Dodany: 02.12.2004 09:53|Autor: pinn

Żywot pechowca


Całe cudowne życie Edgara zdominowało jedno wydarzenie – kiedy miał siedem lat, pewien listonosz najechał mu na głowę pocztowym wanem. Cała reszta, wszystkie nieprawdopodobnie nieszczęśliwe obroty spraw, wszystkie wpadki, dostawanie po głowie, wszystkie przedwczesne śmierci, to już tylko wypadkowa tego feralnego incydentu.

W powieści oprócz Edgara cudownie wyrwanego z objęć śmierci jest jeszcze paru barwnych bohaterów, których będzie się długo pamiętać: Nelson – nastoletni spasiony postrach w klapkach-japonkach, Cecil – dumny Indianin, zwolennik stanowczych rozwiązań, wiecznie nieobecna matka, która żyje pamięcią o dawnym chwilowym szczęściu, odrzucając teraźniejszość, i w końcu Barry - chyba najbardziej ambiwalentna postać książki – z jednej strony dobry doktor-wskrzesiciel, z drugiej – pojawiający się jak mroczne widmo opiekun-demon, który, kiedy ukazuje się pewnego dnia na kanapie w salonie Madsenów przebrany za mormońskiego misjonarza, zwiastuje już ostateczny upadek Edgara.

Edgar wie, co jest w życiu najważniejsze - przynajmniej w jego życiu. Może dlatego, mimo że świat go nie rozpieszcza, wychodzi jednak na prostą.

Zgrabna opowieść, napisana z wprawą i humorem (czarnym), często wzruszająca, ale nie patetyczna, dobrze przetłumaczona, ze wszech miar godna polecenia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2622
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: