Dodany: 23.09.2008 14:31|Autor: Gilma

Poczytajka


Mówiąc szczerze, długo wahałam się przed sięgnięciem po "Poczekajkę" Katarzyny Michalak. Zacięte i kilometrowe dyskusje na forum internetowym, wbrew opinii "obojętnie co mówią, byle mówili", wzbudzają we mnie odruch nieposłuszeństwa i na ogół nie mam ochoty przekonywać się naocznie, czy książka była warta wyciągnięcia po nią ręki. Tym razem stało się inaczej - może za sprawą teledysku promującego książkę, który mnie urzekł, a może z jeszcze innego powodu? Nie wiem, ale właśnie skończyłam ją czytać.

Patrycja, bohaterka książki, jest niepoprawną marzycielką, czekającą na swojego księcia z bajki, który ma się zjawić, a jakże, na koniu... Jak to bywa w "poczytajkach" - zjawi się. I to nie jeden. Ale to nie jest tylko opowieść-romansidło - gdy przyjrzeć się uważniej, można w niej odnaleźć również coś głębszego, ważnego. Albo po prostu ucieszyć się sprawnie napisaną, lekką powieścią.

Oprócz zabawnej, dość ciekawej, trochę magicznej, choć nieskomplikowanej fabuły, "Poczekajka" charateryzuje się ładnym językiem, oryginalnym i pełnym różnych zabawnych "kwiatków" i pomysłów "miastowej" lekarki weterynarii, która znalazła się na głębokiej wsi. Tę wieś, nawiasem mówiąc, Katarzyna Michalak opisała nieźle - dość stereotypowo, ale wiarygodnie - może z wyjątkiem sklepu "Sporzywczego".

Ale z opisem na okładce (wyd. Albatros, 2008) się nie zgadzam - ta książka w niczym nie przypomina mi, ani nawet luźno się nie kojarzy z "Anią z Zielonego Wzgórza". Tak czy siak, polecam "Poczekajkę" - na urlop, na długie zimowe wieczory, na rozproszenie smutków.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2447
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: