Dodany: 01.08.2008 16:31|Autor:
z okładki
Ofensywa klerykalizmu (niewiele mającego wspólnego z religią) na wszystkie dziedziny naszego życia staje się tak gwałtowna, że danie jej odporu stanowi w obecnej chwili jedną z najważniejszych pozycji w kształtowaniu naszej przyszłości. Nasze klerykalne pisma dają nam przedsmak obskurantyzmu z najgorszych czasów dawnej Polski, jak gdyby dla zilustrowania, dokąd nas chce prowadzić. Toteż gdy jeden z moich polemistów pisze mi, z powodu "Rozmyślań przed Popielcem", że "słuszną byłoby rzeczą po środzie popielcowej posypać sobie głowę popiołem i ze słowami memento mori wziąć się do prawdziwych rozmyślań wielkopostnych", doprawdy gotów jestem wysłuchać wezwania, mimo że, Bóg mi świadkiem, uciech karnawału nie nadużyłem, a nawet zgoła nie użyłem. Usłucham tedy - z jedną tylko poprawką: nie ze słowami memento mori, ale memento vivere.
[Wydawnictwo Łuk, 1992]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.