Dodany: 15.10.2008 21:30|Autor:

z okładki


Dobrze się stało, że Bieszczady nie posiadające dotąd swego literackiego patrona, pozyskują go w osobie znakomitego poety Jerzego Harasymowicza. Widzieliśmy się w Sanoku na trzy tygodnie przed jego śmiercią. Nieuprzedzonym okiem było widać, że Jerzy umiera, wrastając równocześnie biologią gasnącego ciała w tutejszą naturę, jej włókna, komórki, stając się jej organiczną cząstką; Harasym-Broniuszyc, nowy gatunek wpisany do bieszczadzkiego zielnika.

Janusz Szuber

[Bosz, 2008]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 698
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: