Dodany: 07.11.2008 21:58|Autor: Szeba

o recenzji


Auroro:) jeśli jeszcze szukasz recenzji tej książki, to ukazał się ostatnio ciekawy tekst w "Opcjach" (nr 3), autorstwa Bernadetty Darskiej. Pozwoliłam sobie podać tę informację w takiej formie, bo pewnie do tamtego wątku już nie zaglądasz, a tutaj jest i na temat, i może jeszcze komuś się przyda.
Wyświetleń: 3915
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: Aurora Borealis 16.11.2008 11:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Auroro:) jeśli jeszcze sz... | Szeba
Bardzo dziękuję :-)
Użytkownik: Szeba 17.11.2008 23:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dziękuję :-) | Aurora Borealis
:)
Użytkownik: Szeba 26.01.2009 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dziękuję :-) | Aurora Borealis
I jeszcze jedna recenzja, w ostatniej Zadrze - nr 3-4, 2008:)
Użytkownik: Aurora Borealis 02.02.2009 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: I jeszcze jedna recenzja,... | Szeba
Dziękuję :-)
Czy też miałaś wrażenie, że recenzja w "Zadrze" jest właściwie bardziej oceną Lilly Wust niż "Aimee i Jaguara"? I to dosyć surową oceną.
Użytkownik: Szeba 05.02.2009 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję :-) Czy też mi... | Aurora Borealis
Tak, też ją tak odebrałam. I może właśnie z tego powodu recenzja wydaje mi się w ogóle płaska, jednowymiarowa, a z drugiej strony przesadnie czułostkowa, egzaltowana? Tylko czy tak nie oceniła Lilly również Fischer?.. Czytałam fragmenty wywiadu, którego udzieliła chyba Wysokim Obcasom i tak to, co mówiła zrozumiałam... Niestety, lektura wciąż przede mną, więc jeszcze nie wiem jak jest rzeczywiście. Oglądałam film, ale domyślam się, że w porównaniu z książką to "pocztówka". Film ładny, ładny obraz i moim zdaniem nie ma w nim cienia sugestii, że Lilly była czemuś winna, żadnych oskarżeń.
Użytkownik: Aurora Borealis 06.02.2009 10:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, też ją tak odebrałam... | Szeba
Byłam na spotkaniu z Ericą Fischer i ona dosyć surowo wypowiadała się na temat Lilly Wust. Widać było, że nie lubiła tej kobiety. Zaskoczyło mnie to bardzo, ponieważ książka jest napisana obiektywnie. Przynajmniej ja nie wyczułam ze strony autorki tonu obwiniającego Lilly, ani jakiejś niechęci do niej.
A książkę przeczytaj koniecznie, film jej "nie sięga do pięt" :-)
Użytkownik: Szeba 07.02.2009 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam na spotkaniu z Eric... | Aurora Borealis
Na pewno przeczytam i na pewno się wtedy jeszcze odezwę:) Chwilowo, jeśli tylko znajduję trochę czasu na czytanie dla siebie, to pierwszeństwo mają raczej zaległości z biblioteki, ale "Aimee i Jaguar" jest pośród moich książek w pierwszej dziesiątce do przeczytania "gdy tylko";) Może już wkrótce się uda...
Użytkownik: jolietjakeblues 01.03.2009 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję :-) Czy też mi... | Aurora Borealis
Próbuję napisać parę słów o tej książce. I nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w głównej mierze bohaterką jest właśnie Frau Wust. Zastanawiam się, dlaczego ta książka narzuca mi tragedię Lilly, a mniej Felice - przecież Żydówki i lesbijki? Czyżby jesteśmy już uodpornieni na informacje o żydowskiej tragedii? A tragedia niemieckich kobiet dopiero wychodzi na światło dzienne? Inna, mniejsza? A może skazujemy zaocznie Jaguara na śmierć, ponieważ jest lesbijką i Żydówką? Może uważamy, że dla niej nie ma ratunku i koncentrujemy się na Lilly, która przeżyła jeszcze ponad 50 lat, walcząć z pamięcią, miłością, emocjami? Pod wpływem Felice zmieniła się diametralnie - z matki-Niemki w matkę-Żydówkę. Wtedy!
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: