Dodany: 26.11.2004 13:09|Autor: Shadowmage

bez tytułu


Drugi tom cyklu, ale nie mam pojęcia, jak ten cykl się nazywa ;-) Szczerze mówiąc, czytając tę książkę jakbym miał w ręku połączenie Sapkowskiego z Cherryh i jej cyklem o Fortecach. Z Sapka archaizacja języka, skłonność do dużych przestojów akcji, retrospekcje, a z Cherryh matnia przepowiedni, wizji, proroctw i czego jeszcze dusza zapragnie (co prawda u Sapka też to jest). I to jest właśnie rzecz, która mnie najbardziej denerwuje w powieściach - bohaterowie miotają się we wszystkie strony w pajęczynie wizji i przepowiedni. No, ale jeśli się do tego przyzwyczaić, to książka prezentuje się nawet nieźle - głównie przypowiastki opowiadane przy ogniskach itp.

Dla wytrwałych i tych, co przeszli pierwszy tom, bo w "Żmijowej harfie" mamy w zasadzie trzy razy więcej tego samego co w "Zbójeckim gościńcu".

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4784
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: solitary_wolf 09.12.2004 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Drugi tom cyklu, ale nie ... | Shadowmage
Moim zdaniem książka jest świetna. Podobnie jak z pierwszą częścią, na początku miałem poważne problemy ze zmuszeniem się do czytania. Jednak po przeczytaniu około połowy, historia na tyle mnie wciągnęła, że resztę przeczytałem z wielką chęcią. Dlatego radzę wszystkim nie zrażać się do książki Brzezińskiej przed dotarciem do połowy.
Użytkownik: mayelka 07.11.2008 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Moim zdaniem książka jest... | solitary_wolf
Dotarłam do końca. I co z tego. Po pierwszym tomie miałam niedosyt, wzięłam się za drugi i tak mnie wymęczył,że już mi się znudziło wyczekiwanie odpowiedzi, kto, dlaczego, kiedy i jak się to skończy. A ponieważ nie mam ochoty brać się za następny tom więc niczego więcej już się nie dowiem, to teraz odczuwam jedynie żal za straconym czasem. Sam sposób pisania nawet mi się podoba, więc nie wykluczone, że sięgnę kiedyś po opowiadania pani Brzezińskiej.
Użytkownik: milenaj 08.02.2009 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Dotarłam do końca. I co z... | mayelka
Polecam Babunię Jagódkę. A co sądziecie o nowych napisanych wspólnie z Grzegorzem Wiśniewskim?
Użytkownik: Shadowmage 13.02.2009 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam Babunię Jagódkę. ... | milenaj
Mnie się podobają, szczególnie "Na ziemi niczyjej". Zupełnie inne, ale ciekawe.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: