Dodany: 04.06.2008 18:00|Autor: villuy
Skarbnik sentencji czarno-białych
Są takie książki, które sprawiają, że każde przeczytane zdanie boli, bo nieuchronnie zbliża do końca lektury. Taką książką jest dla mnie właśnie "Nieznośna lekkość bytu".
Wiele osób wypomina wyraźnie zaznaczone "ja" autora w książce, jego przemyślenia, jego "myślę, że..." - a mnie właśnie to urzekło, choć nie jest to może zbyt trafne słowo. Podoba mi się wyraźne zdanie autora. Podoba mi się to, że nie ukrywa się za postaciami, a śmiało ocenia ich zachowanie, które staje się przedmiotem rozważań filozoficznych. Ta lektura nie jest tylko opowieścią o trojgu bohaterach, ale także popisem erudycji autora, dzięki której książka ma wiele płaszczyzn. Jednak nie czyta jej się ciężko. Pisarz swoje głębokie refleksje często przedstawia biorąc za punkt wyjścia przedmiotach proste, co sprawia, że czytelnik nie jest przytłoczony ogromem informacji podanych w mało przystępny sposób.
Książka przemyślana, głęboka, wszystko się w niej zazębia i ma podwójne dno. Ponadto według mnie to prawdziwy skarbnik sentencji i mądrości życiowych. Polecam.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.