Dodany: 28.04.2008 19:03|Autor: arti79

Książki i okolice> Pisarze> Bielanin Andriej

Czemu nie ma więcej książek tego autora wydanych w Polsce????


"Miecz bez imienia" wpadł mi w ręce zupełnie przypadkiem. Myślałem, że będzie to książka, w której znajdą sie elementy legend celtyckich...książka, osadzona w mrocznym świecie fantasy... Okazało sie jednak, że już na samym początku zaskakuje powiązanie świata współczesnego ze średniowieczem, coś a la rycerz na dworze króla Artura... Myślałem, że to będzie gniot, który mnie rozczaruje, jednak zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Książkę przeczytałem szybciutko i smutno mi się zrobiło gdy ją skończyłem...bardzo fajna była...
Chciałem sie przekonać czy autor napisał więcej tego typu utworów, sprawdziłem i okazało się, że na swoim koncie ma jeszcze kilka, lecz niestety nie znam rosyjskiego bo w Polsce tylko ta jedna została wydana. Mam nadzieję, że będzie mi dane w przyszłości przeczytać jeszcze coś spod pióra tegoż autora... A rodzice mówili... synu ucz sie języków...:)
A jak wam podobała się ta książeczka?
Wyświetleń: 2957
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: fangorn forest 21.12.2009 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: "Miecz bez imienia" wpadł... | arti79
Przeczytałem ostatnio "Moja żona wiedźma" i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony twórczością pana Bielanina. Ubawiłem się pierwszorzędnie przy lekturze tej kniżki. Dla mnie to fantastyka humorystyczna na najwyższym poziomie.
Użytkownik: Astral 08.05.2010 17:06 napisał(a):
Odpowiedź na: "Miecz bez imienia" wpadł... | arti79
No niestety, wszystko co w Polsce wydano z twórczości Bielanina, to zaledwie pierwsze tomy cykli.

Oprócz tego Bielanin napisał:
I. JACK SZALONY KRÓL (trylogia)
II. ZŁODZIEJ Z BAGDADU (2 tomy)
III. KOZAK (2 tomy)

oraz pojedyncze powieści:
1. Rudy rycerz
2. Gust wampira
3. Polowanie na husarza
4. Aargh

I to wszystko do 2009 roku włącznie.

Dlaczego tego wszystkiego nie wydano w Polsce? Trudno na to pytanie odpowiedzieć. Ale wielu wydawców niestety nie sprawia wrażenia, że stoją po stronie swoich czytelników. Nie mówiąc już o Ministerstwie Kultury (wystarczy popatrzeć, jak z roku na rok ubożeją i tracą prestiż Międzynarodowe Targi Książki!). Wydawca, który wprowadził Bielanina do Polski, na pewno nie kocha swoich czytelników (praktycznie przestał wydawać sf i fantasy; raczył się co prawda rzucić na horror, który zapewne niedługo w ogóle zarzuci, a teraz flirtuje z romansami dark fantasy) - zbyt wiele przekładów jest marnych, bo kiepsko płacą i tłumaczom, i redaktorom, chcąc zarabiać jak najmniejszym kosztem. A co im szkodziło kontynuować wydawanie Bielanina... Fabryka Słów z kolei nie szanuje autorów i tłumaczy, o czym ostatnio głośno... I tylko czekać, kiedy upadnie seria Behemot z całkiem udaną szatą graficzną, ale za dużo tam nietrafionych pozycji, a i co lepsze wydając w innych seriach albo osobno... A tak ładnie się ta seria zapowiadała...

Jestem niestety pesymistą - nie sądzę, żebyśmy wkrótce mieli zostać zasypani przekładami sympatycznych powieści Bielanina....
Użytkownik: alva 08.05.2010 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: No niestety, wszystko co ... | Astral
Policzyłam książki Bielanina na Wikipedii: 39. Nawet nie wiedziałam, że napisał AŻ tyle. Zdaje się, że mam lekturę na najbliższe tygodnie:)
A co do "Zwierzołaka", to Fabryka Słów w ogóle ma taki zwyczaj, że wydaje pierwszą część cyklu, a potem czytelnik niech się sam martwi. Nie tylko Fabryka zresztą.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: