Dodany: 29.07.2008 20:26|Autor: martamatylda

Książka: Dzikus czyli Wyjęty spod prawa
Żółkiewska Wanda

1 osoba poleca ten tekst.

Ciągnie wilka do lasu


Bieszczady leżą dokładnie na drugim końcu kraju, ode mnie licząc. Nigdy tam nie byłam, a zawsze chciałam. I dlatego będąc dzieckiem zazdrościłam powieściowej Marysi, która w tym malowniczym miejscu spędza szereg miesięcy.

Dziewczynka po zapaleniu opon mózgowych wyjeżdża na kurację własnie tam, w Bieszczady. Poznaje zwyczaje tamtejszych zwierząt, ale także ludzi. Mocno buntuje się przeciwko polowaniom, szczególnie na wilki. Próbuje nawet z jednym z nich nawiązać bliższy kontakt.

Powieść przedstawia, nieaktualny już na szczęście, pogląd na wilki jako szkodniki, który pokutował u nas aż do 1995 roku (!). Poruszane są rówież kwestie dotyczące partyzantki na tamtych terenach, w momencie rozwijania się akcji wciąż świeże. Marysia, warszawianka, poznaje trudną historię powstańczych oddziałów, żyjącą w osiadłych tam ludziach.

Zmieniające się pory roku są ładnie opisane, łatwo stają przed oczami, aż chce się tam jechać i zobaczyć na własne oczy. Bohaterowie nie są krzykliwie oryginalni, ale przecież bardzo sympatyczni i z pewnymi charakterystycznymi rysami. Mimo że Marysia drażni mnie odrobinę swoją infantylnością, to całkowicie zgadzam się z jej poglądami na polowania.

Miejscy czytelnicy oraz ci spędzający całe życie na płaskim Pomorzu i przeróżnych nizinach pewnie zasmakują w opowiadanych przy kominku gawędach o dzikich zwierzętach i srogich zimach. W każdym razie - mnie za każdym razem coś tam ciągnie i to coraz mocniej.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2683
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: miłośniczka 13.05.2009 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Bieszczady leżą dokładnie... | martamatylda
To książka, do której chyba najczęściej wracałam. Przeczytałam ją minimum 7 razy i towarzyszy mi od dzieciństwa. Kocham ją. :-)
Użytkownik: nonomnismoria 18.10.2016 21:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Bieszczady leżą dokładnie... | martamatylda
Książka z dzieciństwa. Zaginęła niestety w odmętach wiecznych przeprowadzek.
Jeśli jest ktoś kto ma wersję "dzikusa" w pdf, byłbym bardzo wdzięczny o udostępnienie.
Pozdrawiam.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: