Dodany: 03.10.2008 15:17|Autor: Ysobeth nha Ana

Jak niegdyś polskie dzieci o Ojczyźnie uczono


"Mała historya Polski" to jedna z kilku książek Zofii Bukowieckiej mających najmłodszemu pokoleniu przybliżać historię własnego kraju. Napisana została w formie pięciu gawęd, które obejmują kolejne okresy dziejów, ujęte w ramy panowania kolejnych królów.

Część pierwsza to czasy legendarne oraz panowanie pierwszych polskich władców, tych rzeczywistych i tych całkiem bajecznych. Zaczyna się więc od Lecha, Czecha i Rusa, jest też Wanda, co nie chciała Niemca, potem już Bolesław i jego następcy - aż do królowej Jadwigi.

Część druga zatytułowana jest "Jagiellonowie" - więc też opowieść zaczyna się od zamążpójścia Jadwigi, a kończy na Zygmuncie Auguście.

Część trzecia, pod tytułem "Królowie obieralni" - to czasy panowania władców elekcyjnych. Mowa w niej o, jak byśmy to dziś powiedzieli, statusie społecznym czterech stanów; o wojnach i najazdach mających miejsce w tym okresie, o nieporządkach wewnętrznych; oprócz zaś królów - o wielkich postaciach naszej historii: m.in. hetmanie Żółkiewskim i księdzu Piotrze Skardze, a także o księdzu Kordeckim. Są też rozważania o roli kobiet, żon (oprócz Jadwigi mowa też np. o Dorocie Chrzanowskiej), niekiedy osobliwe bardzo:

"[..] jak król Władysław Jagiełło kochał Jadwigę, że po jej śmierci chciał z żalu korony polskiej się wyrzec"[1];

"Zmiarkowała żona, Dorota Chrzanowska, że mąż myśli bramy Turkowi otworzyć. Jak nie skoczy, jak nie porwie noża. Schwyciła nóż, staje przed mężem i mówi:
- Takiś to ty stróż Ojczyzny, że chcesz złodzieja puszczać do domu? Król Sobieski nad Trembowlą cię postawił, żebyś jej bronił do ostatniego tchu, a ty o poddaniu się myślisz? Pierwej ciebie a potem siebie tym nożem przebiję, żeby dopiero po naszych trupach Turek do polskiej fortecy trafił"[2].

Część czwarta zatytułowana jest "Trzy rozbiory Polski" - i o tych czasach traktuje. Jest tam mowa m.in. o konfederacji barskiej, o powstaniu kościuszkowskim, a kończy się trzecim rozbiorem w 1795 r.

Część piąta i ostatnia, "Niewola", opowiada o czasach zaborów, rusyfikacji, niemczeniu i rozmaitych prześladowaniach Polaków. Kończy się zaś apelem o uporządkowanie spraw polskich, "aby jak najprędzej nam Rosya dała autonomię"[3].

W dzisiejszych czasach, z perspektywy stulecia i paru wojen po drodze, czyta się takie dziełko dosyć dziwnie. Napisane zabawnym językiem, mające zainteresować bardzo młodych czytelników, idealizuje Polaków-patriotów niemiłosiernie, tezy też stawia często osobliwe. Tu i ówdzie poruszane są w nim jednak poważne kwestie, o których nas w szkole nie uczono, a które do dziś budzą kontrowersje (np. sprawa prześladowań unitów na Podlasiu, której zresztą Bukowiecka poświęciła oddzielną książkę, już nie dla dzieci, "Z dziejów prześladowania unii na Podlasiu (Bukowiecka Zofia)"). "Małą historyę", jak kilkanaście innych książek Bukowieckiej, można sobie poczytać w Internecie, ze skanu w CBN Polona - jeśli oczywiście ktoś jest zainteresowany ;-).



---
[1] Zofia Bukowiecka, "Mała historya Polski", G. Gebethner, 1906, str. 88
[2] Tamże, str. 89-90.
[3] Tamże, str. 149.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1212
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: