Dodany: 24.09.2003 16:00|Autor: ewaab
Dobra książka, ale...
Porównanie ognia do aktu miłosnego powinno wejść do klasyki literatury. Można to czytać z wypiekami na twarzy. Książka trzyma w napięciu, ale rozczarowuje zakończeniem - typowo amerykańskim. Wygląda jakby ostatni suspens był dopisany na siłę, wbrew logice, aby się przypodobać czytelnikom ceniącym happy endy.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.