Dodany: 12.10.2008 14:18|Autor: cypek

Książki i okolice> Pisarze> Le Clézio Jean-Marie Gustave

Le Clezio


W sobotniej wyborczej-fragment nieznanej w Polsce powieści tegorocznego noblisty J.M.G.Le Clezio-"Urania".
Wyświetleń: 8964
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 21
Użytkownik: rollo tomasi 18.10.2008 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: W sobotniej wyborczej-fra... | cypek
Pytanie, kto czytał tego jegomościa? Poza krótką notką u Gombrowicza w dzienniku z 1966 r. raczej o nim nie słyszałem w dyskursie literackim, nie licząc tego, że płacono 14:1 tym, którzy go obstawiali na liście Ladbrokes. Tyle samo płacono(by) za Pynchona i Ondaatje. Le Clezio nie dało się kupić w EmPikach, bo ostatnie wydanie czegokolwiek było z 1995r., a z BUWu ktoś ukradł, albo schował egzemplarze. Zostają jescze Narodowa i Koszyki, ale nie wiem, czy w ogóle warto, stad prośba o opinie
Użytkownik: mchpro 14.11.2008 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytanie, kto czytał tego ... | rollo tomasi
Przeczytałem "Onitszę". Ledwo dobrnąłem do końca. To i tak sukces w porównaniu z ubiegłoroczną noblistką, której "Pamiętnik przetrwania" zmusił mnie do kapitulacji w połowie.

Komu teraz dają tego Nobla? To już nie ma Mario Vargasa Llosy czy Umberto Eco?
Użytkownik: niebieski ptak 14.11.2008 14:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałem "Onitszę". L... | mchpro
Marcel Reich Ranicki w wywiadzie dla wyborczej{Duży format}powiedział że dają /dostają Noble pisarze drugorzędni.Coś w tym jest - ziarnko prawdy.
Użytkownik: mchpro 14.11.2008 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Marcel Reich Ranicki w wy... | niebieski ptak
No tak, ostatni sensowni laureaci to Günter Grass (1999) i J. M. Coetzee (2003).
Użytkownik: hburdon 14.11.2008 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, ostatni sensowni ... | mchpro
Ale "Złoty notes" Doris Lessing to naprawdę wyjątkowa książka i zrozumieć nie mogę, dlaczego akurat tej nie wydano po polsku. Pewnie, że za "Piąte dziecko" nikt by jej Nobla nie dał.
Użytkownik: cypek 14.11.2008 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale "Złoty notes&quo... | hburdon
Napisz coś o "Złotym notesie".
Użytkownik: hburdon 15.11.2008 00:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz coś o "Złotym... | cypek
Pisałam dla prk, proszę:
http://prk.artserwis.pl/przeczytane/Dane/Zloty_not​es-Lessing.html
Użytkownik: cypek 15.11.2008 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Pisałam dla prk, proszę: ... | hburdon
Dziękuje przeczytałem.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 24.11.2008 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale "Złoty notes&quo... | hburdon
Może na spółkę przetłumaczymy? Tylko pewnie nikt by nie chciał takiego przekładu... ;)
Użytkownik: hburdon 24.11.2008 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Może na spółkę przetłumac... | dot59Opiekun BiblioNETki
Twoje ambicje przerastają moje możliwości. :D
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 25.11.2008 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Twoje ambicje przerastają... | hburdon
E, jakbym ja miała ambicje, to bym już jakąś literaturę - choćby i harlekina - przetłumaczyła, a nie tylko w kółko i na okrągło kawałki o ochronie zdrowia w Zatoce Perskiej albo o glukometrach...
To tylko marzenia...
Użytkownik: hburdon 14.11.2008 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałem "Onitszę". L... | mchpro
No, akurat Eco to się ostatnio nie popisał swoją "Loaną". :/
Użytkownik: mchpro 14.11.2008 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: No, akurat Eco to się ost... | hburdon
Ale za to wcześniej zdarzały mu się całkiem udane kawałki ;-)
Użytkownik: hburdon 14.11.2008 15:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale za to wcześniej zdarz... | mchpro
No owszem, owszem. Ale widać nie wystarczy zabić mnicha, żeby dostać Nobla. :)

Swoją drogą, właśnie skończyłam powieść "Dissolution" C. J. Sansoma, kryminał z czasów Henryka VIII, dzieje się w opactwie. I zastanawiam się, czy podobałby mi się bardziej, gdybym nie znała "Imienia róży". A tak to co chwilę myślałam: o, to było u Eco, i to było u Eco, i to było u Eco... Takie popłuczyny. Nie wiem, do jakiego stopnia wtórność była zamierzona, w połowie książki bohater trafia w bibliotece na zagubioną księgę Arystotelesa... i komentuje: "Naturalnie, to nie oryginał, tylko trzynastowieczna włoska podróbka, ale i tak piękna". :)))
Użytkownik: niebieski ptak 14.11.2008 15:28 napisał(a):
Odpowiedź na: No owszem, owszem. Ale wi... | hburdon
Wtórność to chyba najbardziej widoczna była w książkach -klonach po kodzie Leonarda da Vinci Browna,jestem cały czas przeciw klonowaniu zwłaszcza w literaturze.
Użytkownik: Paideia22 23.11.2008 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Wtórność to chyba najbard... | niebieski ptak
Odnośnie Eco, nie tylko "Loana" mu się nie udała... O "Baudolinie" też nie mogę powiedzieć nic dobrego. Chyba wyczerpała mu się wena twórcza :) a szkoda...
Użytkownik: niqaab 09.05.2009 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Odnośnie Eco, nie tylko &... | Paideia22
Wracając do tematu wątku :) - podzielam opinie przedmówców i też mnie Nobel Le Clezio poważnie zastanowił. "Pustynia" nie spodobała mi się do tego stopnia, że prędzej byłabym skłonna uznać za kandydata do nagrody panią Grocholę, za którą nie przepadam, ale w książkach której przynajmniej coś się dzieje. O pustyni, o tym, jak żyją tam ludzie, kobiety, dzieci - powstało mnóstwo książek, przynajmniej 20 przetłumaczonych na polski jestem w stanie wymienić "na pniu" i żadna nie jest tak bezpłciowa, beznadziejna i pozbawiona "klimatu" tamtych stron, jak właśnie ta.
Użytkownik: epikur 28.12.2012 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: W sobotniej wyborczej-fra... | cypek
Pierwszy raz zabieram się za Le Clezio. Wczoraj wypożyczyłem "Mondo i inne historie". Na Biblionetce książka ma zaledwie... dwie oceny. Polskie wydanie książki ukazało się dopiero w 2011 roku, jednak i tak zdziwiła mnie tak mała ilość ocen. A po pierwszych stronach "Mondo" odniosłem bardzo dobre wrażenie, książka w sam raz na dobre zakończenie 2012 roku...
Użytkownik: basia_ 06.01.2013 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwszy raz zabieram się... | epikur
Ja czytałam tylko "Powracający głód", który mnie bardzo rozczarował. Nota na okładce była bardzo zachęcająca tylko,że miała niewiele wspólnego z zawartością. Może podobnie jest z innymi książkami Le Clezio i zdążył już zniechęcić do siebie czytelników?
Użytkownik: epikur 06.01.2013 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja czytałam tylko "Powrac... | basia_
Po przeczytaniu całej książki stwierdzam, że jednak nie zostanę fanem Le Clezio. O ile w "Mondo..." znalazły się jeszcze dwa ciekawe opowiadania, to przez "Wojnę" nie przebrnąłem w ogóle. Dałem sobie spokój po kilkunastu stronach.
Użytkownik: miłośniczka 06.04.2013 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Po przeczytaniu całej ksi... | epikur

O widzisz. A ja z kolei pierwsze spotkanie z Le Clezio miałam całkiem udane - "Urania" mnie po prostu ujęła. Lubię ten sposób operowania słowem, kocham i cenię niezmiernie u pisarzy pielęgnowanie pięknego pisania. "Urania", choć mocno krytykowana, ma swój głębszy sens, każe się nad pewnymi aspektami rzeczywistości zastanowić. To nie utopia, jaką tworzą niektórzy - to opis społeczności, która taką utopię chciała wcielić w życie. To próba odpowiedzi na pytanie, czy - przy wielkich chęciach ludzkości - kiedykolwiek stworzymy utopię, nasz mały, własny kawałek raju. Mogę z czystym sumieniem polecić tę powieść każdemu. Poza tym sposób pisania tak mi się spodobał, że kilka dni temu wypożyczyłam z biblioteki "Diego i Fridę", a dzisiaj wyszłam z księgarni z "Ragą". Zobaczymy, czy pozytywny odbiór noblisty zostanie podtrzymany po tych lekturach. :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: