Dodany: 17.11.2004 11:02|Autor: qbeck78

Książka: Bractwo
Grisham John

bez tytułu


Po zamknięciu ostatniej strony „Bractwa” odczułem pewien niedosyt. Ta książka Grishama jest zdecydowanie inna niż wszystkie: brak tu błyskotliwych, zaskakujących zwrotów akcji, które tak bardzo w Grishamie mi się podobają. Od mniej więcej ¼ książki wiedziałem dokąd dojdzie akcja, bowiem połączenie więźniów z kandydatem do Białego Domu mogło nastąpić tylko w jeden sposób. Brakuje pojedynków na sali sądowej, do których autor czytelników przyzwyczaił. Ale nie to jest głównym powodem uczucia niedosytu: brak w tej książce pozytywnych bohaterów, z którymi można by się identyfikować. Mamy tu bowiem trzech sędziów-oszustów, naciągaczy jakich mało, wykorzystujących brudne zagrywki, by podczas odsiadki się wzbogacić; mamy kandydata na prezydenta USA, który głoszonymi hasłami za bardzo przypomina pewnego zatwardziałego konserwatystę, wierzącego, że świat można zbawić wystarczająco dużą ilością pieniędzy wydanych na zbrojenia; mamy nieudolnego adwokata-pijaczka, mamy szefa służb specjalnych, który wykorzystuje władzę do realizacji własnej polityki… (wbrew pozorom akcja powieści nie dzieje się we współczesnej Polsce, zainteresowanych tą tematyką odsyłam do innego działu ;)).

A jednak jest coś, co łączy tę książkę Grishama z innymi – o drugiej w nocy wciąż człowiek sobie obiecuje, że „to już ostatni rozdział i potem idę spać”. Grisham sięga w niej łakomie na terytorium Ludluma czy Clancy’ego i wychodzi mu to całkiem nieźle.

Polecam tym, którzy znudzili się dramatami rozgrywającymi się na sali sądowej, ale nie chcą zmieniać autora.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8660
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Rychez 22.09.2005 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Po zamknięciu ostatniej s... | qbeck78
Z przyjemnością przeczytałem tą książką. zaskakujące dla mnie było jak w prosty sposób można zarabiać pieniądze. W bardzo zabawny sposób w fabułę książki zostaje wmieszany kandydat na prezydenta, który nie do końca jest samodzielny. Grisham świetnie łączy codzienność z niecodziennością. Naprawdę można się zdziwić jak zaskakujące może być życie.
Użytkownik: alicja225 06.02.2013 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Po zamknięciu ostatniej s... | qbeck78
Nie miałam problemu z odkładaniem tej książki. Autor za bardzo kręcił się w kółko. Była jedna intryga i nic więcej się nie działo. Jak na Grishama to ciut mało:)
Użytkownik: reniferze 22.10.2013 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie miałam problemu z odk... | alicja225
No właśnie :). Bardzo sprawnie napisana książka, której można zarzucić tylko jedno - nie wciąga.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: