Dodany: 11.11.2008 20:47|Autor: mkon

akunin jak allen - niezależnie od jakości co roku produkuje jakieś dzieło


I czasami trafiają się niestety słabe okazy. Ostatnio miałem w ręku F.M i pomimo cudownego (ajk to u Akunina) przeplatania wątku zaleciało mi powtarzalnością. Najlepszym wątliem był odkryty cudownie Dostojewski od któgo z kolei jechało Fandorinem. Moze czas na większa przerwę Panie Akunin. Ale nie za długą - proszę
Wyświetleń: 4546
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: cheyenne 24.10.2009 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: I czasami trafiają się ni... | mkon
Ja po raz pierwszy sięgnęłam po Akunina, jakoś wydawało mi się zawsze, że jego powieści to jakaś klasyka typu Dostojewski, Dickens, czy po prostu coś, co uznawane jest ogólnie za klasykę, którą przeczytać trzeba.
Wiem nawet skąd taki pogląd ;) W katalogach Świata Książki Akunin był umieszczany zawsze koło klasyki i tak mnie to jakoś zniechęciło.
W życiu bym nie przypuszczała, że to kryminały! Lub coś podobnego, bo ciężko mi jednak stwierdzić czytając "Lekturę nadobowiązkową", żeby był to czysty kryminał. W każdym razie, nijak się to ma do mojego postrzegania wcześniejszego ;)
Jak na razie barrrdzo mi się podoba i zamierzam dopaść w bibliotece kolejne powieści tego autora.
Zaciekawiła mi ta zarzucana (sugerowana?) powtarzalność, aż muszę sprawdzić ;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: