Dodany: 27.09.2008 16:44|Autor: Mantra
Ciucholand/Second hand - nowy antykwariat książki zagranicznej? Czy wiesz że...
... Być może w jednym z ciucholandów w twoim mieście (second handów, sklepów z używaną/zachodnią odzieżą) możesz zakupić anglojęzyczne (też: niemieckojęzyczne) książki? TAK! I to za grosze, bo najczęściej dla sprzedawców są one mało wartościowe. W moim mieście (Nowy Targ, zapraszam :)) są dwa ciucholandy sprowadzające ubrania z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Oprócz ubrań i maskotek, w sklepach są też książki :) I to nie jakieś stare odpadki - właśnie stoi przede mną kupka sześciu książek (za 6 zł!) z lat od 2003 i nowsze, a dokładniej:
P. Cornwell - Blow Fly
F. McCourt - Angela's Ashes (autorka ma Pulitzera!)
M. Cole - Maura's game (to jakiś kryminał ;))
E. Hilderbrand - Barefoot
S. O'Flanagan - Far from Over
M. Walters - The breaker
Wcześniej (gdy nie było promocji "wszystko po 1 zł" - kupiłam "The Divide" Nicholasa Evansa - tego od "Zaklinacza koni" za... bagatela... 2.50 zł :)
Także, kochani biblionetkowicze spragnieni anglojęzycznych oryginałów - szturmem do ciucholandów!
Swoją drogą chciałam zapytać - ktoś korzysta z takich źródeł przy zaopatrywaniu się w książki? A jeżeli nie - wiedzieliście?