Dodany: 26.11.2004 13:04|Autor: Shadowmage

bez tytułu


Ostatnia chronologicznie z wielu powieści i opowiadań z cyklu "Xeelee". Oczywiście żadnego z nich nie czytałem. Miałem trochę problemów ze zrozumieniem treści, jako że jest sporo odwołań do poprzednich dzieł. Dodatkowo nigdzie nie mogłem znaleźć informacji, jakie inne powieści i w jakiej kolejności wchodzą w skład cyklu.

Sama książka budzi mieszane uczucia. Niby panuje przygnębiający nastrój, umiera słońce, umiera ludzkość, umiera wszechświat, ale jakoś nie daje się tego odczuć. Książka wydaje się pozbawiona uczuć. Tyczy się to też bohaterów, którzy bardziej przypominają roboty niż żywe istoty. Najbardziej ludzka jest sztuczna inteligencja, ale nie wydaje mi się, by był to celowy zabieg. W lekturze przeszkadzają także odwołania, o których już pisałem, oraz moja słaba znajomość procesów fizyczno-chemicznych zachodzących w gwiazdach, więc wiele musiałem brać za dobrą monetę, nie mogąc zweryfikować twórczości autora. Do tego dochodzi nie pasujący happy end - i ocena nie może być za wysoka.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1790
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: