Dodany: 29.06.2008 02:52|Autor: sedona

Książki i okolice> Z życia bibliofila

Czy robicie notatki?


Mam do was pytanie - czy w trakcie czytania książek robicie sobie jakieś notatki, zapiski. Jakie metody stosujecie, by najlepiej zrozumieć i na dodatek zapamiętać jak najwięcej z przeczytanej książki?
Wyświetleń: 7078
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 19
Użytkownik: hburdon 29.06.2008 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Ja nie stosuję żadnych metod, żeby książkę zrozumieć i/lub zapamiętać - albo zrozumiem i/lub zapamiętam, albo nie, trudno.

Natomiast notatki zdarza mi się robić, kiedy książka mocno pobudza mnie do myślenia i chcę te myśli utrwalić (szczególnie wtedy, gdy wiem, że będę pisać recenzję). Zazwyczaj okazuje się, że notatki nie są ani w połowie tak interesujące, jak mi się w trakcie zapisywania wydawało. :)

Zapisuję też czasem cytat lub chociaż numer strony, jeśli nie mam akurat dostępu do komputera lub po prostu nie chce mi się go włączać.

Ale już od dawna nic nie pisałam. Sporo czytam ostatnio lekkiej literatury, o której nie mam do powiedzenia nic więcej, niż "podobało mi się" - "nie podobało mi się". No i nadal brnę przez "Lód (Dukaj Jacek)", ale tam się od czasu przybycia Gierosławskiego na Syberię niewiele dzieje. ;)
Użytkownik: hburdon 29.06.2008 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie stosuję żadnych me... | hburdon
Ale robię te notatki w specjalnie na ten cel przeznaczonym zeszycie, po książkach nie mam zwyczaju pisać! :) Przeszkadzałoby mi to podczas (ewentualnego) kolejnego czytania, kiedy ten sam fragment może podsunąć myśli zupełnie inne niż pierwszym razem.
Użytkownik: reniferze 29.06.2008 10:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
W skserowanych podręcznikach (o, ja niedobra, tak oszukiwać i kserować.. ale jakiś podatek z tego tytułu jest ponoć opłacany) podkreślam co ważniejsze rzeczy, sporadycznie robię notatki (mechaniczne zapamiętywanie, niestety..). Ale w takich normalnych, czytanych dla przyjemności? Nie, po co?..
Użytkownik: verdiana 29.06.2008 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Robię notatki, adnotacje, podkreślam, wklejam fiszki, wypisuję cytaty - ale tylko w książkach, które mnie interesują, na ogół w niebeletrystyce, bo w beletrystyce nie ma co podkreślać. :> To zajęcie samo w sobie jest mi miłe, a skutkiem ubocznym jest lepsze pamiętanie. Niestety, wciąż nie takie, jakie bym chciała. :(
Użytkownik: Rewolwer_Ocelot 29.06.2008 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Jeśli chodzi o literaturę popularnonaukową to owszem robię notatki ale na takich samoprzylepnych karteczkach, które wklejam do książki, ewentualnie podkreślam coś ołówkiem.
W innych książka podkreślam cytaty, które bardzo mi się spodobały (i przepisuję do takiego dużego zeszytu, który jest ze mną już od jakiś 8lat;)
Użytkownik: nisha 29.06.2008 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Nie robię notatek, chyba, że czytam lekturę. Jeśli robię to dużo wcześniej, zdarza mi się przygotowywać krótki plan wydarzeń dla szybkiego przypomnienia sobie akcji. Zwykle zaznaczam też zawczasu fragmenty przydatne później, na przykład do charakterystyk bohaterów. W innych książkach zaznaczam tylko fragmenty, które z jakiejś przyczyny mi się spodobają. Wtedy do akcji wkraczają ołówek i pierwsza lepsza niepotrzebna kartka, która znajdzie się pod ręką. Później cytaty lądują w przeznaczonym do tego celu pliku w moim komputerze.
Użytkownik: zwierciadło 02.07.2008 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Tak robię notatki, prawie zawsze. W specjalnie przeznaczonym do tego zeszycie lub podręcznym notesie.Jaki przyświeca mi w związku z tym cel? Są mi potem potrzebne do napisania recenzji, wydania opinii o książce, podzielenia się z najbliższymi ciekawymi fragmentami, jakąś filozoficzną myślą pełną prostoty...spisuję cytaty dla uwiarygodnienia przekazywanej treści, bądż ważnego przesłania.Podam przykład: parę dni temu, w trakcie pewnej lektury, odnotowałam sobie w notesie nazwisko jugosłowiańskiego piosenkarza, którego dotąd nie znałam. Potem na You Tube, odsłuchałam jego piosenki- podobały mi się...są liryczne, nastrojowe, pięknie wykonane.W ten sposób Autorka książki zainspirowała mnie(!)a sporządzona notatka została dobrze wykorzystana.
Użytkownik: Joanna d'Arc 02.07.2008 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Ja mam zeszyt, w którym zapisuję tytuł książki, autora, gatunek, krótką notę (jeśli nie mam czasu, spisuję notę od wydawcy, niestety) i cytaty, które w trakcie czytania poruszyły mnie, skłoniły do refleksji. Zaznaczam je kolorowymi karteczkami, broń mnie Boże przed ołówkiem! :-)
Użytkownik: hankaa 05.07.2008 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Nie mam zwyczaju pisania o książce. Czasami jak bardzo mnie zainspiruje, to napisze recenzje i umieszczę ją w BNetce albo na podaju. Jedyne co spisuje, to tytuł książki, autora i kiedy.
Użytkownik: lily.f 06.07.2008 01:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Obecnie się już nie uczę, więc nie robię notatek. Zapisuję jedynie tytuły książek, które przeczytałam.
Użytkownik: kasiula89 07.07.2008 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Obecnie się już nie uczę,... | lily.f
własnych notatek to może nie robię jako takich. jeśli już to tylko cytaty spisuję. szczególnie jak jakieś słowa mnie poruszyły:)) ostatnio zdarza mi się to nagminnie ;)
Użytkownik: Doktor Murnau 08.07.2008 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: własnych notatek to może ... | kasiula89
Na pewno nie piszę po książkach. Książka to nie zeszyt. Kosztuje 30 zł i należy jej się szacunek. Po drugie w ogóle nic nie notuję, jeśli książka mi się podoba to sama zostaje w głowie.
Użytkownik: Paulin 06.10.2008 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Jeśli czytam książkę filozoficzną itp., to podkreślam ołówkiem ciekawe fragmenty. Czasem je przepisuję, na bloga na przykład.
Użytkownik: kasiunia2 13.10.2008 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Kiedys jeszcze w liceum to byla podstawa a noz polonistka zrobi sprawdzian na wstepie. Ale teraz juz nie, no chyba ze jakis fajny cytat mi wpadnie w oko.
Użytkownik: kyzol 27.12.2008 00:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Jakoś nigdy nie robiłem notatek z książki, którą czytałem dla przyjemności. Jakoś nigdy to mi nie było potrzebne.
Jedyne, co sobie zapisuje w przeznaczonym do tego zeszycie to autor, tytuł i data ukończenia danej książki.
Użytkownik: elwen 27.12.2008 01:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Ołówkiem na marginesach książki. W przypadku rzeczy niepotrzebnych mi do żadnej pracy zdarza się to niezmiernie rzadko, z tym, że jeśli już biorę do ręki ołówek czytając coś dla przyjemności, komentarze rosną w tempie lawinowym (patrz: moje egzemplarze "Dziadów", "Ojca Goriot" i chyba najbardziej obkomentowani "Nędznicy").
Użytkownik: foreignerpoland 09.01.2009 23:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Ja chyba zacznę robić. :)
Użytkownik: RobertP 10.01.2009 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja chyba zacznę robić. :) | foreignerpoland
Zacząłem kilka dni temu podczas czytania książek Olgi Tokarczuk.Z tym że nie zaznaczam nic w książkach tylko zapisuje sobie ciekawe myśli, wypowiedzi na komputerze, z podaniem tytułu książki, rozdziału i strony.
Użytkownik: zielkowiak 25.01.2009 23:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam do was pytanie - czy ... | sedona
Lubię mieć własne egzemplarze książek, wtedy podkreślam w nich co mi się bardziej spodobało lub po prostu uderzyło mnie. Robię też notatki na marginesach i okładkach. Jak czytam coś drugi raz to konfrontuje moje "starsze ja" z poprzednim. czasami nie mogę się nadziwić jaka głupia byłam np. na studiach...
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: