Dodany: 19.07.2008 14:52|Autor: ABEL
Najlepsza pozycja Króla obok znakomitej "TO!"
Jest to unikatowa pozycja w dorobku Stephena Kinga, fantastyczna, przerażająca, pesymistyczna, mocna.
Antyutopia - mówiąc krótko.
Nie ma tutaj grozy w postaci potworów, duchów, istot z innej planety. Grozą jest całe widowisko na jakie przychodzą ludzie, by oglądać owy marsz setki chłopaków. Marsz, który kończy się wtedy, jak zostanie przy życiu tylko jeden z uczestników. I zdobywa on najwyższą nagrodę.
Pisać o setce uczestników maszerujących przed siebie nie jest prosto. King wywiązał się z zadania znakomicie, kreśląc pobieżnie, ale treściwie jednocześnie portrety kilku z nich, nie popadając w słowolejstwo. Może dlatego, że pisał to Bachman - jego alter ego. Książka jest znakomita. Spodoba się chyba większości, nawet nie trzeba być do tego miłośnikiem Kinga. Szczerze polecam!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.