Dodany: 07.05.2008 20:37|Autor: umorusana

Alternatywa dla znudzonych "Potopem"


Wiadomo nie od dziś, jak wygląda czytanie lektur szkolnych przez większość licealistów. Co piąty rozdział, zakończenie lub po prostu streszczenie. Po "Potopie", "Dziadach" czy "Panu Tadeuszu" warto sięgnąć mimo wszystko po "Zbrodnię i karę" Fiodora Dostojewskiego.

Książkę pochłonęłam szybko i bez większego trudu. Na pewno przyciąga w miarę prosty język i świetne postrzeganie świata przez autora bawiącego się w psychologa. Raskolnikow, Dunia, Razumichin czy Stara Lichwiarka to postacie z klimatem, które mogą fascynować, dziwić czy wręcz zaczarować czytelnika. Dostojewski wykreował bohatera (Raskolnikow), który staje się modercą. Praktycznie jednowątkowa fabuła daje rozległy rys jego profilu psychologicznego, myśli, zachowań - nie zawsze przemyślanych i oczekiwanych. Myślę, że książka jest splotem kryminału i powieści psychologicznej. Dodane do tego miłość, strach, obłęd i relacje międzyludzkie składają się na wybuchową mieszankę. A wszystko dzieje się w Sankt Petersburgu, którego ulice i mosty stają się wręcz bohaterem powieści, a nie jedynie tłem.

Dostojewskiego polubiłam za nierówność w fabule. Monotonne, choć niepozbawione stylu opisy przerywane są co jakiś czas akcją wzmagającą napięcie i kolejnymi perypetiami bohaterów. Co kilka, kilkanaście stron zadajemy sobie pytanie: "czy w końcu się przyzna do zbrodni?".

Po rosyjską literaturę sięgnęłam pierwszy raz ze względu na lekturę szkolną. Pomyślałam: "a co mi tam, spróbuję przez to przebrnąć" - i zostałam mile zaskoczona.

Polecam licealistom, którzy zwątpili w "książki obowiązkowe" i tym wszystkim, którzy wolą powieści Pilcha czy Witkowskiego od powieści XIX-wiecznych.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1439
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: