Dodany: 20.11.2008 14:48|Autor:

Książka: Konopielka
Redliński Edward
Notę wprowadził(a): George2020

z okładki


Nie jest do końca pewne, czy - jak to przedstawia Edward Redliński w "Konopielce" - we wsiach pod Białymstokiem jeszcze po II wojnie wierzono, że kosić zboże można tylko sierpem i że czart urządza sobie czasem przejażdżki na kobyłach, a nawet niekiedy płodzi z nimi czarciątka. Nie warto się o to kłócić. Powieść z 1973 r. nie jest ani dokumentem, ani zapisem etnograficznym, ale wielkim skrótem, mówiącym o zetknięciu się tradycyjnej społeczności chłopskiej z nowoczesnością. Zderzenie dwóch odmiennych kultur nastąpiło, znamy już jego wynik: dzisiejsza polska wieś zupełnie nie przypomina Taplar. W sposobie myślenia przypomina miasto.

Urodzony w 1940 r. na Białostocczyźnie Redliński odtwarzał pewne rysy tradycyjnej kultury, które dobrze pamiętał z dzieciństwa. W czsach PRL, gdy tzw. nurt chłopski w literaturze przedstawiano jako świadectwo słusznego klasowo awansu, powieść Redlińskiego, nie doprawiona propagandowym sosem, była absolutną rewelacją. Nie ma już ani "nurtu chłopskiego", ani takiej wsi, jednak humor "Konopielki" wciąż bawi, wzrusza i prowokuje do pytań o współczesne dysonansy* kulturalne.

["Polityka" Spółdzielnia Pracy, 2008]


---
* dysonansy - pisownia oryginalna z okładki.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3980
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: