Dodany: 08.10.2008 06:51|Autor: Meszuge
Skomplikowana sytuacja polityczna Łotwy w 1991 roku
Do szwedzkiego brzegu dobija ponton z dwoma zamordowanymi mężczyznami na pokładzie. Wstępne śledztwo wykazuje, że są to obywatele łotewscy, w związku z tym szwedzcy policjanci mogą z czystym sumieniem przekazać całą sprawę (i zwłoki) do Rygi.
Jednak po kilku dniach ze stolicy Łotwy napływa zaproszenie dla komisarza policji z Ystad (w książce z uporem używana jest forma Ystadu) i prośba o pomoc w śledztwie.
Komisarz Wallander, sztandarowy bohater Mankella, jedzie do kraju, którego języka nie zna, którego realiów kompletnie nie rozumie, udzielać nie bardzo wiadomo jakiej pomocy.
Od tego momentu w zasadzie cała istotna akcja dzieje się w Rydze, w roku 1991. Jest to element bardzo ważny, gdyż w tym czasie ważyły się losy republik nadbałtyckich Związku Radzieckiego. Nie było jeszcze pewne, czy Litwa, Łotwa i Estonia będą mogły funkcjonować jako niezależne państwa, czy może nadal będą koloniami lub przynajmniej satelitami Sowietów. Polityczno-kryminalna akcja powieści z tą właśnie sytuacją mocno jest związana.
Czy komisarz Wallander poprowadzi uwieńczone powodzeniem śledztwo, czy może spełniać będzie jedynie rolę katalizatora wydarzeń, plączącego się po Rydze (i nie tylko) i nierozumiejącego połowy z tego, co się tam dzieje, czytelnik musi sprawdzić sobie sam.
Fabułę oceniłbym na punkt niżej niż "
O krok (
Mankell Henning)
" tegoż autora i ze dwa niżej niż "
Królewna (
Seipp Jerzy)
" Jerzego Seippa.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.