Dodany: 07.11.2008 11:08|Autor: novax
Za co lubię Becketta?
Zbiór dramatów* wielkiego Samuela poprzedzony jest tu wspaniałą przedmową autorstwa... no, chyba wiadomo ;). Oczywiście A. Libera poza szczegółami z biografii zajmuje się analizą dramatów, w czym nie ma sobie równego.
Lubię Becketta za jego skróty i symbolikę, za perfekcjonizm w dobieraniu słów, rysowaniu postaci. Czasem to jak komiks, czasem jak amorficzna masa znaczeń, z której każdy wydobyć może sobie co chce. A kiedy już coś sobie poukłada, nagle jedno zdanie burzy całą konstrukcję.
Beckett unikał jednoznacznych odpowiedzi, nie podsuwał wskazówek interpretacyjnych, a czasem wypowiadał się sprzecznie. I ponieważ jest taki niedopowiedziany, wymykający się jednoznacznym interpretacjom, przeto wieczny i zawsze intrygujący. Mój ulubiony.
---
* Samuel Beckett, "Dramaty", przeł. i orac. Antoni Libera, wyd. Państowy Instytut Wydawniczy, 2002.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.