Dodany: 10.09.2008 23:33|Autor: lukanus

Mniej znana twórczość Henryka Sienkiewicza


Akcja powieści „Wiry” umiejscowiona jest w połowie pierwszego dziesięciolecia XX wieku (około 1905 roku) i toczy się w dwóch sferach: obyczajowo-romansowej i politycznej. Główny bohater, Władysław Krzycki, przedstawiciel szlachty-ziemiaństwa, wiedzie spokojne życie w swoim majątku w miejscowości Jastrząb. Podczas pogrzebu członka jego rodziny poznaje Agnes Anney, Angielkę, która przejawia wielkie przywiązanie do polskiej kultury i tradycji. Między tymi dwojgiem nawiązuje się romans, rozwijający się w sposób dosyć dziwny i zaskakujący. Większa część powieści przedstawia właśnie miłosne rozterki Krzyckiego, umiejscowione w otoczeniu adekwatnym dla jego statusu społecznego. Tak więc we wspomnianym dworze w Jastrzębiu rodzina Krzyckiego wraz ze znajomymi oddaje się wytwornym kolacjom, koncertom, brydżom, plotkom i swatom, a w wolnych chwilach jeździe konnej. Jeśli chodzi o poglądy polityczne, to oczywiście wszyscy oni marzą o wolnej Polsce i deklarują patriotyzm, najczęściej w formie, nazwijmy to, konserwatywno-narodowej.

W Jastrzębiu czytelnik poznaje kolejnego, zdecydowanie negatywnego, ale dosyć interesującego bohatera powieści. Jest nim odmienny niczym przysłowiowy słoń w składzie porcelany Laskowicz, niedoszły medyk, mający chwilowo kłopoty z kontynuacją studiów, ponadto zadeklarowany i fanatyczny członek Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS). Jego odmienność polega właśnie na poglądach politycznych, które wprowadzone przez niego w czyn poważnie burzą porządek szlacheckiego światka w Jastrzębiu. Ów Laskowicz najpierw znacznie przykłada się do zorganizowania strajków chłopskich, swoją nienawiść kierujących oczywiście przeciw „panom”, następnie macza palce w zamachu na Krzyckiego. Laskowicz jednak do końca nie jest bestią i kocha się w kilkunastoletniej „jaśnie panience” Maryni, notabene również pochodzącej ze szlachty, którą tak silnie pogardza.

W kolejne części wątku miłosnego wplecione są motywy polityczne. Ich najwyraźniejszym, uosobionym przedstawicielem jest właśnie Laskowicz, należący do PPS, partii, którą powieść prezentuje w zdecydowanie negatywnym świetle. PPS w „Wirach” to prawie mafia terrorystów, tyle że w znaczeniu sprzed stu lat, co rusz wysyłająca komuś wyroki śmierci lub organizująca zamachy bombowe. Ideę socjalizmu, która rzekomo jest stara jak świat, PPS rozumie w sposób wypaczony i niesłuszny, swoimi działaniami prowadząc do przewrócenia wszystkiego „do góry nogami” i zdziczenia obyczajów.

Jednak przeciwny jej obóz narodowy także nie jest do końca doskonały. Wydaje się, że najważniejszymi dla niego wartościami są próżniacze rozrywki i walka o zapewnienie sobie renty czy dożywocia, zaś we wszystkich sprawach decydujące jest zdanie „high-life’u”, nieważne, czy dotyczy nowej kreacji, czy miłości. Jeśli chodzi o poglądy na kwestię społeczną, to większość szlachty jest przeciwna gwałtownym zmianom, jakby chcąc kultywować ideologię pozytywizmu i powolnej „pracy organicznej” sprzed kilkudziesięciu lat. Oprócz tego wśród jej przedstawicieli widać wielu zmanierowanych dziwaków - jak Świdwicki, jedna z barwniejszych, wyrazistszych i weselszych postaci w powieści - którzy poglądy polityczne wygłaszają w zasadzie na przekór wszystkim wokół, robiąc sobie z tego dobrą zabawę. Z kolei w poglądach innych, jak niejaki Szremski, nie mieści się, że nowa Polska może być inna niż przedrozbiorowa Rzeczpospolita Obojga Narodów. Dlatego też nie rozumieją oni przemian, jakie zaistniały w ciągu ostatnich stu z górą lat. Dla nich zetknięcie się z powstającą świadomością Ukraińców na Wołyniu jest osobistą bolączką i sytuacją nie do przyjęcia.

„Wiry” Henryka Sienkiewicza są powieścią odmienną od jego sztandarowych utworów. Przede wszystkim jest to jedno z późniejszych dzieł pisarza. Pierwsze wydanie książkowe powieści ukazało się w roku 1910. Ogólnie została ona odebrana jako trochę spóźniony, aczkolwiek z zainteresowaniem oczekiwany komentarz autora do wydarzeń rewolucji 1905-1907 w Królestwie Polskim. Poglądy włożone w usta poszczególnych bohaterów można odebrać jako przejaw, przynajmniej w znacznym stopniu, osobistych przekonań autora. Sienkiewicz w tym wypadku stanął ponad wrogimi obozami, wytykając negatywne cechy zarówno jednym (robotnicy, lewica w postaci PPS), jak i drugim (szlachta, ziemiaństwo, endecja, czyli prawica). Nie przyniosło mu to uznania żadnej ze stron, a powieść nie cieszyła się wielką sławą. Przed 1939 rokiem została wydana jeszcze dwukrotnie (w 1936 i 1939 roku). Z kolei cenzura czasów PRL-u nie mogła wybaczyć Sienkiewiczowi negatywnego spojrzenia na rewolucję lat 1905-1907, która była powodem do chluby dla władzy ludowej. Dlatego też w latach PRL-u powieść ukazała się tylko raz, w 1951 roku, w niskim nakładzie, jako część wydania zbiorowego dzieł naszego noblisty.

Stały się więc „Wiry” powieścią trochę zapomnianą, niektórzy nawet głosili pogląd, że zapomnienie to jest uzasadnione, nazywając „Wiry” nie do końca udanym „łabędzim śpiewem” podstarzałego pisarza. Być może jest w tym trochę prawdy. Książka jest kameralna i spokojna. Bohaterowie w niej występujący wydają się mało wyraźni, jakby niemrawi i nie zapadają głęboko w pamięć, jak Kmicic, Zagłoba czy Bartek Zwycięzca. W tej kwestii są jednak wyjątki, jak postacie nieobliczalnego wręcz Laskowicza i prześmiewczo-komicznego Świdwickiego. Również sam wątek romansowy przyjął postać dosyć ciekawą i trudną do przewidzenia, co zwiększa jego wartość. W końcu należy zauważyć, że Henryk Sienkiewicz jest postacią w polskiej literaturze bardzo ważną i miłośnicy literatury pięknej powinni znać również jego pomniejsze dzieła - „Wiry” na to z pewnością zasługują.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10097
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: