Dodany: 29.06.2008 20:10|Autor: Nutria95

Jak podobały Wam się "Wakacje Mikołajka"?


Dla mnie jest to lekka, przyjemna książka, po którą mogę sięgnąc w każdej chwili. Lubię wszytkich łobuziaków:), o których jest napisane w książce, ale oczywiście najbardziej lubię bohatera - Mikołajka. Co Wy sądzicie o tej książce?
Pozdrawiam
Nutria95
Wyświetleń: 9357
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: jolietjakeblues 30.06.2008 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie jest to lekka, p... | Nutria95
To świetna, antydepresyjna rzecz. Lekarstwo na smutki. Do szybkiego poczytania. Poza tym to także rzecz o nas samych, gdy byliśmy dziećmi i o nas, którzy jesteśmy już dorośli. Zwróć uwagę, że w zasadzie - Francja i kilkadziesiąt lat temu - nie zmieniło się nic w zachowaniach dorosłych i dzieci. My śmiejemy się z Mikołajka (pamiętam taki fragment, gdy terener przedstawia się grupie chłopców i mówi, że nazywa się tak i tak, a oni na to, że oni nie - fenomenalne, cudowane!), a autorzy trochę się śmieją z nas, stosunków w pracy, w domu, swarów z sąsiadami, kontaktów z teściową. Od lat zbieram wszystkie części Mikołajka i co rusz do nich wracam!
Użytkownik: juwenta 02.07.2008 08:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie jest to lekka, p... | Nutria95
To jest moja ulubiona książka ze wszystkich tomów o Mikołajku. Przyniosła mi najwięcej radości i uśmiechu:) Te krótkie opowiadanka mają w sobie coś, że nawet dorośli chętnie po nie sięgają. Każdy może znaleźć w nich chociaż część siebie:)
Użytkownik: jolietjakeblues 02.07.2008 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest moja ulubiona ksi... | juwenta
Ja wiem... chyba nie mam ulubionej. Nawet trudno mi powiedzieć, które z opowiadań są słabsze. Zastanawiam, które, jeśli chodzi o scenografię, bardziej mi odpowiadają. Świetne są opowieści z domu, z sąsiadem i mamą przypalającą kolację, zapracowanym tatą, który chce tylko odpocząć w fotelu z gazetą. Ehh, a le ten przekrój indywidualności w osobach koleżków Mikołajka! Sam nie wiem. Może "Wakacje Mikołajka" to taki powiew świeżości. Odpoczynek od domu, sąsiadów, Buni, kolegów...
Użytkownik: Uleńka 01.08.2009 22:23 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest moja ulubiona ksi... | juwenta
Także uważam tą część za najlepszą, zwłaszcza ten wątek, kiedy wyjechali nad morze. ;) I kiedy tata Mikołajka kopał te rowy w piasku.. :D
Użytkownik: jolietjakeblues 02.08.2009 11:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Także uważam tą część za ... | Uleńka
Często wspominam ten fragment (rozbawia mnie do łez): "Wczoraj przyszedł nowy nauczyciel gimnastyki. - Nazywam się Hektor Duval - powiedział - a wy? - My nie - odpowiedział Fabrycy i to nas okropnie rozśmieszyło". Z "Gimnastyki".
Użytkownik: Uleńka 02.08.2009 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Często wspominam ten frag... | jolietjakeblues
Jedną z największych zalet całej serii o Mikołajku jest to, że żarty tych chłopców bawią i dzieci, i dorosłych, co uważam za trudne do osiągnięcia. Autorom to się udało, natomiast strasznie denerwują mnie te serie o Mateuszku i innych takich 'podróbach', które przynajmniej mnie wcale nie śmieszą.
Użytkownik: jolietjakeblues 02.08.2009 19:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedną z największych zale... | Uleńka
Tak, widziałem w księgarniach. Nie czytałem. Po prostu uważałem, że nie są warto kupienia, czytania. Rzeczywiście, ich okładki sugerowały nawiązanie do "Mikołajków". I to mi się nie podobało. Pewnie masz rację.
"Mikołajki" czytałem wszystkie. Wszystkie mam na półce. Ogromnie się ucieszyłem z dwóch tomów "Nowych przygód...". Absolutnie to lektura dla dorosłych i dla dzieci. Świetnie żarty z życia rodzinnego. Świetna umiejętność podglądania, kpiny. Łagodnego żartu. Chociaż... czasem bardzo bolesnego.
Użytkownik: Uleńka 02.08.2009 21:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, widziałem w księgarn... | jolietjakeblues
Szkoda, że wydawcy tak żerują na książkach, które osiągnęły sukces, wydając inne, niby podobne książki. Tak samo było z 'Kodem..' Browna, po tym, jak stał się bestsellerem (nie lubię tego słowa, z góry proszę mi wybaczyć użycie ;)), na rynku pojawiła się masa podobnych powieści. I to mnie BARDZO irytuje. A irytuje jeszcze bardziej, kiedy ktoś w ten sposób robi z Mikołajkiem, bo akurat wielką wielbicielką Browna nie jestem. ;)
Użytkownik: megmeg 02.08.2009 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie jest to lekka, p... | Nutria95
Dla mnie opowiadania o Mikołaju i jego przygodach są rewelacyjne. Czytałam je już kilkakrotnie i za każdym razem śmieszą mnie tak samo. Z "Wakacji" najbardziej pamiętam "Mamerta-ale z niego głupek" ;) oraz to jak tata Mikołaja przekopał prawie całą plażę w poszukiwaniu wiaderka, narażając się przy tym opiekunowi plaży, po czym okazało się, że wiaderko zostało w pokoju, a tata cały się poparzył od słońca. Oczywiście wspomniana już wcześniej gimnastyka też jest świetna. Pierwsze części są zdecydowanie lepsze, niż wydany później tom drugi "Nowych przygód Mikołajka". Przede wszystkim śmieszą też same obrazki zawarte w książce.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: