Dodany: 24.08.2008 15:10|Autor: gaizka
Nie zostałem zaklęty...
Szykowałem się na horror, tymczasem książkę można zaklasyfikować do wielu gatunków, ale nie do horroru właśnie. Akcja przez pół książki niemal nie posuwa się do przodu, a główny bohater to zamknięty w sobie nieudacznik... To, co się dzieje w Pradze wygląda mi na farsę, a z całej książki zaciekawiło mnie 10, może 15 stron. Chwilami miałem wrażenie jakby autor chciał trochę książkę upodobnić do "Mistrza i Małgorzaty", oczywiście nie muszę dopowiadać, czy mu się to udało...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.