Użytkownik: Annvina 30.04.2008 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: [Czytatka ukryta do odwoł... | Doktor Zawisza Zastanawiam się o co chodzi...
To czwarta czytatka z tego cyklu. Szczerze - nie podoba mi się, choć mam wrażenie, że jest coś pod powierzchnią, że to nie wszystko.
Może padłam ofiarą szkolnego myślenia "co autor miał na myśli"...
Jest związek - wiek bohaterów bliżej nie określony, zachowuja się gorzej niż gówniarze, a ona jest już po rozwodzie, więc jakieś tam tzw swoje lata musi mieć... Związek toksyczny, chory i w ogóle taki, że chce się wyć : ludzie, po jaką cholerę jesteście ze sobą?!
Mówią sobie rzeczy, po których większość znanych mi par zerwałaby z hukiem i na wiek wieków. A jednak w kolejnej czytatce znów spotykamy ich razem...
I teraz kilka pytań
- czy chodzi to obserwacja autora, czy doświadzcenie autora, czy czysta fikcja, a może coś pomiędzy.
- jeśli autor chciał ukazać brak umiejętności rozmowy, choć tekst pełen jest dialogów, to mu się udało, tylko z tego tak naprawdę nic nie wynika.
- czy naprawdę musi być aż tak wulagarnie? (głównie w II)
- gdzie puenta? Może jeśli są to kolejne częsci większego dzieła, na końcu, w czytatce "Dziewczyna CLV " przeczytamy coś, co naprawdę poruszy, co da do myślenia, jedną myśl, jedno zdanie, które nada sens całości.

Tak, jak napisałam na początku - mam wrazenie, że w tych tekstach coś siedzi, coś ważnego, ale albo jest to wyraźniej powiedziane w następnych częściach albo autor coś czuje i nie umie wyrazić...
A może to tylko ja czegoś nie rozumiem...

Użytkownik: Annvina 30.04.2008 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: [Czytatka ukryta do odwoł... | Doktor Zawisza p.s. I fajnie by było, gdyby ilość czytatek nie przekroczyła ilości ocenionych ksążek. Toż to nie portal literacki dla początkujących pisarzy!

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: p.s. I fajnie by było, gd... | Annvina Nie jest tak wulgarnie. I wulgarniej nie będzie.
Oboje są po trzydziestce. On jest sfrustrowanym i neurotycznym abstynentem, ona rozwódką lubiącą czasem wypić. Raz się nienawidzą, raz się kochają, raz biją, rozstają, wracają...
Puenta? a po co?

Użytkownik: Annvina 30.04.2008 16:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jest tak wulgarnie. I... | Doktor Zawisza hm... no tak "a po co?"
Może po prostu chciałm zobaczyć coś, czego nie ma. Widać nie wszędzie można dokopać się do drugiego dna :( nawet przy moich zdolnościach ;)

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: hm... no tak "a po c... | Annvina Dodałem nową www.biblionetka.pl/... ostatnią już dzisiaj. Dzięki.

Użytkownik: aborygen 30.04.2008 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: [Czytatka ukryta do odwoł... | Doktor Zawisza :?

Czy takie jest życie? Owszem jest. Nie zawsze, całe szczęście, ale niezwykle często. Czasami udaje nam się wznieść ponad tą szarość, ale zazwyczaj tak właśnie wygląda świat z perspektywy "zwykłego" człowieka. Nie można... nie powinniśmy unikać takich kwestii. Pisząc tylko o rzeczach wzniosłych, lub w sposób maksymalnie poprawny, stworzy z Biblionetki piękna "nibylandie", nie mająca jednak zbyt wiele wspólnego z realnością. Bo Świat jest organicznym ustrojem w którym też się wydala i czasem dla zdobycia prawdy trzeba się w tym gównie potaplać. Ja oczekuje od książki nie tego, aby była krainą pięknej fatamorgany(ucieczki od rzeczywistości), ale by prze nią, jak przez pryzmat, spojrzeć na świat, na własne życie, na siebie!!! Lubię patrzeć prze baśniowe szmaragdy, ale czasami trzeba podnieść z ziemi kawałek potłuczonej butelki dla uzyskania innego punktu widzenia, dla wtopienia się w brud miasta i dostrzeżenia piękna nie przez zachwyt formy, ale przez czucie, czucie i jeszcze raz czucie Świata.

Odnośnie dzieci. Ludzie, jesteśmy w internecie. Tutaj jedno kliknięcie może przenieś maluszka w krainę tak brutalna i plugawą, że opowiadania Doktora są przy nich zupełnie niegroźne.

Książka to życie. W życiu istnieje brutalność i przekleństwa. Nie chodzi o propagowanie takich zachowań(!), ale o dopuszczenie do dyskusji, nie koniecznie z podejścia ale ten Świat się stoczył, a my jako jedyna ostoja kultury dumnie stójmy, litując się nad biedaczkami. Czy nie macie czasem wrażenia, że Biblionetka staje się miejscem wzajemnego głaskania po główce i powtarzania; jacy to my nie jesteśmy suuuper? W upadającym społeczeństwie baszta ludzi nieskazitelnych?... no kurwa, przecież tak nie jest :)

Użytkownik: Edycia 30.04.2008 18:56 napisał(a):
Odpowiedź na: :? Czy takie jest życi... | aborygen "Odnośnie dzieci (...)"

Absolutnie się z Tobą nie zgodzę!!!
Powiedzmy, że..., pokazujesz świat książek swoim dzieciom, a poprzez to, że ciągle logujesz się w biblionetce. Automatycznie Twoje dzieci też łapią tego bakcyla i szukają książeczek w biblionetce, czytają wszystko, zakładają sobie swoje konta.

Ciekawa jestem czy poczułbyś się dobrze gdyby Twoja dajmy na to 10-letnia córeczka, zaczynająca dojrzewanie i zaczynająca coś odczuwać, poczytywała sobie takie dialogi o lizaniu czubków, cmokaniu tam niżej, robieniu loda, przygotowywaniu do kochania itd. Przecież są inne fora, blogi, gdzie można sobie to opisywać, nawet jeszcze w odważniejsz sposób.
Młody jeszcze jesteś, dlatego nie masz zielonego pojęcia co czuje rodzic, którego dziecko przez przypadek (nawet w biblonetce)czyta coś czego nie powinno przeczytać.

Ja uważam, że wszystko ma swój czas, wiek i miejsce. A o sprawach miłości i sexu wolałabym z dzieckiem rozmawiać sama, znając jego charakter, jak siebie samą.

Jeśli chodzi o krainę internetu, to ja sama wiem jak spowodować, aby moje dziecko korzystało z komputera dla swojej korzyści i kiedy ma to robić. Nigdy nie dopuściłabym dziecka do internetu bez mojej, czy mojego męża obecności. Tak zostałam wychowana i wiem, że to jest dobre też dla moich dzieci. W sumie myślałam, że biblionetka jest takim przyjaznym miejscem i mam nadzieję, że tak będzie.

Użytkownik: janmamut 30.04.2008 19:06 napisał(a):
Odpowiedź na: "Odnośnie dzieci (..... | Edycia Biblionetka powinna być takim miejscem. Na razie czekam więc na reakcję Admina. Przypomnę tylko odpowiednie przepisy:

Art. 202 kodeksu karnego: § 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Użytkownik: Edycia 30.04.2008 19:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetka powinna być t... | janmamut Ale to nie jest akurat pornografia, tylko erotyka, też odpowiednia dla odpowiedniego wieku.:)

Użytkownik: janmamut 30.04.2008 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale to nie jest akurat po... | Edycia IV rzeczywiście nie, ale II czy I? Szkoda tylko, że na grafomanię nie ma odpowiednich przepisów.

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: IV rzeczywiście nie, ale ... | janmamut Sorry stary, jeśli nie dorosłeś do gadania o seksie to może przeczytaj se Reksia. To nie jest żadna pornografia, ani w I, II, III, IV, i V. Dialog w którym On namawia ją do całowania się po penisie to nie jest pornus. Zrozum to wreszcie człowieku!

Użytkownik: Edycia 30.04.2008 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Sorry stary, jeśli nie do... | Doktor Zawisza Fakt, żadna Twoja czytatka nie jest pornograficzna, ale dlaczego niektóre mają w sobie tyle przemocy?

Czy Ty masz jakieś problemy emocjonalne?
Jesli tak to warto skonsultować się ze specjalistą.

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Fakt, żadna Twoja czytatk... | Edycia Ile przemocy? tylko w I on sprał ją walił z plaskacza. I to ma być ta przemoc? zobacz lepiej ile przemocy jest w bajkach o batmanie.

Użytkownik: Edycia 30.04.2008 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ile przemocy? tylko w I o... | Doktor Zawisza Wolałam czytać jednak Twoje wiersze.

Pozdrawiam

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Wolałam czytać jednak Two... | Edycia Aha. No, ale wrzucę tu jeszcze nie jeden wiersz.

Użytkownik: Edycia 30.04.2008 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Aha. No, ale wrzucę tu je... | Doktor Zawisza Tylko, jakoś jestem zniesmaczona tymi Twoimi dialogami, to jak mam teraz wzniośle z przyjemnością komentować twoje wiersze, tak jak to było wcześniej?

Czy Ty po zjedzeniu zgniłego jabłka, od razu czujesz smak słodkiej pomarańczy?

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 22:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko, jakoś jestem znies... | Edycia Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Opowiadania opowiadaniami - wiersze wierszami. Opowiadania są realistyczne. Trochę się pokłócą, pobiją, potem on namawia ją "liżnij mnie tam chociaż raz!" a teraz ty masz pretensje, że tak to wygląda. A jak ma wyglądać? wygląda tak, jak to czuję. Jak nie podobają ci się te dialogi to chyba nie znaczy że wiersze też nie będą ci się podobać dlatego, że wcześniej nie podobały ci się moje opowiadania.
A poza tym rób se co chcesz.

Użytkownik: Edycia 30.04.2008 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedno nie ma nic wspólneg... | Doktor Zawisza Jak Ty nic człowieku nie rozumiesz!

Jak mniemam rocznik 79', a zachowujesz się jakbyś miał 20 lat (przepraszam dorosłych! 20-latków), praktycznie z nikim nie potrafisz na określonym poziomie porozmawiać w biblionetce. To może czas zmienić portal.

Wybacz mi moją szczerość, ale ja już tak mam.

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 23:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak Ty nic człowieku nie ... | Edycia Spadaj.

Użytkownik: joanna.syrenka 30.04.2008 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Spadaj. | Doktor Zawisza A ty pozbądź się agresji.
<lol>

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 23:34 napisał(a):
Odpowiedź na: A ty pozbądź się agresji.... | joanna.syrenka Okiej.

Użytkownik: Alken 01.05.2008 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak Ty nic człowieku nie ... | Edycia Moge dodać coś od siebie? :) Nie dwadzieścia, tylko piętnaście ;) (z przeprosinami dla dorosłych piętnastolatków)

Użytkownik: Edycia 01.05.2008 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Moge dodać coś od siebie?... | Alken :)

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: :) | Edycia Nie kompromisuj się. Jeśli jesteś za młoda na te teksty to faktycznie ty powinnaś zmienić stronkę.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie kompromisuj się. Jeśl... | Doktor Zawisza Albo czytatkę. Nie musisz mnie czytać.

Użytkownik: Alken 01.05.2008 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie kompromisuj się. Jeśl... | Doktor Zawisza Chyba chodziło o "kompromituj"?? ?

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba chodziło o "ko... | Alken Specjalnie tak napisałem, żeby było śmieszniej.

Użytkownik: Alken 01.05.2008 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Specjalnie tak napisałem,... | Doktor Zawisza ;) oczywiście

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: ;) oczywiście | Alken Na serio. Co ty kiepskich nie oglądasz?

Użytkownik: Alken 01.05.2008 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Na serio. Co ty kiepskich... | Doktor Zawisza Nie, w życiu nie widziałam, a to takie dziwne?

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, w życiu nie widziała... | Alken ?

Użytkownik: Alken 01.05.2008 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: ? | Doktor Zawisza Rozumiem że "skompromisowałam się" na polu polskich seriali. Fakt, chyba za dużo w książkach siedzę.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem że "skompro... | Alken Z polskich seriali oglądam tylko kiepskich i pierwszą miłość z przyzwyczajenia. Też wolę czytać.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Z polskich seriali ogląda... | Doktor Zawisza Albo przesiedziec cały dzień przy kompie. Tak jak dziś. Czytałem tylko 2 godziny.

Użytkownik: Alken 01.05.2008 12:51 napisał(a):
Odpowiedź na: "Odnośnie dzieci (..... | Edycia Nie sądzę żeby tamten tekst "o lizaniu czubków, cmokaniu tam niżej, robieniu loda, przygotowywaniu do kochania itd" mógłby wywołać traumę u 10 latki, a jesli tak, to tylko dlatego że nie jest nauczona rozmawiać z rodzicami na każdy temat, który budzi wątpliwości w dziecku. Nie widzę tam żadnych niebezpiecznych treści, niczego wynaturzonego ani nadmiernie wulgarnego.
Za to nie da się uniknąć kontaktu dziecka z pewnymi treściami choćby nie wiem jak się je kontrolowało. Zawsze coś usłyszy, przeczyta, a od rodzica w dużej mierze zależy to, jak dziecko przyjmie tę "wiedzę". Kojarzysz może "erotyczne"(dla mnie raczej pornograficzne) powieści A. Rice (np. Przebudzenie Śpiącej Królewny)? No to wyobraź sobie że Twoje dziecko idzie do biblioteki i znajduje taką książeczkę, a niezbyt uświadomione co do zawartości panie bibliotekarki (wiem bo uważam, że tego typu ksiażki trafiły w moje ręce troszkę za wcześnie) wypożyczają mu ją(z resztą nawet gdyby nie wypożyczyły to mogłoby pochłaniać ją stojąc między regałami). Nie tylko Internet jest taki niebezpieczny, a biblionetka nadal będzie bezpieczniejsza niż biblioteka, nawet jeśli pan Zawisza czy ktoś inny prezentujący swoją twórczość postanowi czymś zaszokować.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie sądzę żeby tamten tek... | Alken Prawda jest taka, że najwięcej wulgarności zobaczy wtedy, gdy pójdzie do szkoły. Nie nauczy się nigdzie tak przeklinać, jak w szkole.

Użytkownik: Doktor Zawisza 30.04.2008 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: :? Czy takie jest życi... | aborygen No pewnie. W necie jest pełno stron porno, na które może wejść byle dzieciak. Poza tym na czytatce jest ostrzeżenie, że są tutaj takie opowiadania i nie jest to żadne chamstwo. Opowiadanie to opowiadanie. Nie przeginajmy z poprawnością polityczną.

Użytkownik: K.K.F.J. Elvis 30.04.2008 19:25 napisał(a):
Odpowiedź na: No pewnie. W necie jest p... | Doktor Zawisza Dokładnie, w Internecie jest dosyć pornografi, wszeklakiego rodzaju teksty, zdjęcia, filmy, a tutaj widzę ludzie przyczepiaja się,ż ektoś dodał tekst z robieniem laski, no bez przesady, a jak czyjeś dzieci godzinami siedzą w sieci, to prędzej wejdą sobie na sexplanete niz na bibliotekę, i taka jest prawda.

Użytkownik: aborygen 01.05.2008 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: No pewnie. W necie jest p... | Doktor Zawisza Słuchaj Doktorku, ja proponuje pisać.
Oczywiście jeśli coś się komuś nie podoba, to niech wygłasza swoja opinie, ale nie zabraniajmy tworzyć! Wypowiedzi dotyczące agresji lub "pornografii" w twych opowiadaniach są (moim zdaniem) mocno przesadzone.
Zauważmy, że można by było zacząć rzetelną dyskusje jak daleko "realizm" w książkach powinien sięgać. Tu jednak mamy do czynienia z atakiem ludzi oburzonych, ale zamkniętych na cudze argumenty.
Popieram akcje typu "Konkurs w literaturze...", ale czasem warto podyskutować o czymś inny, nawet jeśli będą to kontrowersyjne rozmowy.

Odnośnie dzieci...
Edytko! gdzie ty żyjesz?!
"Czy warto rozmawiać z dziećmi o sprawach dotyczących sexu?? Warto- bo można się wiele nauczyć"
pozdrawiam?

Użytkownik: Edycia 01.05.2008 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchaj Doktorku, ja prop... | aborygen "Tu jednak mamy do czynienia z atakiem ludzi oburzonych..."
Nie wiem, czy akurat mnie masz na myśli, ale ja staram się brać zawsze wszystkie za i przeciw, komentuję raczej czytatki zarówno przyjazne, jak i te nazwijmy je "kontrowersyjne", oczywiście dla jednych tak, dla innych nie.
Czytatki Doktora Zawiszy też raczej tylko ja komentowałam, dlatego nie wiem dlaczego piszesz gdzie ja żyję. Wynika to pewnie z dużej różnicy wieku i w związku z tym różnicy w poglądach pokoleń. Jak już napisałam nie uważam "Dziewczyny II" za pornografię, ale bardziej za erotykę.
Jeśli chodzi o pisanie tego typu opowiadań to sam Admin powiedział, że klapka by się przydała, więc pozostawiam to Adminowi.

Jeśli chodzi o dzieci...
Ja mam zamiar pokazać swoim dzieciom jasne i ciemne strony miłości i seksu, ale chciałabym, żeby przychodziły z tym do mamy i taty, a nie gdzieś pokątnie. Wiem jednak, że z pewnością tych marginesów nie da się do końca wyeliminować.

P.S. Staram się zawsze wszystkich pozdrawiać i dążyć do wyjaśniania sytuacji rozmową, oraz kompromisu, ale czy da się stworzyć kompromis jeśli ktoś pisze "spadaj". Każdy ma swoje granice wytrzymałości.

Pozdrawiam.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: "Tu jednak mamy do c... | Edycia Sorry, ale to ty wysyłasz mnie najpierw do psychiattry i obrażasz.
Z dziećmi nie przesadzajmy. Jak twój syn czy córka będzie miało np 14 lat to też będziesz go kontrolować - siedzieć przy nim i patrzeć na jakie strony wchodzi? ja sam w wieku 15 lat czytałem Witkacego, który pisał o ćpaniu, seksie i różnych innych perwersjach i nic mi się nie stało. A na mojej czytatce jest te cholerne ostrzeżenie więc o co masz pretensje?

Użytkownik: Annvina 01.05.2008 12:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Sorry, ale to ty wysyłasz... | Doktor Zawisza Spójrz poniżej, proszę.

Użytkownik: Annvina 01.05.2008 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: [Czytatka ukryta do odwoł... | Doktor Zawisza Kochani - mam wrażenie, że tu chodzi o coś nieco innego. nie tylko o pornografię, czy wulgarność zamieszconych tekstów. Pojawiają sie w Biblionetce osoby takie jak Doktor Zawisza, czy K.K.F.J Elvis, które nie oceniają książek (poniżej 20 ocen), nie włączają się w dyskusje o książkach, umieszczają w czytatniku swoją twórczość i komentują głównie komentarze do własnych lub podobnych czytatek. To jest opis a nie oskarżenie. Po prostu mam wrażenie, że troszkę żle trafiły. To nie całkiem o to chodzi w Biblionetce. Napisałam przed chwila komentarz do (de facto bardzo dobrego) wiersza K.K.F.J Elvisa pt www.biblionetka.pl/...; Myślę, że ten sam komentarz, mogłabym napisać do Doktora Zawiszy.
Więc nie róbmy teraz huzia na Zawiszę, tylko wytłumaczmy spokojnie, czemu ma służyć Biblionetka...

Użytkownik: Edycia 01.05.2008 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani - mam wrażenie, ż... | Annvina Annvino, bo ja mam wrażenie, że jest to ponownie troll!!!

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Annvino, bo ja mam wrażen... | Edycia A w dyskusje się włączam, ale na forum jest mało ciekawych tematów.

Użytkownik: exilvia 01.05.2008 12:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Annvino, bo ja mam wrażen... | Edycia Przepraszam za OT: Czy tylko ja nie widzę menu Mojej Biblionetki? Po lewej stronie pod szukaczem powinno być menu. Gdzieś się przez noc przemieściło?

Użytkownik: Edycia 01.05.2008 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam za OT: Czy ty... | exilvia Niestety wszyscy tak mają.

Użytkownik: Annvina 01.05.2008 12:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam za OT: Czy ty... | exilvia Jak się kliknie domek obok "witaj Annvina" czy "witaj Exlivia" to się pojawia "moja Biblionetka".

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak się kliknie domek obo... | Annvina Oka.

Użytkownik: Annvina 01.05.2008 12:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Oka. | Doktor Zawisza to taka rzeka ;)

Użytkownik: exilvia 01.05.2008 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak się kliknie domek obo... | Annvina O, super, dzięki!

Użytkownik: Annvina 01.05.2008 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Annvino, bo ja mam wrażen... | Edycia Wiesz, co? Chyba już mi się nie chce tego ciagnąć...
W każdym razie dyskusja poszła w trochę "niefajnym " kierunku... Z pewnością to się za kilka dni uspokoi... trzeba cierpliwie przeczekać.

Użytkownik: Edycia 01.05.2008 12:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, co? Chyba już mi s... | Annvina :)

Użytkownik: mayelka 01.05.2008 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani - mam wrażenie, ż... | Annvina Też o tym myślałam. Bo to nie tak, że "Zawisza pisze kiepsko, obrzydliwie i to wciska". Nie, moim skromnym zdaniem nawet lepiej sobie radzisz z prozą niż z wierszami, w których trochę się potykasz, wypadasz z rytmu. Twoje teksty nie są w moim guście, i to mogłabym przemilczeć. Chodzi o to, że zamieszczasz tylko fragmenty, które sprawiają wrażenie, jakby miały wywołać właśnie takie reakcje. Dlaczego nie zamieścisz w kawałkach całości? No chyba, że nie masz, i jak wspomniałam wcześniej, piszesz na akord, bo być może ktoś to w końcu pozytywnie skomentuje, "może chociaż wiersze się podobają?". Chyba nie na "jałmużnie" powinno Ci zależeć?

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Też o tym myślałam. Bo to... | mayelka Mi na tym nie zależy. Specjalnie tak napisałem, na innym portalu moje teksty miały ocenę 5 i same pozytywne komentarze. Dlaczego nie w całości? to jest całość. Te teksty są właśnie takie.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 12:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi na tym nie zależy. Spe... | Doktor Zawisza A co mam zrobić, żeby widzieć swoje menu?

Użytkownik: hburdon 01.05.2008 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi na tym nie zależy. Spe... | Doktor Zawisza "na innym portalu moje teksty miały ocenę 5 i same pozytywne komentarze"

Czy mógłbyś zdradzić, o jaki portal chodzi? Co prawda widzę twoją "twórczość" na Filmweb.pl, ale nie dopatrzyłam się tam ani ocen, ani pozytywnych komentarzy.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 13:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "na innym portalu mo... | hburdon Już daję ci linka http://www.opowiadania.pl/main.php?id=scom&item=45​095

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Już daję ci linka http://... | Doktor Zawisza Zamieściłem najnowszą www.biblionetka.pl/...

Użytkownik: hburdon 01.05.2008 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Już daję ci linka http://... | Doktor Zawisza Dziękuję bardzo. Rzeczywiście, jest tam jedno z twoich opowiadań i ma trzy oceny 5. To może byłoby lepiej, żebyś tam publikował pozostałe? Bo w BiblioNETce chyba są niedoceniane.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję bardzo. Rzeczywi... | hburdon Etam, nie szkodzi. Liczę cały czas na komentarze typu "nie podoba mi się, bo coś tam" albo "podoba mi się bo coś tam". Chodzi o to, żeby poznać zdanie innych.

Użytkownik: Natii 01.05.2008 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Etam, nie szkodzi. Liczę ... | Doktor Zawisza Ok, więc: generalnie podobają mi się Twoje wiersze. Nie wiem, czemu - po prostu trafiają do mnie. Dialogi - strasznie denerwuje mnie zachowanie mężczyzny, nie lubię takich osób w realu, więc i czytać o nich nie szczególnie mi się chce. Ale muszę przyznać, że przez te rozmowy stworzyłeś naprawdę porządny portret osoby z krwi i kości, osoby, którą rzeczywiście można spotkać na ulicy - no i wreszcie nie jest to bohater bezpłciowy, budzi emocje. Kobieta jest jakby trochę z boku, mam wrażenie, że to jednak mężczyzna dominuje i kieruje akcją. Taki jest mój odbiór Twoich tekstów.

Użytkownik: Doktor Zawisza 01.05.2008 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ok, więc: generalnie podo... | Natii O to chodzi. On jest narratorem i kieruje akcją.