Użytkownik: goszka89 15.06.2008 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ku pokrzepieniu serc. | cypek Na mnie zrobiła negatywne wrażenie... Plątała się, przeczyła sobie. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej wypadł przeprowadzający wywiad. Nie wiem, może mam uprzedzenia.

Użytkownik: magrat_g 15.06.2008 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Na mnie zrobiła negatywne... | goszka89 Odniosłam podobne wrażenie. Ponadto nie podobał mi się prymitywny, knajacki sposób prowadzenia rozmowy przez tę panią. Co to miało znaczyć? Że bezkompromisowa, ostra, nie żadna twórczyni cukierkowych powiastek?

Użytkownik: koczowniczka 06.06.2011 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Odniosłam podobne wrażeni... | magrat_g I ja również odniosłam podobne wrażenie jak Wy.

"To ja jestem tą kobietą, która stanowi dla mnie wzór. Ja jestem Sienkiewiczem. On był mężczyzną, a ja jestem kobietą. Ja przejęłam tę rolę «ku pokrzepieniu serc». Zawsze chciałam to zrobić i mam nadzieję, że mi się to udało. A jeśli nie, to że się uda. I nie chodzi o to, że chcę być Sienkiewiczem w spódnicy. Niech Sienkiewicz żałuje, że nie był Grocholą w portkach".

To fragmencik jej wypowiedzi.