„Bidul” to debiut literacki Mariusza Maślanki. Głośna i kontrowersyjna książka, która ukazała się na polskim rynku wydawniczym w 2004 roku. Już wtedy spotkała się z dezaprobatą krytyków. Można było wiele usłyszeć na temat tej powieści obalającej wszelkie kanony moralności. Jedni ujmowali się za edukacyjnym przekazem książki, inni oceniali ją poniżej przeciętnej.

Już po kilku pierwszych stronach odniosłam wrażenie, jakbym czytała pamiętnik, gdyż narratorem całej historii jest główny bohater: 10-letni Borys Mleczko opowiadający swoje perypetie związane z życiem codziennym.

Chłopiec marzy o życiu w domu dziecka. Czy jego marzenie się spełni? Czy w bidulu odnajdzie dom swoich marzeń? Warto się o tym przekonać.

Powieść Maślanki jest doskonałym materiałem do rozważań na temat życia codziennego. Pokazuje brutalną rzeczywistość, o której czasem słyszymy w radio czy telewizji. A może warto poznać realia życia od tej drugiej, mniej kolorowej strony?

Ta książka, choć pisana niezwykle wulgarnym językiem, a być może właśnie dlatego, wywiera na czytelniku ogromne wrażenie.

Zachęcam do lektury.