Dodany: 28.11.2008 16:00|Autor: rollo tomasi

czytasz ten wątek z dwóch powodów


Po pierwsze - czytujesz noblistów, postanowiłeś (wybacz, jeżeli jesteś kobietą, że piszę "Ty" męskie- ale "Ty" jako "człowiek", to także osoba płci żeńskiej) dotrzeć i do tego. Po drugie, jesteś zainteresowany literaturą Trynidadu i Tobago, tudzież usłyszałeś o egzotycznym reporterze z Ameryki łacińskiej o hinduskich korzeniach. Postaram się spełnić część Twoich wątpliwości, Rozjaśnić Tło.


R o z j a ś n i ć " R o z j a ś n i ć t ł o "
Czytałem tę książkę parę lat temu. Przypomina mi się przytoczony przedtem w G.W. 12 X 2001 komentarz niejakiego Czesława Miłosza, jakoby Naipaul był jedynie reportażystą wykorzystującym swoje pochodzenie z egzotycznej wyspy i hinduskie korzenie.

To fakt, Naipaul pochodzi z Trynidadu i Tobago, gdyby było inaczej, "Rozjaśnić Tło" nigdy by nie powstało. Książka jest złożona z dwóch niezależnych opowiadań, bo trudno je nazwać powieściami, które łączy narrator, jakim jest Naipaul.

W pierwszej części "Wstępie do autobiografii", Naipaul opisuje swoją młodość na owej wyspie, pracę w BBC (ukłony w stronę producenta), a także historie rodzinne. W "Krokodylach z Jamusucro" opisuje swoją podróż korespondenta do Wybrzeża Kości Słoniowej. Zapamiętałem z nich niewiele, zaraz wyjaśnię dlaczego.

Styl pana Vidiadhara Surajprasada Naipaula jest hm... naipaulowski. Powiedziałbym lecleziozowski - o ile czytałeś "Uranię" lub "Onitszę". Siłą rzeczy zapamiętuje się tylko bardziej charakterystyczne scenki, momenty z tej prozy. Obrazy dowcipne, ale i dystyngowane, jak przystało na dziennikarza BBC... Na przykład historia rodzinna o ojcu pisarza, przez którego rodzina nie opuściła Trynidadu, bo tenże antenat zamknął się w wychodku i nie chciał jechać... Historia o podróżowaniu taksówką po mieście zakończona bojkotem taksówki... Poza tym liczne aluzje literackie, uzasadnione nie tylko tym, że Naipaul, ale i jego ojciec parali się pisarstwem dziennikarskim, z tego przytoczone w przypisach nieznane mi wcześniej opowiadanie O' Henry'ego o bezsensie ofiary... Styl Naipaula sprawia, że czytelnik skacze po różnych czasach i epokach, wydarzeniach prawdziwych i fikcyjnych, bo wziętych z kart cudzych powieści. Nie wynika to w moim przekonaniu z refleksyjno-reminiscencyjnego spojrzenia, raczej z gawędziarsko-rozstrzelonego. No cóż. Na szczęście było kilku bardziej zajmujących noblistów, ale każdy czyta to, co lubi.
Wyświetleń: 2963
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: carmaniola 28.11.2008 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Po pierwsze - czytujesz n... | rollo tomasi
Omatko! A dlaczegóż to Twój wątek dotyczący książki znalazł się na stronie pisarza zamiast na stronie tej konkretnej pozycji, o której piszesz? Ha? Nie mogłeś trafić w odpowiednią linkę? ;p

Po drugie, ja, znalazłabym jeszcze jeden powód, dla którego czytam ten wątek - interesuje mnie Naipaul jako pisarz zaangażowany w opisywania kolonialnego i postkolonialnego świata, i w ogóle krajów, które mocno bardzo mnie interesują.

Czy są bardziej zajmujący nobliści? Hmmm, to chyba zależy od tego, co kogo interesuje i co do kogo przemawia. Nie wszystko jest dla wszystkich. I ja mam nadzieję, że moje spotkanie z Naipaulem - na stosiku leży "Nasza ulica", ale najbardziej interesuje mnie "Indie - zraniona cywilizacja" - nie będzie rozczarowaniem.

Za wątek dziękuję - może, w razie czego, nie będę się zbyt optymistycznie nastawiać. ;-)
Użytkownik: rollo tomasi 28.11.2008 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko! A dlaczegóż to Tw... | carmaniola
Nie jestem zwolennikiem pisania post factum o swoich tekstach, natomiast istotne w zamieszczeniu tego na stronie głównej Naipaula było zwiększone czytelnictwo mojego skromnego tekstu, a w przyszłości pisałbym o innych jego książkach i porównywał je w tym samym wątku. W tym momencie jednak moderator najwyraźniej był sprytniejszy i dlatego czytamy teraz wątek "Rozjaśnić Tło", a nie "Naipaul".

P.S. Naipaul dostał Bookera za "W wolnym kraju", co może zwiększyć jego atrakcyjność. Acha, nie wątpię w to, że nie sugerujesz się takimi błahymi sprawami jak Bookery, czy Noble, stąd cały początek wątku jest pewnym żartem :) Pozdrawiam
Użytkownik: carmaniola 28.11.2008 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem zwolennikiem p... | rollo tomasi
No nie! Jakim żartem? Ja zupełnie poważnie podałam jeszcze jeden powód do sięgnięcie po teksty Naipaula. :-)A "Bookery" akurat bardzo sobie cenię, bo jak na razie (o ile pamiętam, a skleroza nie boli) na żaden niewypał się nie nacięłam. Co do nobli to hmm....

I wracając do Twojego postu i miejsca jego zamieszczenia - chęć zwiększenia poczytności swoich postów nie jest dostatecznym powodem do umieszczania tekstu dotyczącego jednej książki na stronie dotyczącej całej twórczości autora. Jeśli przeczytasz kolejne pozycje i będziesz chciał podyskutować o całości twórczości danego pisarza - jak najbardziej strona autora będzie miejscem odpowiednim.
Podobnie zresztą, jak teksty opisowe o książkach powinny znaleźć się na ich stronie, ale niekoniecznie w postaci wątku na forum - przeznaczonego do dyskusji na jakiś konkretny temat - lecz raczej jako tekst pod samą książką. To naprawdę lepsze miejsce. I na dodatek poczytniejsze. ;p

Czekam niecierpliwie na kolejne teksty o książkach Naipaula - chętnie porównam wrażenia. :-)
Użytkownik: carmaniola 28.11.2008 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem zwolennikiem p... | rollo tomasi
PS. Możesz dodać tę informację o Bookerze "zgłośbłądem"? Warto ją umieścić bezpośrednio na stronie książki.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: