Użytkownik: Akrim 17.07.2008 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś Czy wiesz, że nie musisz jeszcze rozstawać się z bohaterami "A lasy wiecznie śpiewają"? :) Ich dalsze losy znajdziesz w książce Dziedzictwo na Björndal (Gulbranssen Trygve) :-)

Użytkownik: Annvina 18.07.2008 09:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy wiesz, że nie musisz ... | Akrim Niekoniecznie - ja miałam wydanie w jednym tomie.
I wcale mnie nie zachwyciła ta książka, a bohatrowie niezmiernie irytowali, dla mnie było to raczej ostrzeżenie, jak nie żyć, jak nie tworzyć związku i rodziny...
Ciekawa jestem co Was tak urzekło w tej historii.

Użytkownik: Izuś 18.07.2008 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekoniecznie - ja miałam... | Annvina Ja również mam dwie części w jednej książce.Urzekły mnie piękne opisy przyrody,sposób w jaki książka ta jest napisana.Nie ma w tej książce w zasadzie nic co mi się nie podoba.

Użytkownik: Annvina 18.07.2008 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja również mam dwie częśc... | Izuś To ciekawe, bo mnie właśnie sposób, w jaki ta książka jest napsiana całkiem nie odpowiadał, opisy przyrody to chyba jedyny plus tej pozycji. Może zniechęciły mnie postacie - nie było ani jednej z którą mogłabym w choć malutkim stopniu się utożsamiać czy choćby polubić. Denerwowały mnie bardzo. Może słynne skandynawskie zimno polega na takim całkowitym braku komunikacji i porozumienia. Można traktować tę książkę właśnie jako obraz ludzi, którzy nie potfrafią się porozumiewać, nawet, a może właśnie z najbliższymi choć mówią tym samym językiem, co gorsza jest to cecha dziedziczna, a co jeszce gorsza nikt nie widzi w tym nic złego ani niezwykłego...
Zdecydowanie nie jestem zachwycona. Poruszona, owszem, jestem - właśnie tym strasznym zimnem, emocjonalnym zimnem.

Użytkownik: DD34 03.03.2010 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy wiesz, że nie musisz ... | Akrim Książki czytałam po raz pierwszy jak miałam 18 lat. Wróciłam do nich i wracam wciąż gdy świat realnym mnie zirytuje.
Emanuje z nich dobra energia i spokój.

Użytkownik: veverica 18.07.2008 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś Tytuł mi się podobał, reszta mnie nie poruszyła zupełnie;-)
Czytałam jakiś czas temu tylko druga część, ale nie zrobiła na mnie wrażenia. Spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego, ale książka mnie przede wszystkim zdenerwowała, bohaterowie byli jacyś tacy drewniani, nie znalazłam tego leśnego, Skandynawskiego klimatu ani emocji i ciepła, o których można przeczytać w nocie, ani też charakterystycznego dla niektórych skandynawskich autorów przejmującego, spokojnego zimna... Oceniłam na cztery, myśląc nawet nad trójką.
A Twój temat, przepraszam, ale nie mogę sobie darować - kojarzy mi się z tematem wypracowania pod tytułem "Za co kochamy wiersze Słowackiego?" - jak zachwyca, skoro nie zachwyca?;-)

Użytkownik: jakozak 26.07.2008 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł mi się podobał, res... | veverica Mnie też w książce poruszył tylko tytuł i początek. Potem było coraz gorzej.
A szkoda, bo miałam ogromną ochotę na skandynawskie klimaty.

Użytkownik: Czytelnik88 27.01.2010 15:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też w książce porusz... | jakozak To właśnie są skandynawskie klimaty ówczesnych lat ;)

Użytkownik: Czytelnik_Kasia 31.05.2010 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też w książce porusz... | jakozak Skandynawskie klimaty... Słyszę o nich, jestem do nich zachęcana - do literatury północy, ale gdy jestem w bibliotece nie wiem, czego szukać. Mogłabyś polecić jakieś konkretne tytuły? Proszę :-)

Użytkownik: Czytelnik88 27.01.2010 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł mi się podobał, res... | veverica Autor osiągnął to co chciał. nie miał zamiaru bawić czytelnika, tylko zdenerwować i wprowadzić w nastrój jaki odczuwali bohaterowie,żeby pokazać jak wyglądało życie ludzi na pólnocy : drewniane, bez emocji i ciepła.

Użytkownik: jakozak 27.01.2010 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Autor osiągnął to co chci... | Czytelnik88 A mnie to znudziło na śmierć, podobnie, jak Krystyna córka Lawransa

Użytkownik: izabelas 18.07.2008 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś "Gdy starzejemy się i nabieramy coraz więcej rozumu, wówczas w każdej chwili życia uprzytamniamy sobie, że musimy umrzeć. - A lasy wiecznie śpiewają."

"Dobrzy ludzie mają moc - mogą żyć jeszcze po śmierci w niejednym wspomnieniu."

Na początku książka niebardzo mi się podobała. Po setnej stronie nie mogłam się doczekać co będzie dalej. Urzekły mnie w niej emocje.

"Cokolwiek człowieka spotyka - powinien zawsze się podnieść i dążyć naprzód, wciąż naprzód, przez całe życie."

Użytkownik: zirk 24.07.2008 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś Dla mnie książka była rewelacyjna. Porusza wiele kwestii dotykających nas w codziennym życiu....kwestia wiary w Boga, miłości, walki o władzę i pieniądze. Z tym wszystkim spotykamy się na codzień. Książka zmusiła mnie do kilku przemyśleń. Wydaje mi się iż każdy może wyciągnąć choć jeden wniosek: warto być dobrym ;))

Użytkownik: Izuś 09.08.2008 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie książka była rew... | zirk Właśnie skończyłam czytać drugą część tej książki i nią również jestem oczarowana.W przyszłości zamierzam wielokrotnie do niej wracać.

Użytkownik: carmaniola 24.10.2008 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś Dopiero zaczęłam, więc jeszcze nie mam pewności, ale wydaje mi się, że dołączę do grona wielbicieli tej książki - na razie podoba mi się wszystko. :-)

PS. Wypożyczając tę książkę z biblioteki wzbudziłam ciekawość pani bibliotekarki, która ze zdziwieniem stwierdziła, że w tym dniu sięgnęły po tę książkę aż dwie osoby! Pani była zdziwiona, bo, jak stwierdziła, tego już teraz się nie czyta. A szkoda!

Użytkownik: kati_be 24.10.2008 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś Niedawno też skończyłam lekturę tej książki. Sięgnęłam po nią dzięki Biblionetce zachęcona wypowiedziami na jej temat. Podobała mi się, ale jakoś nie powaliła mnie na kolana. Stąd tylko 4. Można w niej znaleźć wiele mądrości życiowej, przyjrzeć się dojrzewaniu bohaterów do prawdziwego człowieczeństwa, ich walce z przeciwnościami losu, stosunkiem do Boga i innych ludzi. Opisy przyrody także są godne uwagi. Brakowało mi tylko trochę bardziej wartkiej akcji. Ale to już nie byłyby pewnie te same klimaty...

Użytkownik: Czytelnik88 27.01.2010 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś Oprócz wspaniałych opisów przyrody znajduję w powieści jeden ważny motyw - wg mnie autor przdstawił tu stuprocentową "prawdziwość" ludzkich cech i charakterów i to zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Rzeczywiście zgodzę się z wcześniejszymi opiniami ,że temperament ludzi północy daleko odbiega od naszego słowianskiego sposobu bycia , ale cóż nie wszyscy są tacy sami.
Pomimo upływu czasu kolejne pokolenia są wierne rodzinnym tradycjom lecz każde następne staje sie doskonalsze.
Stare pokolenie reprezentował dziadek młodego Daga, pomścił przodków lecz zapłacił najwyższą cenę, Ojciec Dag również poświęcił sie ważnej sprawie, przełamał chciwość i nienawiść do ludzi, młody Dag posunął sie dalej, chciał podzielić sie z innymi swoim majątkiem , nie zawahał sie oddać życie i to w najlepszym momencie swego życia..
Znalazłem w tej powieści odpowiedzi na wiele pytań dotyczące ludzkiej egzystencji... Powieść nie ma za zadania bawić czytelnika klimatami skandynawskimi czy coś w tym rodzaju.
Czytelnik ma poczuć atmosferę życia ludzi na północy, czyli znużenie, wściekłość , smutek, strach, zwątpienie, nadzieję, radość, upadek moralny, powstanie z gruzów itd... Uważam ,że autor bardzo dobrze wprowadza czytelnika w w/w nastroje , dlatego oceniam na 6.

Użytkownik: Anepor 31.05.2010 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Oprócz wspaniałych opisów... | Czytelnik88 Książka również bardzo mnie zaczarowała. Jest w niej coś co pozwala oderwać się od rzeczywistości XXI wieku i przenieść w inny świat. Ludzie tam żyją wolniej, najwyżej cenią sobie proste, ale podstawowe wartości. Z książki bije spokój i harmonia, ale nie nuda. Oczarowali mnie Ci twardzi, zasadniczy ludzie północy i tęskniłam za nimi po każdej przerwie w lekturze...Polecam gorąco, szczególnie miłośnikom Skandynawii.

Użytkownik: codo25 17.07.2012 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka również bardzo mn... | Anepor Właśnie skończyłem czytać pierwszą część. Dla mnie jest znakomita. Nie chodzi tutaj o niezwykłe opisy przyrody, ale o konstrukcję całej powieści. Brak tutaj rozbudowanych dialogów, nic nie jest powiedziane wprost. Wszystko jest niejednoznaczne, co mnie bardzo urzekło.
Wcześniej przeczytałem, że ciężko jest się utożsamić z bohaterami. Muszę się z tym nie zgodzić. Zimno bijące od postaci tej sagi, brak komunikacji między nimi... wszystko do siebie pasuje. Ludzie północy zawsze będą mi bliscy. Dla mnie jest to jedna z lepszych książek przeze mnie przeczytanych.

Użytkownik: parva 09.03.2013 00:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś Jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam... Gdyby nie biblionetka, nie wiedziałabym o jej istnieniu :)

Użytkownik: Artola 08.01.2016 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety jeszcze kilka st... | Izuś Co mnie poruszyło? Opisy żądz, jakie kierują ludźmi od zarania dziejów. Także opis życia na dalekiej północy, właśnie ten dystans, chłód w relacjach. Nawet jeśli nas to dziś drażni, to tak ludzie żyli.
Co mnie rozczarowało? Nuda...Tyle stron, a poruszane tematy wciąż i wciąż te same. Autor wraca do tych samych emocji, podobnych sytuacji, tych samych ludzkich słabości...Po co aż tyle razy?