Dodany: 05.08.2008 11:22|Autor: McAgnes
Jak pokochać obcy kraj
"Extra Virgin" przeczytałam zaraz po "Pod słońcem Toskanii", dla porównania, bo trzon powieści zdaje się taki sam - czyli jak przybysz z innego kraju radzi sobie we Włoszech.
Dwie siostry, Angielki, kupują dom w Italii, w Ligurii. To stara chałupa, otoczona drzewami oliwkowymi, trochę podupadła, z wychodkiem na dworze, bez wody, bez wygód. Ale siostry są tam szczęśliwe. Z zapałem biorą się do porządków i powoli czynią to miejsce domem. Uprawiają ogród, opiekują się drzewami oliwkowymi. Wrastają tam, w te liguryjskie zbocza, ukorzeniając się jak dobrze podlewane młode sadzonki. Starają się nie tylko tam mieszkać, ale i poznać, zrozumieć, wreszcie zaprzyjaźnić się z sąsiadami. A to nie takie proste. Wiejskie społeczności, obojętnie w jakim kraju, kierują się swoistym kodeksem postępowania, całkowicie zrozumiałym dla miejscowych, bo to rzecz wyssana z mlekiem matki, ale kompletnie niepojętym dla przybyszów z zewnątrz. Trzeba czasu, by zostać zaakceptowanym. I nie tylko czasu, trzeba się też postarać. Siostry nie szczędzą sił na starania i z przyjemnością obserwowałam, jak te działania są wieńczone powodzeniem. Po kilku latach stały się częścią liguryjskiej wioski, uprawiają sad oliwkowy, tłoczą oliwę, dbają o ogród, zaprzyjaźniają się z sąsiadami, biorą udział w festynach, tańczą na wiejskich zabawach, pomagają w zwalczaniu pożaru, cierpią z powodu suszy, wszystko ramię w ramię z rodowitymi Włochami.
Annie i Lucy pokochały to miejsce w Ligurii. Ja, czytając książkę, polubiłam je, a Liguria stała się dla mnie miejscem, które kiedyś warto odwiedzić.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.