Dodany: 27.05.2008 10:37|Autor: Rizu
Koty w zupełnie innym wydaniu
Książkę tę dostałam w prezencie, więc to, że znalazła się w moim zbiorze, nie było całkowicie moim wyborem i nie jestem nawet pewna, czy przechadzając się obok sklepowych półek zwróciłabym na nią większą uwagę. Także pierwszy raz czytałam książkę o kotach, która nie byłaby poradnikiem czy czymś podobnym. Dlatego podeszłam do niej z początku dość sceptycznie.
Wystarczyło jednak zapoznać się z pierwszymi rozdziałami, by stwierdzić, że to coś więcej niż zwykła książka opisująca kocie życie. Doris Lessing włożyła całe swe serce, miłość i doświadczenie w opisanie każdego ze swoich kolejnych kocich lokatorów. Osobiście odniosłam wrażenie, jakbym czytała o istotach, które widzi tylko autorka. O tych rozumnych istotach, które są zupełnie podobne do ludzi, a ukryte są w małych, futrzanych ciałach. Każdy kot ma własny temperament i inteligencję. Czasem ich zabawy śmieszą, a ich spojrzenia mogą poruszyć nawet najbardziej stwardniałe serca. Ich perypetie wciągają nie mniej niż świetna powieść obyczajowa. Nie mogę też wyjść z podziwu nad kunsztem literackim autorki oraz nad tym, jak powoli odkrywała kocie tajemnice, jak wspaniale uwieczniła ich portrety na kartach książki.
To naprawdę wzruszająca opowieść o stworzeniach, bez których - choćbyśmy nawet chcieli - nie potrafimy żyć, bo tylko one rozumieją naszą prawdziwą naturę i nasze zafascynowanie ich indywidualnością. Pozwalają na nawiązywanie głębokich przyjaźni i chętnie wyciągają do nas przyjazną łapę, byśmy mogli razem pokonać to wszystko, co nas od siebie dzieli.
Po takiej lekturze po prostu nie można spojrzeć w żadne kocie oczy w ten sam sposób co przedtem.
Gorąco polecam wszystkim miłośnikom kotów!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.