Dodany: 24.08.2008 15:10|Autor: gaizka

Nie zostałem zaklęty...


Szykowałem się na horror, tymczasem książkę można zaklasyfikować do wielu gatunków, ale nie do horroru właśnie. Akcja przez pół książki niemal nie posuwa się do przodu, a główny bohater to zamknięty w sobie nieudacznik... To, co się dzieje w Pradze wygląda mi na farsę, a z całej książki zaciekawiło mnie 10, może 15 stron. Chwilami miałem wrażenie jakby autor chciał trochę książkę upodobnić do "Mistrza i Małgorzaty", oczywiście nie muszę dopowiadać, czy mu się to udało...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1694
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 07.03.2009 15:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Szykowałem się na horror,... | gaizka
A otóż to właśnie. Żaden horror - coś pośrodku między mroczną fantasy (bohater dotykając starych budowli przenosi się duchem do średniowiecza) a thrillerem z tajnymi stowarzyszeniami i tajemniczymi morderstwami. Dość przykra lektura.
Użytkownik: hemlighet 11.06.2011 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Szykowałem się na horror,... | gaizka
Myślę, że praktycznie wszyscy czytelnicy mają takie odczucia. Urban jednak w Czechach jest raczej cenionym pisarzem. Podobno w Polsce książka ta została skrzywdzona przez tłumaczenie. Jak mówi sam tytuł : w czeskim ,,Sedmikosteli'', co oznacza po prostu Siedem Kościołów, a po polsku praktycznie z nikąd pojawia się klątwa, której czytelnik stara się doszukać w książce - bezskutecznie. Myślę, że warto sięgnąć po oryginał jeśli ma się możliwość, lub czekać, aż książka doczeka się lepszego tłumaczenia.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: