaluję, że nie przeczytałam tej książki na początku ciąży, gdyż wiele spostrzeżeń autorki okazało się bezcennych. Zajęło mi ponad 3 miesięce zrozumienie mojego dziecka i dojście do tego, o czym mogłam przeczytać na samym początku. Nie popełniłabym też może kilku błędów... Dlatego polecam tę książkę każdej mamie, gdyż niepowtarzalnie podchodzi do wielu aspektów wychowania niemowląt. Znajduje się w niej także wiele rad i stwierdzeń, o których prawdopodobnie młoda mama nie usłyszy ani nie przeczyta w innym miejscu, a okażą się wyjątkowo pomocne. Nie jest to instrukcja obsługi dziecka, ale w pewnym stopniu ją przypomina, jeżeli nie zapomnimy, że nasze maleństwo pozostaje wciąż indywidualnością.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.