Dodany: 26.08.2008 15:16|Autor:

Książka: American Psycho
Ellis Bret Easton
Notę wprowadził(a): poranna__rosa

nota wydawcy


W cztery miesiące po złożeniu przez Ellisa ostatecznej wersji "American Psycho" w nowojorskich kręgach literackich zawrzało. Zaczęło się od tego, że kilka kobiet zatrudnionych w domu wydawniczym odmówiło pracy nad powieścią, która z obsesyjną wręcz dokładnością opisuje dnie i noce masowego mordercy, 27-letniego przedstawiciela nowobogackiej grupy yuppies.


"To są szczyty twórczej wolności intelektualnej. Ta książka jest nawet w naszych czasach, które zniosły tyle jaskrawych rzeczy, tak rażąca, że nawet stary Kałużyński dawno nie czytał czegoś podobnego. Największy skandal wydawniczy ostatniego dziesięciolecia w Stanach Zjednoczonych".

Zygmunt Kałużyński, "Wprost"

[Vis-à-vis/Etiuda, 2005]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2972
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: first-pepe 02.04.2010 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: W cztery miesiące po złoż... | poranna__rosa
"Wszystko legło w gruzach, i nikt nie zwrócił na to uwagi" - Talking Heads

I do tego wyłącznie sprowadza się ta książka będąca studium rozpaczy i pogłębiającego się szaleństwa jednostki w wypranym z uczuć i empatii społeczeństwie masowym. Reszta, tj. niezwykle drastyczne sceny tortur oraz spora doza pornografii, stanowią jedynie sugestywne dopełnienie rozpaczy narratora, który nie może odnaleźć nie tyle zrozumienia ale przede wszystkim poczucia EGZYSTENCJI, tego że istnieje.
Całość okraszona jest świetnym humorem.

Niezwykła książka.
Użytkownik: reniferze 11.03.2015 13:03 napisał(a):
Odpowiedź na: W cztery miesiące po złoż... | poranna__rosa
Dziwna książka, trudna do oceny. Bo jeśli powiem, że jest "dobra" i postawię czwórkę, to taka ocena nic nie wnosi, ginie pośród innych. A "American psycho" się wyróżnia i zasługuje na chwilę uwagi. Z jednej strony mamy rewelacyjnie przedstawiony świat yuppie, z ich fascynacją markowymi gadżetami i tworzeniem pozorów wysokiej kultury. Z drugiej strony - tej słabszej - brutalne i wulgarne opisy seksu i morderstw, które wzbudzają co najwyżej niesmak, ale najczęściej znudzenie. Rozumiem ten zabieg i nawet do mnie trafia - ale chyba książce wyszłoby na dobre, gdyby zamiast takiego prymitywnego epatowania okrucieństwem było w niej trochę więcej wyrafinowania. Tak czy inaczej, przeczytałam z zainteresowaniem i bez obrzydzenia do samego końca - a koniec zaskoczył mnie wielce :).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: