Robert J. Szmidt – urodzony w 1962r. pisarz, tłumacz, redaktor, jeden z inicjatorów i pomysłodawców nagrody fandomu, znanej dziś jako Nagroda im. Janusza A. Zajdla, twórca Plebiscytu Nautilus, laureat Śląkfy w kategorii Fan Roku 1985.

Aktywny na różnych frontach. Doprowadził do pierwszego polskiego wydania tekstów Roberta E. Howarda o Conanie. Współtworzył w katowickiej TV program poświęcony fantastyce. Jako pierwszy przełożył "Fundację" Isaaca Asimova. Przetłumaczył m.in. "Ziele czasu" Normana Spinrada i "Skrzydła nocy" Roberta Silverberga. Prowadził hurtownię książek. Zakładał firmy oraz pisma obsługujące branżę filmową, rynek wideo i gier konsolowych. Do fantastycznych korzeni powrócił, tworząc miesięcznik "Science Fiction" ukazujący się dziś pod tytułem "Science Fiction, Fantasy i Horror". Aktualnie pracuje jako copywrighter dla dystrybutorów filmów oraz tłumacz gier komputerowych.

Jest autorem 3 powieści, zbioru opowiadań oraz 2 książek poświęconych grom konsolowym. Nakładem Fabryki Słów ukazały się: "Ostatni zjazd przed Litwą", "Kroniki Jednorożca. Polowanie" oraz wznowienie bestsellerowej "Apokalipsy według Pana Jana", postapokaliptycznej wizji Polski po konflikcie nuklearnym oraz pasjonującej political fiction.


Klasyka literatury postapokaliptycznej

Polska dwa lata po nuklearnym piekle. Świat ruin, gdzie pieczony szczur to nie lada przysmak, a włosy i gładka skóra znamionują wyklętych. "Wybrańców", którym dane było dni zagłady przeczekać w przeciwatomowych schronach.

Prawda o kłamstwach wodzów

Pan Jan ma wizję. Supermocarstwowej Czwartej Rzeczpospolitej, odbudowanej na zgliszczach wypalonej nuklearnym ogniem Europy. Do rządzonego przez niego żelazną ręką Wrocławia wjeżdżają pancerne kolumny "Wybrańców". Doborowe oddziały stają przed tłumem skazanym na powolną śmierć od ran i promieniowania.

Rozpoczyna się podstępna gra, której stawka jest większa niż życie. Utopia staje się rzeczywistością, a rosnąca armia postnuklearnego dyktatora rozszerza granice Wolnego Miasta Wrocław. Jednak na drodze do podboju świata staje nie tylko niezależna Wielkopolska, ale i inny - kto wie, czy nie groźniejszy - przeciwnik...

[Fabryka Słów, 2008]