Dodany: 21.11.2008 23:09|Autor: Ramblas
"Kto z nas umie żyć?"
Maria Nurowska jest moją ulubioną pisarką, po lekturze jej książek zawsze mam to uczucie, tę myśl: "Boże, dziękuję za książki". I w tym przypadku mnie nie zawiodła.
Książka "Hiszpańskie oczy" opowiada życie Polki zesłanej na Sybir. Zesłana jako nastolatka, wraca jako dojrzała kobieta z dzieckiem. Wraca do Warszawy, która już nie jest miastem, które znała. I jak na nowo ułożyć życie? Nie mając nic, poza miniaturowym przypomnienieniem wydarzeń, o których chciałoby się zapomnieć.
Losy bohaterów poznajemy od końca, a właściwie od połowy. Zaczynamy od problemu Ewy; psychologa i jego teorii. Później akcja toczy się szybko. Sami nie wiemy, kto tak naprawdę ma problem: Ewa czy jej matka? Dodatkowo, między wydarzeniami teraźniejszymi wraz z Anną wspominamy przeszłość. Analizujemy. Powoli wszystko zaczyna układać się w całość. Teorie psychologa stają się coraz bardziej trafne...
Z Nurowską mam problem. Gorszy mnie brak zasad u jej bohaterek. Męczy mnie to ich oddanie. Jak Anna może kochać Jerzego, jeżeli on jest tak niedoskonały, niewierny? Jak ona może sypiać z tym i następnym? Gdzie jest jej sumienie? A potem zawsze okazuje się, że to sumienie siedzi w niej głęboko, że jej wspomnienia są jej wyrzutami sumienia i leżąc z nią nieruchomo przeżywamy katharsis ludzkiego istnienia.
Myślę, że nie znam miłości tak dobrze, by być pewną, że miłość w utworach Nurowskiej jest tą prawdziwą. Myślę, że na pewno miłość jest poświęceniem, oddaniem. Niekoniecznie fizyczność jest najważniejsza, tu liczy się wspólnota dusz. I tę wspólnotę dusz, przemilczenia, wyrzuty sumienia, żale i uszczerbki opisuje Nurowska w swoich książkach. Nie wiem, czy chcę, żeby świat wyglądał tak, jak ona go przedstawia, na pewno jest w nim wiele prawdy, może karykatury.
"Hiszpańskie oczy" jest to książka o miłości, nie tylko tej między kobietą a mężczyzną. Opowiada o miłości matki do jej dziecka - owocu gwałtu. Myślę, że jest to też książka o życiu i na pewno o cierpieniu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.