Dodany: 09.11.2008 14:26|Autor: cordelia

Tchnienie geniuszu


Sądząc z rozkładu ocen, co do wartości Brodskiego nie ma wśród użytkowników Biblionetki większych wątpliwości, a ja nie mam zamiaru kwestionować słusznej opinii tylko dlatego, że jest opinią większości. Nie da się ukryć: Brodski to geniusz. Chociaż oprócz utworów natchnionych zdarzały mu się i słabsze, a i eseje zebrane w tym tomie mogą budzić u czytelnika zmienne uczucia, to tchnienia geniuszu nie można chyba nie poczuć.
Wyświetleń: 4172
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: carmaniola 09.04.2009 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Sądząc z rozkładu ocen, c... | cordelia
O, właśnie! Tropiąc polecanki znalazłam Twój temat i chociaż Brodski jeszcze poczeka, to chciałabym zapytać czy jak na początek znajomości z nim "Mniej niż ktoś" to najlepszy wybór. Nazwisko mi znane, bo przewija się w komentarzach biblionetkowych ale tak naprawdę to nie mam pojęcia kto zacz. Możesz coś doradzić?
Użytkownik: cordelia 09.04.2009 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: O, właśnie! Tropiąc polec... | carmaniola
Ten wątek to w sumie przypadek: nie wiedziałam, co począć z tekstem, który jakoś nie ewoluował spontanicznie w kierunku recenzji, więc z braku lepszego pomysłu wrzuciłam go na forum, gdzie tkwi do dziś jako ślad moich pierwszych kroków w Biblionetce i świadectwo mojej skłonności do stosowania metody prób i błędów.

Brodski w dwóch zdaniach: Nobel 1987, rosyjski poeta i eseista żydowskiego pochodzenia, oskarżony przez reżim komunistyczny o pasożytnictwo (przy okazji bohater tragikomicznej cause célèbre) i zmuszony do emigracji, po której osiedlił się w Stanach Zjednoczonych. Wielbiciel poezji Audena i Achmatowej i moja wielka a nieszczęśliwa miłość. :-)

Brodski w dwóch słowach: poeta natchniony.

Zbiór „Mniej niż ktoś” na początek znajomości bardzo dobry. Pierwszy esej warto przeczytać rzeczywiście jako pierwszy, a potem już można czytać wybiórczo i w dowolnej kolejności. Dla mnie te eseje były objawieniem, kiedy w ubiegłym roku sięgnęłam po nie w zastępstwie „Pochwały nudy”, której szukałam wtedy i nie znalazłam (szukam do dziś). Za ich sprawą miłość do Brodskiego powróciła drugą falą. Pierwszą wywołał przed laty niepozornie prezentujący się zbiorek Poezje wybrane (Brodski Josif) wydany przez Ludową Spółdzielnię Wydawniczą, z bardzo dobrymi przekładami jego wierszy. „Wielka elegia dla Johna Donne’a”, „Część mowy”, „Divertimento litewskie”, wiersze bożonarodzeniowe... Żeby wymienić moje ulubione, musiałabym przepisać prawie cały (prawie, bo są i niechlubne wyjątki) spis rzeczy, który zresztą zaraz zamieszczę na stronie książki. :-)
Użytkownik: carmaniola 14.04.2009 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten wątek to w sumie przy... | cordelia
To dla mnie bardzo szczęśliwy przypadek - mogę się zwrócić z pytaniem bezpośrednio do źródła.
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Jak tylko złapię chwilę oddechu nie omieszkam przyjrzeć się twórczości tego pana. I chyba rzeczywiście zacznę od eseistyki. Poezje zostawię na deser. :-)
Użytkownik: cordelia 19.04.2009 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: To dla mnie bardzo szczęś... | carmaniola
Myślę, że i danie główne, i deser będą smaczne. W każdym razie mnie smakowały bardzo! :-)
Użytkownik: carmaniola 14.05.2009 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że i danie główne,... | cordelia
Te eseje Brodskiego to jest jakaś potworna pułapka na nieostrożnego czytelnika! To niesprawiedliwe! Teraz muszę sięgnąć i po jego poezje (to jak pisze o Petersburgu, białych nocach, podczas których "człowiek nie rzuca cienia, jak woda", ach!), i po Achmatową i po Eugenio Montale, o którym Brodski pisze tak, że mam chęć sprawdzić jak jego poezje mają się do poezji Tagorego, w których "wielka nieobecność" po stracie żony i dzieci, jest jednak "wielką obecnością". A Kawafisa to powinnam poczytać jeszcze raz! Co najmniej! Tragedia! Całe szczęście, że Mandelsztam mnie nie kusi, ale nie wiem jeszcze co dalej. ;-)

PS. Mam wrażenie, że Brodski ma swego rodzaju obsesję na punkcie słów: prozodia i tautologia - pojawiają się chyba w każdym eseju.
Użytkownik: cordelia 14.05.2009 23:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Te eseje Brodskiego to je... | carmaniola
Widzę, że nie tracisz czasu! Idziesz jak burza, podczas gdy ja ostatnimi czasy... Ech! Ale nie tracę nadziei na rychłe nadejście bardziej statycznych dni.

Tak czy owak, się cieszę! W imieniu Brodskiego i spółki. Ja po Montalego jeszcze nie odważyłam się sięgnąć. A i Kawafis czeka. Natomiast coraz wyraźniej czuję, że zbliża się czas Tagorego! Ale piano, piano (jak mówią Włosi, a prawią roztropnie); najpierw muszę otrząsnąć się z osłupienia wywołanego poezją Oskara Miłosza. ;-)

P.S. Rzeczywiście Josif lubi obsesyjnie powracać do niektórych słów i wyrażeń, ale ponoć obsesja jest nieodłączną towarzyszką twórczości. :-)
Użytkownik: carmaniola 15.05.2009 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że nie tracisz cza... | cordelia
Szczerze mówiąc, to ostatnio raczej opadam niż się wznoszę i właściwie nie mam żadnego usprawiedliwienia. Brodski wbił się w Prousta i na jego rzecz ostawiłam biedną Albertynę na pastwę zawłaszczającego jej życie Marcela. Wbił się i został. Pomalutku go sobie rozgryzam - jego rozprawy o poezji są dla mnie chwilami zbyt specjalistyczne, ale nie powiem, czytam z przyjemnością. I z ciekawością, bo rozprawia nie dość, że mądrze, to także interesująco. Zazdrość mnie chwilami bierze, że można tak swobodnie i naturalnie rozprawiać o rytmach, akcentach, frazach - dla mnie to czarna magia - jeśli zostanie we mnie tylko odrobina, to i tak będzie to ogromny krok. :-)
Użytkownik: wyssotzky 19.05.2010 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze mówiąc, to ostat... | carmaniola
A czy ktoś z Was wie, czy została wydana jakaś biografia Brodskiego?
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: